Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co zrobic z klamczuchem

Co zrobić z kłamczuchem??

Polecane posty

Gość co zrobic z klamczuchem

Ostatnio odkryłam ze moj chlopak mnie oklamuje.. Tzn nie sa to jakies wielkie kłamastwa..np. wczoraj mowi ze musi wczesniej wracac bo rano musi pomóc mamie.. mysle sobie ok. pisalismy smsy nagle cisza przed 10.. Dzwoniłam do niego bo zostawił u mnie portwel a mial isc do pracy ale nie odbierał.. Pomyślalam ze mozeze już spi... Ale nie po 12 budzi mnie sms czy spie. Napisalam ze nie i spytalam czemu sie nie odzywał... Powiedział ze spał.. Ale jakos mialam takie przeczucie ze kłamie.. Napisałam dzis rano do niego i spytalam gdzie wczoraj był.. Napisał ze gral w piłke... A bezczelnie mi kłamie, ze spał... Co zrobić z takim kłamczuchem? Przykro mi jest z tego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Nie wydaje mi sie.. Nie ma takich oznak.. Duzo czasu spedzamy razem.. Wydaje mi sie ze nie mialby czasu na drugą panienke.. Zreszta szybko bym sie dowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie się ciebie boi i nie
chciał się przyznać. Bo gdyby powiedział, że chce pograć w piłkę to byłabyś oburzona, że woli piłkę od spotkania z tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn nie sa to jakies wielkie kłamastwa..np." Najzwyklej na świecie chłopak chce mieć spokój :) Nie chce byś mu truła dupę za kazdym razem , wiec mówi ci to co ci mówi by miec tzw święty anielski spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Bać sie nie boi nie jestem jakaś straszna.. chce to wychodzi z kolegami i niczego mu nie zabraniam... Ale ja jak mam ochote wyjść z koleżankami wieczorem to mu mowie o tym wprost a nie okłamuje ze ide spac albo nie wiadomo co tam jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Nie no chyba nie ma :)o zdrowy jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Tylko co z nim zrobić?? Opierdzielić go porządnie czy wytłumaczyć jak dziecku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarstwem na jego kłamstwa
jest powiedzenie mu o tym. nie rób mu awantur, tylko powiedz, że wiesz, że kłamie, i tracisz do niego zaufanie. ja mojemu chłopakowi powiedziałam, że kłamie w żywe oczy w jakiejś nieistotnej sprawie i powiedziałam, że jak to się powtórzy, to z nami koniec. reagować na kłamstwa należy natychmiast, jesli się ma na to bezsporne dowody bo inaczej kłamca nigdy nie przestanie kłamać. kłamstwo ma krótkie nogi i wcześniej czy później będzie wiadomo, czy to, co opowiadał jest prawdą. nie boję się zostawić swojego, jeśli będzie to robił dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Tak własnie zrobilam powiedzialam ze wiem ze klamie.. Przeprosil i powiedzial ze juz nie bedzie.. Ale jak mam mu w to uwierzyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
a po co miałabyś w to wierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
No własnie nie wiem czy wierzyc czy nie... Powiedzialam ze jeszcze raz mnie oklamie to sie rozstaniemy bo nie chce byc z klamczuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzialam ze jeszcze raz mnie oklamie to sie rozstaniemy bo nie chce byc z klamczuchem." czyli pewnie sama nie wiedziałas co gadasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Czemu tak uważasz Regres??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskieoczyyy
Mój robi to samo. Hm... Najlepsze w tym wszystkim jest to, że kłamie w najmniej nieistotnych sprawach. Poza tym, od razu wiem, kiedy ściemnia. Nie bardzo mu to wychodzi i potem jest dzika awantura. On się wkurza, że go rozgryzłam, a ja się wkurzam, bo mnie okłamał. Kółko zamknięte. I tak z nim nie zerwe, bo i tak wrócę. Jest najcudowniejszym mężczyznom na świecie. Eh... gdyby nie te kłamstwa... to chyba w ogóle byśmy się nie kłócili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskieoczyyy
mężczyzną* !! hahaha jaki wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna24
ja mam podobnie, zauważyłam że mówi jedno a robi drugie, potem wychodzi wszystko na jaw,tez mi jest przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego z nimi jesteście
? przecież ci kłamcy was nie szanują i nie kochają. nie piszcie, że można kochać kłamcę, kiedy np.zdradza za waszymi plecami, a wam opowiada, jakie to jesteście wyjątkowe. kłamców należy eliminować, zdecydowanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Agnieszka_
No właśnie mam tak samo jak ty niebieskieoczyyy. Też wiem kiedy ściemnia, a jak mu powiem ze wiem że kłamie to się denerwuje. Nie wiem jak mam z nim postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria Ch.
hejka :) mam do sprzedania kilka obrazów zainteresowanym wyślę zdjęcia :) zajmuję się też malowaniem na zamówienie (portrety, krajobrazy, abstrakcje) Daria Ch. piszcie na gg: 4336329 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobic z klamczuchem
Niebieskieoczyyy>> u mnie jest identyczna sutuacja, też wiem kiedy ściemnia a jak mu to już uświadomie że wiem ze klamie to sie wkurza. dlaczego z nimi jesteście>>>wiesz.. ja jestem pewna ze moj facet mnie nie zdradza, nie mial by na to czasu. Poza tym jeśli nawet by tak było to szybko bym się dowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskieoczyyy
dlaczego z nimi jesteście: Nie wchodź w czyjeś życie w brudnymi buciorami, ok? Zajmij się swoim, bo zawsze można coś poprawić. Nie wyobrażam sobie życia z kimś innym i nic Ci do tego. Jestem z nim szczęśliwa, więc nie rozumiem w czym problem? A zastanówcie się dziewczyny, co jest tego powodem? Bo ja wiem, że akurat w moim związku tym problemem jestem ja. Jestem strasznie impulsywna, nie potrafię trzymać gęby na kłódkę, otwarcie wyrażam swoje zdanie. Wszystko byłoby ok, gdybym robiła to na spokojnie, ale mam problem z panowaniem nad emocjami. A mój Mich po prostu chce uniknąć awantury i nie dziwie mu się, bo sama bym tak postępowała. On kocha mnie, ja jego. Mam strasznie trudną sytuację w domu a tylko i wyłącznie dzięki niemu moja nerwica nie da się już we znaki. I nie zdradza mnie, ani ja jego. Spędzamy ze sobą mnóstwo czasu. Częściej jesteśmy ze sobą niż oddzielnie. I tak od roku i 3 miesięcy. Ja popracuję nad moją wściekłością, a on będzie mówił mi prawdę. Powoli małymi kroczkami dążymy do celu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×