Czy słyszeliśćie o plastrach detoksykujących?

Zbieram informacje, dzielę się swoimi na temat wiedzy o owych plastrach. Czy ktoś widział, czy ktoś wie?:-) Używałyście kobiety?

hello...

chodzi mi głównie o cerę. nic mi nie pomaga.

CHYBA NIKT NIC NIE SŁYSZAŁ O NICH...

Ja słyszałam, ale nie stosowałam. Chętnie posłucham opinii osób, ktore to uzywały. Ciekawa jestem czy działaja na skórę i cellulit?

Zamówiłam je dziś z moją starszą koleżanką, której kiedyś bardzo pomogły. Zaproponowała mi je na moje problemy skórne bo już nic nie pomaga. Bardzo oczyszczają organizm jak żadna herbatka, czy tabletki.

Kosztują 100zł za 100szt. Dwa lata temu były dużo droższe.. Także proszę się nie zrażać. Liczy się skuteczność. Już mam dość faszerowania się antybiotykami, które tylko niszczą żołądek.

Od długiego czasu stosuję detoks w postaci diety i odpowiednich mikstur i wiem, że aby pozbyć się toksyn z organizmu, trzeba naprawdę się troszkę poświęcić i nie wierzę, że jakieś "plastry" załatwią całą sprawę - totalna bzdura jak dla mnie. Detoks to oczyszczenie organizmu, organów wewnętrznych i plastry miałyby tutaj pomóc?? BUHAHAHAHAHAHA!!

Ironia jest w tym wypadku nie wskazana. Moja koleżanka cierpi na poważne alergie, zniszczyła sobie cały układ pokarmowy przez leki wypisywane przez lekarzy. Jest to kobieta na poważnym stanowisku, ma trochę pojęcia o:detoksach"...

http://www.forum.biolog.pl/plastry-detoksykacyjne-vt17275.htm pic na wode

Więc skąd bierze się na plastrach ciemny nalot, który znika po dłuższym stosowaniu? NIEDOMYTE PIĘTY?..

A czy ja piszę o lekach? Mówiąc o dietach i miksturach mam na myśli naturalnie lekarstwa jak: sok z aloesu, zielona i czerwona herbata, wodę, oliwę z oliwek, cytrynę itd, itp. Organizm poważnie zatruty reaguje na taki detoks podwyższoną temperaturą, często nawet wysypką skórną. Toksyny znajdują się w tłuszczach, więc nie wiem jakim "cudem" plastry miałyby je stamtąd "wyciągnąć". Pic na wodę, fotomontaż.

na na stronie forum do ktorego linka podałam ktosł ładnie przeanalizował ich skład i widać że nie dizałają. a szkoda;/ a probowalaś może urynoterapii?

Odpowiedz proszę skąd na plastrach ciemny nalot i poprawienie stanu zdrowia człowieka na moich oczach. Pic na wodę?

Szukam wypowiedzi potwierdzonych.

A co to urynoterapia?

Co za ignorancja. Skoro ktoś podaje tobie linka do dyskusji dotyczącej Twojego zapytania, to należałoby tą dyskusję sobie przeczytać, a w niej masz między innymi zawartą odpowiedź na pytanie "skąd bierze się ciemny nalot na plastrach". Jak już marzy wam się detoks to proponuję poczytać o kuracji Słoneckiego. Zresztą róbcie co chcecie.

Nie irytuj się, stres źle wpływa na przyjmowanie składników odżywczych, dostaniesz wysypki albo biegunki i co wtedy?...

Irytacja i stres to raczej dwa osobne terminy, których widzę nie odróżniasz i już teraz wiem, czym charakteryzują się takie ciemne masy, które wierzą w cudowną "moc plasterków" - głupotą. Pozdrawiam i życzę "sukcesów" w leczeniu się. Może przyklej sobie jeden plaster na czoło, co by zyskać rozum? Pa pa :)

typowa oferta dla ciemnogrodu czy wy do szkoły nie chodzicie? ktoś w łatwy , lekki i przyjemny sposób chce zarobić na ...i wykorzystuje luki w waszej wiedzy

a jak chcecie detox zrobić, to polecam tani i sprawdzony sposób - woda , soki najlepiej z produktów z działki rodziców...tylko to kłopot, bo przez sokowirówke trzeba warzywa przepuścić a koszt minimalny, to wg niektórych nieskuteczny

To przykre że ludzie żyjący w XXI wieku nie potrafią kulturalnie porozmawiać. Mają satysfakcje że nauczono ich wulgaryzmu, nie zauważają powiązania między pojęciami takimi jak-irytacja i stres... Jeśli jest takich osób więcej to szczerze współczuję, że wiedza zdobyta w szkole nie dała im daru logicznego myślenia. Co można wywnioskować podczas czytania wypowiedzi człowieka, który w jednym zdaniu używa wulgarnych słów, a w drugim zaś życzy powodzenia i sukcesów. Nie wierzę że osoba ta cechuje się życzliwością, wysoką kulturą osobistą i szacunkiem. Przykre jest też że ograniczamy się w swoim życiu tylko do prymitywnych sposobów leczenia, medycyna poszła przecież troszkę do przodu. Dziękuję zainteresowanych i niewtajemniczonych za uwagę. Pozdrawiam serdecznie

To co napisałaś idealnie pasuje do Ciebie. Ech ten ciemnogród...

Jak miło. Ach ci KATOLICY... :-) Głęboko współczuję Trochę zmieniliśmy temat rozmowy;-D

Zapraszam do rozmowy... :-D

Zbieram informacje, dzielę się swoimi na temat wiedzy o owych plastrach. Czy ktoś widział, czy ktoś wie? Używałyście kobiety?

Totalna bzdura z tymi plastrami.

Idiotyzm!!! Ciemny nalot się bierze z jakiejś reakcji chemicznej, takiej np. jak przy ciemnieniu skóry przy samoopalaczu.

To przykre że ludzie żyjący w XXI wieku potrafią wierzyć w takie bzdury...

ciemnieniem? Ja rozumiem z jednej strony wprowadzenie związków ciemniejących pod wpływem wilgoci itd jest możliwe jak najbardziej. Tylko jak wytłumaczyć fakt, że w miare używania plastrów to ciemne zabarwienie jest co raz mniejsze? Przeciez plastry chyba na dni nie są podzielone, tak by jedne miały inny skład niż drugie, tylko wszystkie sa identyczne i nie ważne który się weźmie. Czemu więc w miare uzywania to ciemnienie jest co raz mniejsze?