Paniczny strach przed porodem- jak sobie z tym radzic? BARDZO PROSZE O POMOC

autorko podaj maila, mam taki sam problem i chetnie z Toba popisze :)

ja się bałam i chciałam cc GŁUPIA PICZA ze mnie była że zdecydowałam sie na naturalny, to najgorsze co mnie spotkało :( no ale czasem kobiety piszą ze było super ja polecam cc

aha i dodam że mam PCOS, byłam rzekomo bezpłodna, raz zaszłam(wpadłam) i nie donosiłam a dziś mam 11 miesięcznego syna

bałam się porodu, długo twierdziłam, że nie chce dziecka właśnie z powodu starchu przed porodem. Ale przyszedł czas, odezwał się instynkt macierzyński i zapragnęłam dziecka. Wcześniej zainteresowałam się gdzie w moim mieście można zrobić cesarkę na życzenie i wszystko przeżyłam:) Mam dwuletnią córkę:) Polecam cesarkę wcześniej zaplanowaną:)

Ty po prostu nei ejsteś gotowa na to aby zostać matką. Poczekaj z ciążą az bedziesz tego chciała. A macierzyństwo nie kończy sie na urodzeniu dziecka :D tu sie dopiero zaczyna..! I nie bałabym się porodu (to naprawdę do przeżycia, ja urodziłam SN dwójkę i mogłabym spokojnie jeszcze kilka urodzic ale nie chce) tylko tego czy dam rade sie odpowiednio potem dzieckiem zająć bo to wielka odpowiedzialnosc na całe życie! I nie przez miesiac dwa ale i 20 lat... a czesto nawet i pozniej :)

daj spokoj, porodu sie boisz? a wychowania dziecka nie??? madrze tu pisza, najgorsza zaczyna sie jak sie ma niemowle w domu a ty nie masz sily aby sie do niego ruszyc ;/

ja to balabym sie cc, wkoncu to operacja a porod wiadomo w wiekszosci po nim wstajesz i idziesz do pokoju, normalnie zajmujesz sie dzieckiem ja wyszlam z "tego" bez jednego szwa, od razu moglam usiasc, chodzic, posc do wc i pod prysznic godzinie po porodzie po 2 dniach od porodu jak wychodzilam gonilam starszego synka po sali ;)