Czy w każdej Żabce panuje takie chamstwo??

Nie wiem kiedy dojdę do siebie. kupiłam Rozrywkę, rozwiązuję sobie krzyżówki, ale coś mi nie pasuje. Patrzę na datę- początek kwietnia!!! Wściekłam się, wpadam do sklepu, a ta zdzira, ze przecież sama ją sobie wzięłam z półki i mogłam sprawdzic datę. Kasy mi nie odda, bo egzemplarz przecież nie miał wad, poza tym go pobazgrałam:o No jajo zniosę, przecież ta zołza już z całym miastem jest skłócona, teraz na mnie padło:o Co za syf!

i tyle w temacie, chamstwo to sama prezentujesz :D

Nie jej wina, że nie spojrzałaś. Ale kase powinna oddać z paragonem.

jak krzyżówka była już wypełniona??

kupuj w Biedronce tam przemiła i fachowa obsługa na wysokim poziomie :D

no niestety,teraz to juz dupa blada,czasami jest tak,ze przedawnione nr,krzyzowek sa przeceniane,ale wtedy zazwyczaj jest informacja,ze to stare numery. Wzielas ja sama,wiec nic nie zrobisz,jedynie mozesz ja opierdolic ze nie uprzedzila.

no i dobrze ta ekspedientka zrobiła, że kasy nie oddała. a na datę mogłaś właśnie sama popatrzeć. a tak przy okazji, jak zniesiesz te jajo, to mi je sprzedasz??

ludzie nie chodzi o parę groszy, ale o to, że mnie perfidnie oszukali! Przecież jeśli kupujesz gazetę, to wiaomo, że aktualną, a nie sprzed dwóch miesięcy. tamten numer rozrywki dawno miałam! A że pobazgrana? A buty oddajecie do reklamacji noszoe czy nowiutkie??? T zwykłe oszustwo. Wyłudziła ode mnie pieniądze:o

w ŻABCE to ciągle stare gazety mają...u mnie na dole leży oliwia i swiat kobiety z przed 2-och miesięcy...nie wiem na co oni licza, że ktos to kupi...

w ŻABCE to ciągle stare gazety mają...u mnie na dole leży oliwia i swiat kobiety z przed 2-och miesięcy...nie wiem na co oni licza, że ktos to kupi...

to skoro mialaś ją dwa m-ce temu to nie zauważyłaś,że okładka taka sama? sama jesteś sobie winna

w ŻABCE to ciągle stare gazety mają...u mnie na dole leży oliwia i swiat kobiety z przed 2-och miesięcy...nie wiem na co oni licza, że ktos to kupi...

Jasne, okładkę sprzed dwóch miesięcy mam pamiętać:o Ciekawe po jakiego chuja:o To jest kwestia zaufania do firmy: biorę gazetę i wychodzę, bo wiadomo, że gazeta ma być świeża. tak samo jak mieso w sklepie.

w żabce to było? To normalne. U nas jest taka jędza za ladą ze już nikt tam nie chodzi. Ostatnio chciałam kupić karmę, ale nie było ceny, to sie pytam. A ona do mnie z ryjem: ZAJĘTA JESTEM!!! W sklepie nie było nikogo. Ale dymu narobiłam, aż jej stary wyskoczył z zaplecza, żeby łagodzic:D:D:D

Złodziejkę chciała zrobić, bo wyłożyłam towar na ladę, ale na taką półeczkę dostawioną. Waliła pięścią w blat, że lada jest tutaj! Tutaj! I że najchętniej do torby bym sobie to pewnie wrzuciła:(

bo w żabce pracują za grosze niedouczeni sfrustrowani ajenci- ludzie śmieci

w zabkachpracują za grosze sfrustrowani ajenci- ludzie którzy nie potrafią nawet własnego sklepu poprowadzić, tylko trzeba im niańki. Noie są to orły intelektualne.

Niestety ale nie masz racji - sama wzięłaś krzyżówkę i nikt Cię nie oszukał, bo nie pytałaś ekspedientki czy to numer lipcowy itd., prawda? Niestety ale jesteś sama winna tego błędu. Nie powinna Ci oddawać kasy (zwłaszcza, że już uzupełniłaś hasła itd) bo niby z jakiej racji? Pani w sklepie nie musi za każdym razem dopytywać się czy klient aby na pewno potrzebuje tego co ma w koszyku:)

"może i szalona bo w żabce pracują za grosze niedouczeni sfrustrowani ajenci- ludzie śmieci" Nie oceniaj tak ludzi, jak możesz mówić że ktoś jest śmieciem bo pracuje np w Żabce? Pracują za grosze i może nie mają kilku fakultetów ale dlatego "śmieci"... masz jakiś zły punkt widzenia.

a nieaktualne czasopisma co najwyżej przecenić.

Przecenić - to tak, chyba nawet takie umowy podpisują - albo oddają niesprzedane gazety do dystrybutora albo sprzedają je potem po niższej cenie. Ale z drugiej strony jak ktoś chce zapłacić więcej za "przeterminowaną" gazetę to jego sprawa. A zdaje się, że Ty tak właśnie postąpiłaś.

Hmmm...moglas sprawdzic date na krzyzowce,ja zawsze zwracam na to uwage,bo nie tylko w zabce mozna kupic przeterminowana krzyzowke... Znam nawet sklepy,gdzie mozna kupic gazety sprzed kilku tygodni. Co do zabki jako sklepu,to faktycznie jest tych sklepow kilka w moim miescie,i raczej nie ma tam milej obslugi,przynajmniej takie wrazenie odnioslam.

A ja mieszkam nad żabką i jest wielkiproblem z hałasem nocą, oni to olewają. Mają stare zamrażary i pieprzą wszystkich sąsiadów. Ale jeszcze gorzej z robactwem: mole spozywcze to plaga, że okna boję sie otworzyć. Brzydzę się tam kupować