okazywanie uczuć

W marcu poznałam chłopaka, spotkaliśmy się raz, potem nie widzieliśmy się prawie dwie miesiące, bo nie było takiej możliwości, później zaczęliśmy się spotykać coraz częściej, zachowywaliśmy się jak para, ostatnio poprosił mnie o chodzenie, żeby było tak formalnie . No i kilka razy powiedział, że mnie kocha. Raz powiedziałam, że za wcześnie, że za mało mnie zna. On powiedział, że dla niego nie jest za wcześni. Później powiedziałam, że boję się powiedzieć, że go kocham, bo nie jestem pewna swoich uczuć, nie chce rzucać słów na wiatr. Powiedział, że z czasem się okaże, czy też go kocham, że on poczeka aż będę pewna. No i nie wiem, wiem, tylko tyle że do niego coś czuje, to coś silnego, bardzo mi na nim zależy, ale jakoś nie jestem w stanie powiedzieć "Kocham Cię". Wogóle mam problem z okazywaniem uczuć, z tymi wszystkimi czułymi słówkami, jakaś inna chyba jestem :(

A ja nie mam z tym problemu..tylko faceci 21 wieku są dziecinni.

nie jesteś inna :) też tak mam. Jestem z Moim 4 miesiące, kocham go (nigdy czego tak wspaniałego nie czułam), ale On nie usłyszał ode mnie tych dwóch słów ;) Staram się mu to okazać czynami i wierzę, że na TE słowa też przyjdzie czas. Tym bardziej, że układa się u nas bez zarzutu i nie mam wątpliwośći że to jest TO. to tylko słowa ... :) a ile jesteście razem?