Czy 40letnia kobieta ma szanse na ułożenie sobie jeszcze życia ?

Czy 40latka może jeszcze ułożyć sobie życie ? Bo ja tracę nadzieję. A może tylko ja spotykam na swojej drodze facetów tylko zonatych, którzy szukają odskoczni od swoich żon , albo facetów których interesuje tylko przygoda. Założyłam ten topik na erotycznym, ale nie ma tam z kim porozmawiać, może tutaj ktoś się odezwie. A może są samotne osoby w podobnym wieku ?

Każdy wiek jest dobry na ułożenie sobie życia.

moja sąsiadka jest coś koło 50tki a kilka dni temu wzięła ślub, więc jak widać można w każdym wieku

zakłądasz temat na erotycznym i czego oczekujesz? wielkie romantycznej milsoci ? jezu:o

Heh...... ja jestem po 40-tce i próbuję też kogoś znaleźć ale to nie takie proste - własciwie nie wiadomo gdzie szukać tych kobiet. Tu na kafe jeżeli by nawet nawiązać znajomość to okaże się że jest z drugiego końca Polski

zawsze któreś moze rzucic wszystko i w imie milosci sie do tej drugiej osoby wprowadzić ?

W imię miłości może, ale musiałaby się ona pojawić, a przez internet to jest trochę trudne aby się pojawiła, nawet jak ktoś ciekawie pisze, to po spotkaniu w realu następuje często rozczarowanie, bo inaczej sobie wyobrażamy drugą osobę na podstawie tekstów - chyba to jest wyidealizowany obraz

W dodatku 40-letnia kobieta jest zwykle powiązana w jakiś sposób ze swoją miejscowością - dom, dzieci, praca, rodzina - wielka miłość musiałaby być aby to wszystko rzucić i gdzieś wyjechać

no jeśli real rozczaruje to później pozostanie ze soba na siłe wytrzymywać ?

pisze że chce sobie ułożyć? więć chyba zaczynajac od poczatku ?

"ułożenie sobie życia" to jest idiom - tłumacząc na polski tytuł topiku będzie - czy kobieta 40-letnia ma szansę znależć faceta. W wieku 40 lat nie zaczyna się życia od 0 - zwykle się ma już pracę dom i dzieci z poprzedniego małżeństwa

ale mozna tęz byc bezrobotną "stara panna" ?

zapomniałaś jeszcze dodać "brzydką" Taka to chyba nie ma szans

na co ? czy raczej na kogo ? na Ciebie ?

No i co z tego, że założyłam topik na erotycznym ? ? Bo nie bardzo rozumiem, co to ma do rzeczy :) Ja nie pisałam, że szukam faceta tutaj na internecie. Poznawałam mężczyzn w realu i kilka razy się zawiodłam. A tutaj raczej chciałam porozmawiać, może z kimś kto też jest samotny i jest w podobnym wieku. Czy coś w tym złego ? :) Apropos powyższej dyskusji, ja nie zaliczam się do nieudacznych "starych panien", mam własną firmę, mieszkanie, mam 18-letnią córkę (ale nie byłam nigdy mężatką), co nie znaczy, że nie jestem w stanie zmienić nic w swoim życiu. :)

Oczywiście, że ma :) Szansę ma nawet na trafienie szóstki w totka i zostanie prezydentem w następnych wyborach :)

Facet - tu się mylisz: "W wieku 40 lat nie zaczyna się życia od 0 - zwykle się ma już pracę dom i dzieci z poprzedniego małżeństwa" Czasami się zaczyna :-) Ja akurat zaczynam - i na pewno priorytetem nie jest związek z mężczyzną.

Znam jedną kobietę lat 42 właśnie nie tak dawno urodziła dziecko. Więc nigdy nie jest za późno.

Ja akurat zaczynam - i na pewno priorytetem nie jest związek z mężczyzną. } Wolisz kobiety?

:-D Nie, nie wolę kobiet. Tylko nie mam problemów z poznawaniem mężczyzn. I chwilowo wolę być sama i zająć się innymi rzeczami w życiu.

Ja też nie mam jako tako problemow z poznawaniem męzczyzn. Ale rowniez spotykalam niewlasciwych męzczyzn, chcialabym w końcu miec kogos na stale, juz tak na prawd.

jak najbardziej,musisz tylko wyjśc do ludzi,jeśli masz mało znajomych możesz poszukać ich w portalach społecznościowych(http://tnij.org/nokautcandy )

pewnie jesteście ciekawi co to za firma ? Wynajmuję mieszkanie w blokach i ochroniarza, sprowadzam tam panienki, przychodzą klienci, robią swoje i płacą , a ja dostaję 50%

tylko trzeba być odpowiednio zdeterminowanym

pewnie ze mozna,moja ciotka ma 50 lat i dopiero od roku faceta.(inna sprawa ze nie wiem jak on z nią wytrzymuje :p)

oczywiscie ze ma. Moja mama w wieku 40 lat odeszla od swojego glupiego meza pijaka i dreczyciela czyli mojego ojca i znalazla prawdziwa milosc , poznala smak prawdziwego zwiazku, niewiedziala ze mozna zyc normlanie , a teraz ma z nim nawet dziecko a ma 45 lat :) takze jak widzisz ulozyla sobie zycie

To wyżej to oczywiście podszyw :)

spotkałam na swojej drodze kilka samotnych 40 stek i mam bardzo niemiłe doświadczenia pomimo mojego pozytywnego nastawienia ( jestem mężatką w udanym związku) one są niesympatyczne.Za bardzo po nich widać że desperacyjnie chcą faceta, są złośliwie i bardzo drażliwe.Wszystko biorą do siebie.Mają problematyczny charakter...nawet gdyby jakis facet chciał z nią być to go odstraszy. Samotna 40 stka powinna być sympatyczna i uśmiechnięta, pogodna, przyjazna i nie bzikować podczas tej drugiej młodości.

Uogólniasz . Nie można tak powiedzieć, o wszystkich 40-letnich, samotnych kobietach. Ja swój ostatni związek zakończyłam dosyć dawno temu i po prostu chciałabym się już z kimś związać, albo chociaż zaprzyjaźnić bliżej... co nie równa się desperacji.

Kobietka-40-letnia ---> mamy chyba ten sam problem Napisz do mnie na aterix43 malpa wp.pl