Kto z was widział ducha, lub was coś straszyło ?

kilka dni po smierci mojego ojca w nocu obudziło mnie tak jak by sapanie bo długim biegu, bałam sie odwrocic głowe, i prosiłam w myslach zeby to "cos " odeszło. I nagle na policzku poczułam jak by takie musniecie. Myśle ze to Tatko przyszedł sie ze mna pozegnac..

Znowu w dzien smierci Taty było to ok godz 19.30 moja siostra stała na przystanku tramwajowym i własnie ok 19.30 popłyneła jej łza, wtedy jeszcze nie widziała ze tata zmarł bo nie była to era komorek było to 13 lat temu. Dopiero jak wracała do domu i była juz na naszej ul zobaczyła karetke to sie dowiedziała co sie stalo.

Ja miałam jakąś schizę po śmierci dziadka... Nie mogłam spać, czułam jakiś niepokój, miałam wrażenie, że ktoś jest w pokoju... za każdym razem kiedy próbowałam zasnąć, coś mnie budziło. Albo jakiś szmer, albo właśnie ta myśl że dziadka już nie ma między nami albo właśnie to wrażenie, że ktoś jest w pokoju...

mój chłopak obejrzał zapowiedź tego nowegofilmu co jest teraz reklamowany i siedzielismy na balkonie coś szeleściło w pokoju a on sie bał, bał sie isc do kuchni po ciemku....o masakra ciągle musiąłam z nim łazic i zapalać mu światlo!!! ech faceci :(

dobre :D

wcale nie pier***e jak to uznałes/as. Jak by tak było napewno nie siedziałabym teraz na kafe..

CHOMICZYNA O JAKIM FILMIE MOWISZ

pewnie o tym gniocie czwarty stopien http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4037142 tu macie topik o tej tematyce, tam sie przeniescie