Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hehehehehhhhhee

w koncu zrobilam cos ze swoim zyciem:)

Polecane posty

Gość hehehehehhhhhee

mam 25 lat caly czas siedzialam w domu uczylam sie i szukalam pracy tak by jej nei znalec teraz w koncu poszlam do roboty.Zrobilam prawko kupilam laptopa toshiby ,zadbalam o siebie,wzielam 8 tys kredytu 6 tys uzbieralam i kupilam auto(smarta)czuje sie z tym zajebiscie:)Za tydzien lece tez sobie do Tunezji:)Co zabawniejsze nagle faceci ktorzy kiedys mnie olali zaczeli sie do mnie odzywac...Zenada...teraz to ja nikogo nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
no wiesz, smart za 14 kafli i laptop działają na nas elektryzująco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hertesty98
Tak trzymać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana. anaaaaa
a czemu szukałas pracy zeby jej nie znależc? z lenistwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelciaaa
OOO!! Wreszcie cos pozytywnego! Jak sie chce to mozna! To nie laptop i nie spart! TO WIARA W SIEBIE - przyciaga do Ciebie facetow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart za 14 kafli i laptop działają na nas elektryzująco czyli smart na baterie słoneczne ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość air bair
supeeerr...gratuluje... ja na razie nie dostałam takiego kopa mobilizacyjnego.. podziwiam i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie jej spokój z tym smartem ;) naprawdę zajebiście- gratuluję ci,że się spięłaś i coś zrobiłaś :) wreszcie coś optymistycznego, a nie tylko ciągłe jęki- jak zmienić swoje życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehhhhhee
heh beznadziejni jestescie..Oczywiscie ze nie na smarta ale na mja przemiane:)Jestem kierownikiem call center w banku,ogolnie doskonale sie.Bardzo szybko zrobilam postepy,sprostalam wyzwanią.Tu nie chodzi o kase...ale o całoksztalt a o smarcie wspomnialam bo bardzo sie z niego ciesze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
dlaczego smart "na baterie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona złotowłosa
Gratuluję. Szczerze. Też tak chcę, ale chujnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo szybko zrobilam postepy,sprostalam wyzwanią. a jak zainwestujesz jeszcze w słownik ortograficzny to będzie z ciebie 100 % biznes łumen :P pani wyzwanią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana. anaaaaa
pytałam czemu nieskutecznie szukałaś pracy>? ja mam teraz podobnie z braku wiary w siebie.. jestem straszna pizdą bojazliwą. jak sie przełamałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejecie sie ze smarta
ale prawda jest taka ze malo kobiet w tym wieku ma swoj wlasny samochod....a jak ma to siecieciento:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
nie śmiejemy się ze smarta ale z listy sukcesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idiotka kolejna;/
sprostałaś WYZWANIĄ??? a nie kurwa wyzwaniom* ??:O tępota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehehe
u mnie tez z tego to wynikało spotykalam sie troche z facetem ktorego bardzo kochalam (tylko 3 miesiace)ale poten rok mielismy kontakt czesto mi mowil ze jestem beznadziejna i takie tam...Raz poszlam na rozmowe i nikt sie nie odezwal,drugi raz to samo.Potem przestalam wierzyc ze ktos mnie w ogole zatrudni,przestalo mi sie chciec..Zaczelam popadac w depresje i nagle cos mne opetalo zaczelam przegladac sstony z roznymi rzeczami ktore chce miec:laptopy samochody ciuhy wycieczki itp..Stwierdzilam ze zycie jest za krotkie by je takie przegrywac,,ze nie jestem ani garbata ani kulawa i swiat stoj przedemna otworem.Zaczelam calymi dniami pisac cv,kupowac gazety itd..I wkoncu ktos sie do mnie odezwał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana. anaaaaa
dzieki ze to napisałaś! a miałaś problem z nieśmiałościa? gratuluje ze Ci sie udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehehe
a co masz do mojej listy sukcesow?pochodze zbardzo biednej rodziny,wychowywałam sie bez ksiazek,bez komputera nie mialam nawet na kalkulator i dla mnie to sa sukcesy!!:OTeraz marzenia mam jeszcze wieksze ale od czegos trzeba zaczac.mieszkam na wsi niedawno o internecie czy komputerze w domu moglam pomarzyc.Dla mnie to jest sukces.Wiedzialam ze przyczepicie sie do tych "wyzwan"odrazu jak wyslalam zobaczylam bo rzucilo sie w oczy,ale tu nie mozna edytowac(szybko pisalam)dobre nie bede sie tlumaczyc nara frustratki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ciuhy " od Arbaniego czy od Chuga boza ? :D ale nadal twierdze że najlepszej inwestycji jeszcze nie poczynłaś Daj maila postaram ci sie przesłać słownik w formie e-boka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde taki towar nam umknął sprzed nosa :) weź jeszcze z 20 kredytów to już w ogóle będziesz mogła mieć każdego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheheheee
oj bylam bardzo niesmiala(bnadal troche jestem)a mi niesmialosc przeszkadzala bo probowalam dostac sie do pracy z klientem a tam na rozmowach zaraz to sprawdzali i nie dalo sie nic ukryc.Nie wiem jak to sie stalo ze stalam sie troszke smielsza.W pewnym momencie stwierdzilam ze nie mam nic juz do stracenia ze nic nie trace amoge zyskac i postanowilam byc soba zdystansowac.I pierwsza rozmowa na ktorej bylam naturalna a nie sztuczna i zestresowana zakonczyla sie sukcesem.Chociaz przyznaje ze bylo mase takich gdzie bylam tak spieta ze nikt sie nie odzywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana. anaaaaa
regres spieprzaj! kafeteryjna łajzeczko.. jesteś tu niepotrzebym "rozmówcą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheheheee
splace kredyt za dwa miesiace.prawko zrobilan tydzien temu i bardzo szybko potrzebowalam pieniedzy na auto bo mieszkam daleko od meiisca pracy pozatym nie moglam sie juz doczekac.Ale splace go szybko specjalnie nie bralam za duzego kredytu.W sierpniu mam dostac premie wiec splace."ciuhy"-chyba nie jestes taka debilka by sie nie zorientowac ze to literowka":O???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheheheee
tak bezmozgu zmienilam zwlaszcza ze pierwszy wpis any w temacie byl juz o godzin ie 18.16:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje!:) ps nie przejmuj sie nieżyczliwymi osobami na Kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×