w nowej pracy jestem prawie najgrubsza ;/

twarz ze smietnika to np duzy nos... jak u baby jagi... i wiele innych nick jest metafora.... jestem brzydkim zerem ...wg branz majacych parcie na anoreksje...choc nie do konca bo jednak dostalam ta prace :P

ma byc TO NA HUJA TU PISZESZ?bo raz sie tym samym zalisz raz chwalisz:owiec to z twoim łbem cos nie tak

fioletowy naucz sie pisac :P

pisze po to by ktos mi wkoncu wyjasnil dlaczego moda na anoreksje jest tak duza? mimo ,ze sa artykuly i akcje przeciwko chudosci to mimo wszystko na marginesie kazdy robi swoje

tak czytam i dochodzę do wniosku że jesteś strasznie zawistnym, zazdrosnym, wrednym, podłym babsztylem! przyszłaś się tutaj poużalać i poobrażać? dziewczyno, czy Ty jesteś zdrowa umysłowo? bo to, co tutaj piszesz, to same herezje! to nie pracodawcy kreują wizerunek chudej, i to nie nimi się kierują wieczne odchudzaczki. założę się, że jesteś najbrzydszym pasztetem, skręca Cię, a do wagi się przypieprzasz, bo możesz. co za pierdolnięta baba. na pracy się skup, bo jak Cię wypieprzą, to jeszcze ze stresu schudniesz.

w ogóle ciekawe skad ci sie wzielo ze noekyczka jestem:okazdy kto cie krytykuje jest anorektykiem?moze go po prostu twoje wywody draznia bo piszesz bez sensu,waga raz jest dla ciebie problemem raz zaletą:o

klawiatura mi napierdala:o podobnie jak tobie psychika:o:o

i jeszcze jedno - zanim napiszesz o twarzy ze śmietnika, zastanów się trochę, jeśli umiesz, bo ze śmietnika to chyba sama się wzięłaś.

mam 160 waze 53 i NIE JESTEM GRUBA. LECZCIE SIE IDIOCI. AUTORKO NIE SLUCHAJ ICH. Ale ciebie nie rozumiem, jesli slyszysz komplementy,to twoje mysli sa bezpodstawne!! zmien myslenie!!

każda szczupła jest anorektyczką? ty to masz ograniczone myślenie.

ona sie nie uwaza za gruba,poczytaj jej wypowiedzi,ona m ysli ze jest piekna i mamy ja komplementowac,a w ogóle pisze bez ładu i składu,raz sie cieszy ze swojej wagi raz nie.a w ogóle co jej we łbie siedzi tego nie wie nikt:o

ona sie nie uwaza za gruba,poczytaj jej wypowiedzi,ona m ysli ze jest piekna i mamy ja komplementowac,a w ogóle pisze bez ładu i składu,raz sie cieszy ze swojej wagi raz nie.a w ogóle co jej we łbie siedzi tego nie wie nikt:o

fioletowy a gdzie ja o tobie napisalam zes anorektyczka????? :P nie jestem pasztetem...przepraszam ze cie zawiodlam :( mozesz mi wierzyc lub nie . zreszta ja kiedys wazylam 50kg i odbilo sie to na moim zdrowiu. przez kilka lat dochodzilam do siebie. i teraz jak patrze na to kto jest zatrudniany a kto kopany w dupe to rzygac sie chce. do wielu prac nie biora lasek z wiedza i doswiadczeniem ale chude pustaki ktore w cv maja wpisane albo modelka albo hostessa.

tak myslalam....wychudzone szczurki nie potrafia czytac ze zrozumieniem... ;/

moda na anoreksje? hmm, tego bym nie powiedziała. Autorko ,a nie pomyślałaś, że to co w twoich oczach jest anoreksją to może w innych jest taka osoba poprostu szczupła. Moim zdaniem, jak wielu tu poprzedniczek jesteś za gruba, niewiele ale jednak. Poza tym jeszcze jedno-skoro tyle słyszysz miłych komentarzy na swj temat to powinnaś się cieszyć,a nie żalić na forum ,bo doprawdy śmieszna jesteś.

No ale chyba nic nie stoi na przeszkodzie,zebys dorównała swoim kolezankom skoro przeszkadza Ci roznica miedzy Wami? Bo w druga strone to raczej niemozliwe ;D

sorry, ale dla mnie to inteligentna nie jesteś, więc co się inteligencji innych czepiasz?

mam wrazenie ze pisze do sciany. nie przeszkadza mi moja waga to raz a dwa przeszkadza mi moda... na glupie ale chude... :P nie jestem smieszna... a jesli tak to nie mniej niz reszta kafeteriuszy . wyrazam swoje zdanie... a osoby chude sie burza.... normalne przytakuja... normalna kolej rzeczy

i polskiego się naucz, jak chcesz kogoś pustakiem nazywać ! przynajmniej piszemy łącznie

a ja mam 150 i waze 56 i wygladam bardzo dobrze.....nie ejstem workiem kosci bynajmniej:D

napisałas mi na poprzedniej stronie''ie azdy to taka anorektyczka jak ty'' i jeszcze inne słowa były.piszesz cos i zaraz zapominasz?ja w przeciwienstwie do ciebie nie wspomniałam nic o swojej wadze:o

lepiej przyznaj w jakiej branży pracujesz bo ogólnikami rzucać każdy potrafi. np moim zdaniem kelnerka czy barmanka powinna być ładna bo nie odciąga klientów. ktoś, kto ma kontakt z klientami powinien mieć ładną aparycję a nie jakiś pryszczaty koleś z krzywymi zębami i zakolami. poza tym nie leć w stereotypy. nie każdy brzydal jest mądry i kompetentny, jak i nie każda ładna osoba jest głupia i pusta

dobra. ludzilam sie ze znajda sie ludzie na poziomie...ale jak widac siedza tu sami inteligentni inaczej ktorzy nie dosc ze czytac nie potrafia ze zrozumieniem to jeszcze pisza same glupoty po raz kolejny juz

zonk, chuda nie jestem, normalna, nogi mam też masywne, ale mnie wkurwia taka tępota i chamstwo. jak kobieta może pisać o twarzy ze śmietnika, szczurkach itp.? masz Ty jakieś szczątki mózgu?

ale z ciebie tępa strzała autorko. wszystkie laski anorektyczki, tylko ty jesteś zaj.b.sta. normalnie aż śmiać się chcę z twojego myślenia ograniczniku. a szczurem chyba jestes tutaj tylko ty.

przszkadoda na głup i chude?ktos kto jest chudy jest głupi?teraz widze ze jestes pierdolnieta głupia zawistna sucz i nic wiecej:p

"normalne przytakują, chude burzą" wg autorki . I tu cie autorko rozczaruję bo ja jestem akurat ,jeśli mozna to tak nazwać,ani nie mam niedowagi,ani nadwagi. 3,4 kg w tę czy w tę stronę to kwestia grubości kości, itd. ,jednak widze że bardzo się oburzasz jeśli ktoś tu wyraża (jak i ty) swoje zdanie,że wg niej/niego jesteś deko za gruba. No wybacz, ale chyba słonina ci mózg zalała, bo tylk oobrażasz szczuplejsze koleżanki,zostaw je, skoro im jest tak dobrze,a skoro tobie jest dobrze we własnym ciele to powinnaś się cieszyć. Doprawdy nie rozumiem tej zawiści w twoim tonie.

Autorko - z Twoim nickiem.

ha ha fioletowy..zal poprostu. to nie bylo do ciebie a do 60/166 a ze sie wpieprzylas w slowo to nie moja wina ,ze wzielas to do siebie :P ha ha nie mowie ze ladny = glupi. ja pisze o chudych...nienormalnych laskach ktore jedynie czytaja o dietach i przeczyszczaczach. o szczuplych z natury nie mowie... te z natura sa normalne :)

a skąd wiesz idąc ulica która jest "z natury" szczupła , a która z wyboru? bo chyba tego wypisane na czole nie mają :P