Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a po co nick?

Problemy w związku-pomóżcie

Polecane posty

Gość xxxxxDorotaxxxxx
"Czulam sie szczesliwa z nim,kochana tylko raz.Wlasnie wtedy" wiesz, na pelnych obrotach nie mozna byc caly czas, jak sama piszesz, tylko wtedy tak sie czulas, bo byla to wyjatkowa sytuacja, Ty skonczylas a on tego nie chcial, wiec odkryl siebie, kurtyna opadla i pokazal siebie od srodka. On z pewnoscia Cie kocha, jednak nie potrafi tego tak okazac, jakbys Ty tego oczekiwala, moze przyjmij go takim jaki jest, w wyjatkowych sytuacjach naciskaj zebyscie wiecej czasu spedzali razem, ze jest Ci po ludzku przykro, malymi kroczkami osiagaj swoj cel ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Wiesz mialam taki czas,ze patrzylam na ten zwiazek z boku.Nauczylam sie tego po wizytach u psychologa bo wczesniej widzialam same minusy w zwiazku a jego nienawidzilam momentami jest wiecej plusow bo tylko to tak naprawde mi nie odpowiada ale na tyle,ze nie potrafie z tym zyc i przesc do codziennosci Ten zwiazek to taka pogon.Ja jego gonia a on ucieka i znowu ja gonie on sie zatrzyma,ja go dogonie chwile idziemy jednym krokiem i znowu on przyspiesz ,ucieka a ja go gonie Wszystko we mnie krzyczy NIE Szkoda mi jednak tych wspolnych chwil,lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxDorotaxxxxxx
To moze zapros go do tanca by dorownal Ci kroku ? :) Komunikacja w zwiazku jest bardzo wazna, on na pewno sie stara, ale nie na tyle by sprostac temu ,czego oczekujesz. Tak naprwde jestes w zwiazku a czujesz sie samotna, dosyc popularne stalo sie to ostatnio, czesto to wynika z roznych potrzeb, temperamentow, oczekiwan, jednak najwazniejssze by osiagnac wspolny kompromis, wiec powiedz mu otwarcie jeszcze raz, ale bardzo stanowczo, ze chcesz miec go wiecej dla siebie, ze masz ogromna potrzebe bliskosci, ktorej on nie wypelnia a bardzo Ci na tym zalezy, moze cos wreszcie zrozumie .....powodzenia, bo z doswiadczenia wiem, ze ciezko zmienic drugiego czlowieka, ale nie jest to niemozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Ciagle miele ten temat.Moze za bardzo mu susze glowe.Chcialabym powiedziec mu tak jak napisalas raz a jezeli nie dotrzyma slowa?naprawde wole sie rozejsc,pocierpiec raz i rana sie zagoi Naprawde nie potrzebuje jego codziennie.prosilam,zeby tylko raz w tyg wrocil np o 18nastej.Mielibysmy czas dla siebie W niedziele on albo pracuje albo realizuje sie z kolegami uprawiajac swoje hobby ja sie nawet ciesze,ze jakies zainteresowania bo ja tez je mam i nie lubie byc ograniczana.Mam mnostwo kolezanek i lubie tez z nimi spedzac czas ale z kumpelami sobie zycia nie uloze Tlumacze-nie zlosc sie,ze ja Ciebie czasami potrzebuje ale to chyba dobrze moze jestem malo przekonywujaca w tych rozmowach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxDORAxxxxx
Najwidoczniej on uwaza, ze zaspakaja Twoje potrzeby w pelni, stad ma czas na kolegow i swoje hobby. Jesli bedziesz ciagle mu o tym mowila, to w koncu stanie sie to dla niego rutyna a z czasem ciezarem ... Moze sama cos zorganizuj, jakies wspolne wyjscie do kina, spacer, grill z przyjaciolmi, tak by nie bylo osobnych spotkach i kazdy sobie, ale cos zrobcie razem, moze mu sie spodoba, wciagna go imprezki grillowane nie tylko z jego kolegami ale z Twoimi przyjaciolkami rowniez, choc roznie moze byc, ten typ faceta po prostu tak ma i wiem, ze ciezko jest to wyegzekwowac, ale bez prob praktycznych tego sie nie dowiesz.... Musze pisac pod innym nickem, bo tamten juz ktos mi podebral 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Dziekuje za cieple slowa.Musisz byc fajna osobka:) Moze niech on teraz cos wymysli bo ja chyba sie wypalilam tak po prostu.Za dlugo to sie ciagnie Zmykam do pracy.Zajrze tutaj pozniej i napisze czy cos sie zmienilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llilla
Spróbuj nie nalegać nie zadawać pytań typu- gdzie, kiedy, jak z kim itp, przez jakiś czas odciąć się od tego. A kiedy już znajdzie czas dla ciebie to wyskocz gdzieś z koleżankami. Zostaw go samego z myślami, niech to on będzie czekał na ciebie i poczuje tęsknotę. Człowiek jak ma zajęcie (mam namyśli to jak on jest w pracy) to jest pochłonięty zbyt innymi sprawami i nie ma zbyt głowy do tęsknoty. A gdy wrócisz a on będzie nieco zły to porozmawiasz z nim wtedy szczerze ze to co on poczuł ty czujesz każdego dnia jak czekasz z utęsknieniem. Może w ten sposób zrozumie. Miałam nieco podobny problem i udało mi się w ten sposób go rozwiązać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa na forum
Nie zagladaj i nie pisz. Nic się nie zmieni gdyz bedziesz taka sama debilka jak rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
llilla tak wlasnie jutro umowilam sie wieczorem z kolezankami:)Dlugo potrwa zanim mnie jemu zacznie brakowac gdyz on jest szczesliwy jak gdzies sama wychodze bo jego nie ciagne no i nie marudze,ze jest pochloniety praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Napisałam mu,zeby po pracy nie wracal do domu tylko poszukal sobie inna przechowalnie i nie wrocil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×