szlag mnie trafił 2 razy!

1. Siostra mojego męża dla której córczki oddawałam od początku wszystkie ubranka po mojej prawie teraz 3letniej córeczce żałowała mojej córczce głupiej parówki, sama sobie jadła jak byłysmy u niej i dawała swojej córce a mojej mimo ze mała powiedziała "o parówki będą" nie dała, udawała, że nie słyszy, swojej 2 razy przynosiła, oczywieście jak robiła sobie przerwę kiedy sama sie opychała wszystkim co sobie wystawila z lodówki 2. Znajoma ma 3 tygodniowe dziecko i jak płacze to nie bierze tego dziecka na ręce żeby go nie przyzwyczajac, wygląda to tak najczęściej ze ona siedzi na kompie na nk a dziecko płacze, szlag mnie trafia, co to dziecko rozumie takie maleńkie

No też bym się chyba wkurwiła z lekka :O

moja mała siedziała z jej małą w jednym łózeczku a ona dła tylko swojej córeczce, no nie mogę, postanowiłam ze nigdy juz nic jej nie dam choc miałam juz sporo znowu dać tych ubranek, jak ona dzieciakowi parówki żałuje to ja jej też nic nie dam

Oj dziewczyny wiecie ... są ludzie normalni i niepoczytalni ... Tez w życiu spotkałam się z wieloma sytuacjami , że ręce opadały , albo wrzałam ze złości .

moja mała siedziała z jej małą w jednym łózeczku a ona dła tylko swojej córeczce, no nie mogę, postanowiłam ze nigdy juz nic jej nie dam choc miałam juz sporo znowu dać tych ubranek, jak ona dzieciakowi parówki żałuje to ja jej też nic nie dam

chciałam żeby sobie zaoszczędzili kasy bo siostra męza nie pracuje, ja jestem na wychowawczym ale mam swoja kasę z korepetycji a mąz siostry męza nazwał mnie nierobem kierując to do mojego męza jak rozmawiali o rachunkach za mieszkanie itp u mnie w domu po tym jak zaprosiłam ich i dałam im kupe ubrań i butów wielką torbę

z rodzina to najlepiej na zdjeciu. bardzo fajnie ma na imie twoja corcia i jak na dzisiejsza mode oryginalnie :)