********** TERMIN MARZEC 2011 *********

witajcie:) pistacje dziewczynki najlepsze sa w lidlu;) ale pakowane, nie te luzem;) kasia1919 ja rozniwez nie popieram tego co zrobila karinat.......i podzielam Twoja wypowiedz. co do choinki to ja juz marze od niej od wrzesnia:)....strasznie uwielbiam ten klimat, wystroj, zapach Swiat:).....juz nie moge sie doczekac az wyciagniemy choinke i bedzie sobie juz stala w salonie:). Szkoda tylko ze u nas, w Polsce tak pozno wszyscy przyozdabiaja wszystko....no ale to nasza mentalnosc...szybko sie nudzimy;) wiec moze dlatego czeka sie na ostatnia chwile:)

dziewczyny na jakiej stronie moge zapodac zdjecia? nie znam sie na tym zabardzo

na np fotosik.pl tylko musisz sie tam zarejestrować ...ale trwa to tylko chwilke:)

czyzbys brzusia chciala pokazac;)?

kasiu dostalas fotke?

wlasnie nie :(

brzusio tez wam pokaze i pare swoich zdobyczy ciuszkowych :)

no nie umie tego zrobic wszystko przez ten cholerny system :/

kasia ja po części się z Toba zgadzam:) Tzn nie jestem aż tak rygorystyczna ale jak chcecie mówić o trudnych sytacjach to i tak was wszystkie pobije na głowę:P Zaszłam w ciążę jak miałam 16 lat. Zakochałam się jakoś tak wyszło w książeczce mam wpisane że urodziłam jak miałam 16 chociaż byłam miesiąc przed 17-tymi urodzinami. Chłopak w moim wieku. Rodzice nam pomogli fakt. Załatwili opiekunkę pomagali finansowo. Przeciez my nawet do pracy nie mogliśmy iść!!! 2 klasa liceum. Po szkole zajmowaliśmy się małym. Mam nawet fotki jak jedną ręką go trzymam i butelke mu przystawiam a drugą klikam na kompie bo miałam jakieś klasówki i musiałam wsyztsko posprawdzać w necie:) lajtowo nie było ... strasznie tez nie. Dzisiaj mamy 24 lata za rok na dziesiątą rocznice bierzemy ślub 18 listopada o 16 o tej godzinie 10 lat wczesniej wyszlismy razem za ręke z parku:) skończylismy studia dzienne (tzn. M sie obronił a ja jestem w trakcie pisania magisterki), mamy dom samochód M założył firmę dobrze prosperuje, spodziewamy się drugiego juz zaplanowanego wyczekiwanego dzidziusia. Jestesmy strasznie szcześliwi. Mamy tak wiele: siebie rodzinę kurczę w sumie idealne życie a mamy dopiero 24 lata!!! Nas podobnie jak Kasie do działania skołonił właśnie Jasiula. Ja sobie dzisiaj bez niego życia nie wyobrażam bo gdyby nie on na pewno nie mielibysmy dzisiaj tego wszytskiego może by nam tak bardzo nie zależało nie chciało by nam się. chociaz nie ukrywam że gdybym miała większą wiedzę o aborcji wtedy pewnie bym ja wykonała niestety co wynikało z mojej totalnej niewiedzy na temat sexu zabezpieczenia konsekwencji. Może bym nawet nie żałowała bo nie wiedziałabym ile tracę, ale dzisiaj jestem tak szczęsliwa że nawet nie chce mi się rozważac takiego scenariusza. Dzisiaj myślę że aborcja jest dla idiotów (sory wiem że urażę ale trudno). Jak jesteś dorosłym człowiekiem a wszystkie tu nimi jestesmy to czemu sie ktos dziwi że zaszedł w ciążę?? NIe wiesz że sex=ciąża? Czas na myslenie jest jak rozkładasz nogi a nie jak widzisz 2 kreski na teście. Ja miałam 16 lat i wiem że to głupie sie wydaje ale ja nic o sexie nie wiedziałam dla rodziców temat tabu w szkole heh no to chyba każdy wie jak to wygląda tylko że ja wtedy byłam praktycznie dzieckiem a nie dorosłym człowiekiem. Jednocześnie uważam też że nie wolno mi zakazać komuś dokonywania ciążkich wyborów czy zakazywania chociażby prawnie aborcji. Bo każdy ma własny rozum. Najważniejsza jest edukacja i to od maluczkości. Musisz wiedzieć czym jest sex jakie są jego konsekwencje ale decyzję podejmujesz sam swiadomie. Dlatego nie mam zamiaru koleżanki pocieszać ani jej potępiać. Taka podjęłaś decyzje jesteś dorosłym czlowiekiem ja ciebie nie będe żałować ale gdybys była moja koleżanką to pewnie by mi nie przeszkadzało że poddałas się aborcji bo chociaż ja bym tak nie postąpiła to nie miałabym prawa mówić ci jak masz zyc i jakie decyzje podejmować. Ale to ty musisz teraz sobie to w głowie ułożyć i ty bedziesz z tym żyć:) No to sie gorzko zrobiło na forum:) ale trudno jedni głaskają po główce ale ja nie będę:)

sonka wejdz sobie na fotosik.pl zaloguje sie/zarejestruj....potem 1.dodaj zdjecie...... 2. przegladaj 3. na dole "wyslij" 4. kliknij w zdjecie i wyslij nam linka:)

ok pododawalo sie a wiec przedsawiam wam panne amelie :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fd4caaa466f54f0e.html tu siedzimy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8aff46fed8d575bb.html mam lekka plamke na swetrze :P nawet nie zauwazylam wczesniej jaka ze mnie ciapucha a to moje ubranka te rzeczy mi sprezentowal brat ostatnio ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84a7bcc72db07ef6.html bodziak po rozlozeniu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/342d59559fac6d48.html akurat mi sie na lato przydadza bo rozm 3-6m http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5156520cb2282275.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2cd54338ff4372cf.html tu spiworek do wozka od babci (mojej mamy):) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5bda1986e8e99290.html a tu moje zakupki w H&M wtedy poszalalam jak dowiedzialam sie ze dziewczynka :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4ba63b741c8e8a4.html ta bluze uwielbiam z uszkami miki :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/00da2f6b1e38ca58.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7683b5cc49fd4436.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/207888f22468ea39.html tu spioszki z reala mojemu R podobal sie jeden kolor mi drugi wiec wizelismy oba :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a4b5ca5817eff3b.html tu panterka od kolezanki po jej synku http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/61cb95684fa67b3f.html i jeszcze dresik z C&A ostatnio byla przecena dalam 31 zl za niego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/986e1ea66c0499e1.html ah ale sie pochwalilam :P wiem ze zaszalalam zabardzo z rozowym no ale chyba ze szczescia ze wymarzona corcia

kasia super:) wzielo Cie na rozowy nie ma co;).....bodziaki mam takie jak Ty tylko ecri;) i 62;)....

a na bodziakach ....zyrafki:P....

ewka4127 naprawde podziwiam was!!! to jest niesamowite co napisalac az naprawde mi brak slow daliscie sobie rade wspaniale :) Twoj mezczyzna tez pokazal jak powinien sie zachowac prawdziwy facet 90% pewnie by stchorzylo..poprostu niesamowite!! ciesze sie waszym szczesciem :):) a tej kolezanki tez nie chce potepiac ale wkurza mnie to samo pocieszanie siebie ze niby dobrze zrobila..i chyba oczekuje od nas takiego wsparcia..ja czujac moja kruszynke w brzuszku nie potrafie.. bo nie rozumiem jakbym mogla ja bezbronna pozbawic zycia ehh...i jeszcze ze do niej wroci corka...bez komentarza poprostu..

eh,,,,,, ja jak narazie mam tylko spiochy i jeden komplet na spiochy.a co do foty to daje dodaj zdjecie, pozniej jak znajde gdzie sie znajduje i chce otworzyc ten plik to pokazuje mi sie bialy ekran i kapa.poczekajcie do 15 az wroci moj mezus to wam pokaze

ubranek mamy dosyc jeszcze mi kolezanka sprezentowala cala torbe po synku ale nie mam nic z innych rzeczy..no wanienke i reczniczek..teraz musze sie zaczac rozgladac za buteleczkami itd lozeczko tez mamy wybrane bedzie to albo drewex z misiem albo to podobne lozeczko z zyrafka plus komoda ..aha od ostatniej srody listopada zaczynam szkole rodzenia :) u nas w szpitalu jest organizaowana zadarmo, kolezanka chodzi i zachwala :)

dziewczynki....szkoda sie zloscic niepotrzebnie.....;).....mamy jedno zdanie na jeden temat....nie ma co sie rozpisywac. My wiemy ze postapilybysmy inaczej...:)....

my nie zdecydowalismy sie na szkole rodzenia....jakos padlo kiedys ze nie idziemy i na tym stanelo. ..

moze u was w szpitalach tez organizuja? hmm no zawsze mozna sie dowiedziec :)

no widzisz Kasiu heh zycie nie jest łatwe:D:D:D ale przyjemne:) Ale wiem tez że są różne sytuacje. Wiem że mamy sobie nie zaprzątać głowy przykrosciami ale mi się tak zdażyło że wokół mnie podczas tej mojej ciąży się duzo złych rzeczy wydazyło. Ja tam sie tak nie przejmuje za bardzo tzn przyjmuje do wiadomości i wyciagam wnioski ale nie panikuje bo każdemu się cos w zyciu może przydazyć . A zdażyło się niestety tak że kuzynce dzidzia zmarła w 17 tygodniu miała rodzic teraz w grudniu:/ sąsiadce córa urodziła sie bez tarczycy bo nie badała swojej i mogła tego uniknąć tego wsyztskiego ( mała do końca życia na lekach ale tak to ok), koleżanka dowiedział sie na połówkowym że dizidza ma ostry zespół downa (uwunęła). To jest dopiero trauma... Ich moge żałować. Bo sama myslałam o tym że gdyby sie okazało że ten mój maluszek taki chory... nie wiem co bym zrobiła pewnie tak samo jak ona. niestety... Dziewczyny piszą że chciały chłopca albo dziewczynkę że jesteście zawiedzione że ciężko się z tym pogodzić. Wiem że żal że szkoda ale to nie koniec świata macie zdrowe dzieci:) Ja myslałam że poznam płeć na połówkowym niby mi nie zależy co tam siedzi myslałam że chłopak na pewno i spoko fajnie że chłopak nie kończymy jeszcze prokreacji może byc drugi synek. Ale lekarz powiedział że dziewczynka bardziej ale ze 60 na 40 wie ci tak nic ne wiem. Ale jakoś tak się napaliłam na tą dziewuszke na te kiteczki na te lalki sukieneczki:) Potem sobie zrobiłam ten wasz chiński kalendarzyk w którego niby to zupełnie nie wierze ale wyszło że chłopak i taka zawiedziona się czułam cały dzien zła nie wiem na co. Potem sobie powiedziałam co ma byc to bedzie przecież ważne żeby było zdrowe bedę je zawsze kochać najmocniej na świecie zrobię dla niego wszytsko. Niby taki banał "zdrowe" no ale to ważne jak popatrze na sąsiadkę która przy małej leżała 3 miesiące w szpitalu spała na karimacie na podłodze na te moja kuzynkę która to swoje maleństwo na ręke złapała na koleżankę która podjęła najcięższą decyzję w swoim życiu o zabiciu własnego dziecka które sie juz w niej ruszało. I ciesze się że nie wiem co tam siedzi:D

sory że tak powaznie ale chyba tez w końcu z siebie to wyrzuciałam mam nadzieje ze nie macie mi tego za złe. Troche sie tu juz znamy i chyba możemy byc troche bardziej szczere:) Mam taka nadzieje przynajmniej. Ja nikomu nie mówiłam o tym że mysłałam o tych wszystkich kobitkach z mojego otoczenia bo M biedaczek by sie zaczął martwic. Ja takie rzeczy analizuje a on zaraz bedzie sie o mnie martwił że sie denerwuje że nam sie tez coś przytrafi.. Chociaż ja tak nie mam:)

to jeszcze ja jeśli mogę popieram Kasię i Ewka miałam bardzo podobnie. Tyle że ja miałam 19 lat i byłam na pierwszym roku studiów. Nie skończyłam, szybki ślub, sąd musiał wyrazić zgodę bo mąż nie miał 21 lat ( gówniarz młodszy o rok).Mąż do pracy, potem różne przeciwności losu, między innymi w piątej dobie narodzin syna, zabrali mi męża do wojska więc było mi tym bardziej ciężko, ale rodzice pomagali.To tak po krótce. Na 32 urodziny obroniłam magisterkę. Dzieci były ze mnie dumne. I teraz autentyczna wpadka !!!! Całe życie do góry nogami. Tu syn oglądający się za dziewczynami. Rozmowy o antykoncepcji a w brzusiu dzidziuś. Taka farsa trochę ;-))) Ale jak to zawsze babka mi powtarzała. Talerz zupy zawsze się znajdzie. i teraz jak patrzę na moich wspaniałych synów to uważam że jestem szczęściarą :-)))

ewka przestan....za co ktos ma sie obrazac na ciebie?? oto ze masz swoje zdanie??...nie zartuj!:)....kazda ma swoje i tyle;)....tylko ze w jednych sie popieramy a w innych nie:)....zycie...:) Nie martw sie juz i nie mysl o ''takich'' rzeczach...powiedz lepiej czy juz sniadanie zjadlas:).....

a u mnie mam nadzieję że to koniec prokreacji ;-))) teraz odchowam a potem bedę wspierać synów i mam nadzieję że tak jak teraz w tej linii pokoleniowej w naszej rodzinie są chłopaki tak w kolejnej linii będą same dziewuszki ;)

u nas to jest pierwszy maluszek:)...Maz chcialby 2....zreszta ja tez ale czasem sie waham...;) Narazie priorytetm jest tan co mieszka narazie we mnie;)

heh no własnie zaczytałam sie od 2,5 godziny i dopiero robie jajecznicę:D Młdoy juz bajki ogląda tatuś spi:D ale wczoraj mówił powaznym tonem "Janie jutro wstajemy wczesnie rano mamy duzo pracy, musimy pograbić liscie z całego podwórka , porąbac drzewo i przewieźć pod wiatę" na co Janek juz niec o zmeczony lekceważacym głosem "chyba ty" :D:D rozwalił mnie heh efekt jest takie że jest wpół do 11 tata śpi jak zabity a młody dawno wstał:

moj tez spi jak zabity...zakopany gdzies w poscieli:D Zjadl sniadanie ktore zrobilam wraz z podaniem do lozka:P ...i nie minela chwila moment i go nie ma....

Kasia- sliczne zeczy takie slodkie. Ewka- gratuluje wytrwalosci i dobrego wyboru przed laty. Ja nie potepiam nikogo, ja nigdy bym tego nie zrobila ale ciesze sie ze kobiety maja wybor. to ich sumienie.

ewka dobry ten twój mały a ile ma ? ja swoich właśnie wyprawiłam na bieg niepodległości więc mam ze 3 godz.spokoju ;-)))

jestem jestem śniadanie do łóżka?? Heh no ładnie to chyba na odwrót powinno byc to ty jesteś w ciąży:) heh ide mojego budzić bo wszxytsko na stole stoi:D Do łóżka mu nie zaniosę a co!!:D