Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a po co nick?

Problemy w związku-pomóżcie

Polecane posty

Gość a po co nick?

Dzwoniłam do niego o 18-nastej.nie odebrał ale odpisał"wyjezdżam z X.za 4 godz.bedę w domku Czekałam cierpliwie chociaz myślałam,że mnie roz* Dopiero wrócił.Nie odzywam się do niego.Zamknęłam mu dzwi przed nosem i siedzę w drugim pokoju Dłużej tak nie wytrzymam.Tak żyć nie chcę chociaz bardzo go kocham. Serce mi mowi idz do niego Ukarałam samą siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Czuję się taka samotna:(Za co?za to,że kocham całą sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdd
z X, czyli z kim? z kolesiem czy koleżanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
x to było miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
No i w czym problem? W tym że się spóźnił czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem. Oburzyłaś się za to, że wyszedł bez Ciebie, za to, że się spóźnił, za to, że był z X czy za to, że nie odebrał? Właściwie o co w tym chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Pare minut przed powrotem zadzwonił i mnie pyta czy chce piwo Zawsze tak robi,żeby wybadac grunt bo wie,że jestem wku* ale nie wie na jakim poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Przepraszam.Rzeczywiście piszę jakbyście znały całą sytuację Mam żal,że ciągle jestem sama.chce mi se wyć po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Ale dlaczego ciągle jesteś sama i o co właściwie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Rano wyjeżdżał pytałam jak zaplanował dzięń.Odpowiedział jadę i wracam szybko do Ciebie.Ja-super.W końcu pójdziemy na spacer Wrócił przed pólnocą i zdziwiony,że mam pretensje.Mówi-przecież wiesz,że w jedną stronę jedzie sie 5h(wyjechał o 7mej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Pisz dalej tak enigmatycznie, to na pewno Ci pomożemy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Bo on jest pracoholikiem.Zepsuła się jedna rzecz związana poniekąd z jego praca i z tą rzeczą spedziłostatnie 2 tyg jeżdząc na 4 dni do serwisu.Wracał po to,żeby iść do pracy etatowej i znowu wyjeżdzał do serwisu i tak 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Asia ile ja się już narozmawiałam.Zrobię awanture to na tydzień,góra 2 jest spokój a pózniej znowu to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Facet pracoholik..nie zmienisz takiego. Zamiast robić awantury, może lepiej wykorzystaj ten czas gdy jest w domu i możecie być razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Nie wiem po co on mi zawraca głowę.nie znam drugiej takiej osoby.Jemu do życia nie jest potrzebna kobieta,partnerka czy rodzina Budzi we mnie tylko niezdrowe nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
dziewczę z kafe-ten czas tak właśnie wykorzystujemy tzn.raczej ja zabiegam o ten czas dla nas i ja się musze dostosowac tzn.pytam zawsze rano jakie ma plany i tak sobie układam dzień,zeby byz o ten o której on powiedział,że będzie wolny najczęsciej przychodzi godzine pózniej i jest awantura bo ja z czegoś zrezygnowałam i jak głupia czekalam na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
A tak w ogóle on w domu nie bywa.Wychodzi wcześnie rano jak znajdzie czas to dzwoni albo się umawiamy gdzieś po drodze i idziemy na spacer On wychodzi 6-7ma i wraca koło pólnocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Kocham jego i czuje się kochana ale samotna.jedyna wada to ten pracoholizm.Ja nie dam rady tak żyć.nie mam siły też odejść.Myślę o wyjezdzie.Wie,powiecie,że jestem tchórzem ale co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Albo to zaakceptujesz, albo odejdziesz..bo faceta raczej nie zmienisz, jemu taki stan rzeczy odpowiada i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Raczej odejde ale czy starczy mi sił?Nie jestem w stanie tego zaakceptowac niestety:( Tak bym się chciala przytulic ale jak się złamię to bedzie sygnał dla niego,że już po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
wlaśnie wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa na forum
I nastepna debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Tzn?dlaczego debilka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa na forum
Ktos jest gotow autorke nazwac madra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Wiec uzasadnij dlaczego jestem debilka?Latwo kogos wyzwac tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxDorotaxxxxx
Rozumiem Cie, nie dostajesz w zwiazku tego czego oczekujesz, stad czujesz sie samotna, do tego ta odleglosc .... Milosc miloscia, ale to nie wszystko. Wspolne patrzenie w ta sama strone tez sie liczy, musicie miec ten sam cel do dazenia bycia razem a on jak widac potrzebuje miec otwarta furtke i jednoczesnie chce byc z Toba, podczas kiedy Ty oddalas sie jemu cala, dlatego teraz cierpisz.... Sprobuj troche wyluzowac, nie naciskaj tak bardzo na niego, zobaczysz czy cos sie zmieni, jesli jednak nic, to zdecyduj czy warto tkwic w takim zwiazku ..... A tak w ogole, to samotnosc ma sie w glowie, mozna byc w tlumie i czuc sie samotna, wiec dodatkowo popracuj troszeczke nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co nick?
Dziekuje Doroto za cieple slowa.Wiesz ja sie nie boje samotnosci tylko mam zal(nie wiem czy to odpowiednie slowo)za to ile daje od siebie a ciagle jestem sama.Analizujac lepiej nie miec takiego partnera bo wtedy czlowiek jest wolny,nie ma zobowiazan i moze robic co chce a tak czuje sie jakby uwiazana a z drugiej strony nic nie dostaje Tyle z nim rozmawialam to tak niewiele,zeby cos od siebie dal.Pod kazdym innym wzgledem mi odpowiada.tylko to Myslala,ze czlowiek potrafi sie zmienic Raz odeszlam.Blagal,obiecywam.Dopiero wtedy tak naprawde widzialam w nim czlowieka,ktoremu tak zalezy.Odkryl swoje uczuci,odkryl siebie.Swiata by mi do stop uchylil.Czulam sie szczesliwa z nim,kochana tylko raz.Wlasnie wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×