Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Belnea

Moja 16-letnia córka spotyka się z 20 latnim chłopakiem

Polecane posty

Własnie ze nie jest dojrzała chyba tylko fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam być z moim facetem, jak miałam 18 lat. On miał 28. I co? Jesteśmy razem do dzisiaj, ładnych parę lat. Dzięki Bogu, moich rodziców interesował jego charakter, nie metryka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama miałam 19 lat jak urodziałm dziecko i wiem jak legły w gruzach moje plany, moja młodosc przeleciała w pieluchach. Nie chciałabym aby ja to spotkało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale miałas 18 lat a róznica 18 czy 16, Gdyby ona miał 18 nie martwiłabym się tak. Ona dopiero skończyła gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka jest niedojrzała. Nie potrafi zając sie psem . czy posprzatac porzadnie swojego pokoju i łazienki. Zawsze miała wszystko i o nic nigdy nie musiała zabiegac. Ma cięzki charakter, często obraża sie bez powodu i ma na wszystko wywalone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy miałam 16 już się z nim znałam i przyjaźniłam. Radzę Ci, abyś nie próbowała im zniszczyć tej miłości - ona Cię znienawidzi. Raczej pozwól jej, zdobądź jej zaufanie. Wierz mi, więcej będziesz wiedzieć, jeśli będzie wiedziała, że może się Tobie wygadać. Ja mogłam mamie powiedzieć, że to fajne, że zawsze mnie odwozi, albo że się o mnie troszczy. Naucz się jej słuchać, myślę, że Może się otworzy, co pomoże Ci zaakceptować tego chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmo.
no to musi Pani poznać chłopaka nie ma wyjścia tylko obiecać córce, że nie będzie tematów 'ile ona ma lat, co mogą a czego nie' bo to jej się na pewno nie spodoba a sama powinna to wiedzieć. Z zakładaniem rodziny to bez przesady 20 lat ma, ja mam o tyle szczescie, że faktycznie na 'dziecinnego' trafiłam eh. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmo.
no to już się nie dziwie, że ma Pani obawy. Nie wypowiadam się bo widać jednak się o wiele różnię od córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Extensa
Beznadziejne masz podejscie do sprawy autorko! Uwazasz ze chłopak w wieku 17 cszy 18 lat jej nie bzyknie a ten 20 latek tak i naomiar złego ją zapłodni?! Twoj problem to nie wiek jej chłopaka, tylko twoj brak zaufania do córki. Wspólczuje tej dziewczynie takiej matki która nie ufa, dreczy a nie pogada czy szczerze doradzi np o formach zabezpieczenia przeciw ciążą. Ogarnij sie kobieto!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
bozesz kobieto ale ty dziecinna jestes jak sie martwisz o corke to z nia rozmawiaj uswiadamiaj mow o odpowiedzialnosci antkoncepcji o sexie a nie zabraniaj zreszta juz danwo akies 6 lat temu powinnas zaczac mialas ja wychowac na rozsadna kobiete ale tego ne robilas to sie teraz trzesiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567890987654321
ty jej nie pozwalasz dorosnac bo odbierasz ja jako niedojrzala spusc ja troche ze smyczy niech ma pole do tego zbey sie rozwinac dojrzec podejmowac decyzje ponosic za nie konsekwencje dlatego ze sie tak o nia trzesiesz ona nie ma szansy dorosnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg mnieee
czy chłopak ma 16 czy 20 czy 25 lat i tak z nią będzie uprawiał sex co mogłoby doprowadzić do niechcianej ciązy, jezeli dziewczyna bedzie nie uświadomiona co robić!!!!! Edukacja seksualna, rozmowa i zaufanie to podstawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Sama miałam 19 lat jak urodziałm dziecko i wiem jak legły w gruzach moje plany, moja młodosc przeleciała w pieluchach. Nie chciałabym aby ja to spotkało." no to chyba najwyzszy czas na rozmowe ze swoim dzieckiem na temat pszczolek i kwiatkow:P zabraniajac jej spotkan z chlopakiem do niczego nie dojdziesz.Jesli macie dobry kontakt dziewczyna nie powieli Twojego bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yufiytfiyfouyggui
Do Autroki, mnie rodzice trzymali krótko i zniszczyli mi wszystko i ich nie nawidzę. Ciebie to samo spotka jak córkę zamkniesz. Jesteś taka sama jak mój ojciec identyczna - ohyda :( Zaproś ją i jej chłopaka do domu, poznaj ją. Ona jest widać bardziej dojrzała od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facetztąd
Jeśli masz z tym duzy problem to ja się moge z nią spotykać albo z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1919
ja kończę w tym roku 20 lat i uwierz faceci w tym wieku mają jeszcze przeważnie pstro w głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe20
A dziewczyny w wieku 20 lat mają pstro jeszcze cześćiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 19 lat spotykam się z 16sto letnia dziewczyną. Między nami jest podobna różnica wieku. Powiem pani, ze taka różnica wieku nie jest niczym nienormalnym, znam mnóstwo takich przypadków, znam nawet jeden gdzie 15 letnia dziewczyna spotykała się z 22 letnim Facetem, Tym przykładem jest mój dziadek i babcia. Życie się im ułożyło. Po Pani stylu pisania widać, że Jest Pani przerażona postępowaniem córki. jednak czym się różni starszy od młodszego? Z moich doświadczeń wiem że: -jako że prowadze na każdych imprezach spędzonych z nią jestem trzeźwy i pilnuje tego aby ona nie rpzesadziła. -Pomagam jej w nauce, tlumaczę głównie matematykę. -Starszy jest odpowiedzialniejszy i zazwyczaj częściej mysli o antykoncepcji. osoba nieletnia nie może płacić alimentów, więc ewentualne ciąże mogą się upiec na sucho :) -Fakt posiadania pracy nie jest wadą, Bezrobotny byłby gorszy ^^ Nawet, jeżeli okaże się, że Pani ma rację i przeczucia się sprawdzą to zakazy oraz brak akceptacji sprawi, że jej uczucia do niego się umocnią to działa w taki sposób: Pani corka dostaje zakaz. Ona z pewnością twierdzi, ze jest on niesłuszny, więc pierwsze co robi to zwierza się swojemu mężczyźnie, on ją pociesza, jej uczucie się wzmacnia. Po paru takich akcjach będzie to wyglądać w następujący sposób: Pani córka dostaje zakaz. Ona zdesperowana mimo Pani woli ucieka do niego, on ją pociesza. W takiej sytuacji dla kobiety pocieszenie wzmaga uczucie, jego nadmiar w jednej chwili może prowadzić własnie do stosunku, nieplanowanego, spontanicznego a właśnie wtedy jest największa szansa na zajście. Pociesze tez Panią, zę spotykając się z kimś w jej wieku jest tak samo narażona na ciążę. jedyne co może Pani zrobić to zaakceptować. Matka mojej mnie akceptuje a nawet lubi. Ufa mi. Zawsze odwoże moją po imprezach, przez co udowadniam ze bylem trzexwy i że ją pilnowałem. Wykorzystuje to w taki sposób, ze ajk jest ze mną to się nie martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za podwójny post ale chciałem dodać, że mój kuzyn miał 16 lat kiedy zapłodnił 18stkę. I jest o tyle gorzej, ze on nie musi płacic nawet alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mamusia miała ze mna chybajeszcze większy problem, trochę wyolbrzymiasz sprawę... ja jak miałam 16 lat zaczęłam sie spotykać z 23 latkiem i do tej pory jesteśmy razem...minęło 9 szczęsliwych lat, a moja mama tak bardzo chciała to zespuć... dobrze ze zasięgnęła rady u mądrej pani psycholog, która powiedziała jej że jedynie rozmową moze do mnie dotrzec a nie zabranianiem...miała rację... dziś wszyscy jesteśmy szczęsliwi, dzieci nie mamy a za 2 lata pobieramy się:) pamiętaj, jeśli nie chcesz zrobić z niej swojego wroga, nie zabraniaj jej i nie traktuj z góry, nie mów jej że wiesz lepiej...słuchaj, doradzaj i pozwól jej sobie zaufać...niech przybiega ze swoimi problemami do Ciebie, w ten sposób o wiele łatwiej bedziesz mogła wszystko kontrolować... to taka moja mała sugestia... pozdrawiam i zyczę wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka....
moja córka spotyka się z chłopakiem, który wg mnie jest beznadziejny. Nic nie robię, bo wiem, ze dla mojej córki jest naj... Skoro tak wybrała to jej sprawa. To ona, nie ja przekona się czy dobrze wybrała. Niech się uczy.To jej życie.Ja jej kibibuję i zaakceptuj e jej wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie jest surowe. Nawet jeśli twoja córka popełniła błąd to tylko ona jest w stanie się na tym błędzie nauczyć. Jeżeli źle wybrała to daj się jej przejechać. tak będzie dla niej lepiej. Bo przy takiej sytuacja jak sie przejedzie to może całą winę zrzucić na Ciebie i popełnić drugir az ten sam błąd. Jeżeli jednak nie popełniła błędu to tylko zepsuje Pani jej związek, za co ona będize miala do Pani żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgggh
Może to dobry chłopak. A różnica wieku nie jest między nimi zbyt duża. Poznaj go lepiej, może gdy to zrobisz to się przekonasz że warto by sie z nim spotykała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto o czym Ty mowisz?
20 lwtni chlopak, ktory bedzie chcial zalozyc rodzine?? na jakim swiecie Ty zyjesz? z choinki sie urwalas? faceci nie chca wczesnie zakladac rodziny...... Jak mialam 16 lat spotykalam sie z 19latkiem (bylismy ze soba 2 lata i on ani myslal o zakladaniu rodziny) moj obecny partner (teraz ma 26lat) z ktorym jestem 4 lata tez nie mysli o zakladaniu rodziny.... Takze nie martw sie slubu za szybko nie wezma bo teraz facetom nie takie rzeczyw glowach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto o czym Ty mowisz?
a jak tak sie martwisz o ewentualna ciaze to powiedz corce,ze tak naprawde nie chodzi o tego chlopaka (bo przeciez gdyyby byl ktos inny tez bylby ten sam problem) tylko o Twoj strach,ze ona zajdzie w ciaze...zapytaj jej czy nie chcialaby zaczac brac pigulek i zaproponuj wycieczke do ginekologa... Ona bedzie miec spokoj Ty bedziesz spokojna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną_nogą_na_wakacjach
Ja też w wieku 16lat miałam chłopaka, z którym teraz mija mi 3lata. Ja też na początku go ukrywałam, ja też się upierałam, że nie zerwę z nim, ja też mam trudny charakter, a do tego wszystkiego straciłam z nim dziewictwo po 3miesiącach. Było cięzko przejśc z rodzicami, gdy się dowiedzieli, ale zaufali mi. Miałam świadomosc odpowiedzialności, a co z tego wyszło? Moi znajomi nie znają pary, która równie dobrze się dogaduje, kocha i jest równie szczęsliwa jak my. Mimo trzech spędzonych lat nie możemy życ bez siebie. Obie rodziny nas akceptują i wręcz uwielbiają. Dlatego proszę Cię Autorko, przemyśl to jeszzce raz, zaufaj córce. Daj jej czas, w końcu powolutku będzie przychodził, gdy was nie będzie, potem powinno się potoczyc dobrze. Najlepsze co możesz zrobic to porozmawiac z nią o antykoncepcji i odpowiedzialności i powiedziec jej, że się martwisz o nią, bo jesteś jej matką i gdyby miała jakiś problem, coś między nimi nie grało to, że ma oparcie w Tobie i w każdej chwili może przyjśc do Ciebie po poradę i pomoc. Ustalcie pewne zasady, zaufaj jej i nigdy, ale to NIGDY nie zawiedź jej przeglądając jej telefon, gg, maila, pamiętnik, bo ona się o tym na pewno dowie i wtedy zburzysz wszystko. Dlatego życzę Ci spokoju i optymizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
Daj jej spokój , ma swój rozum a jeśli chłopak jest dobrej rodziny, napewno nic złego sie jej nie stanie :) Daj sie jej cieszyć młodością i pozwól jej być szcześliwą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×