Taka piekna noc ...a ja sama

wreszcie lato i pogoda :-) a ja zamiast sie cieszyc,siedze w domu i patrze w niebo:-)

nie tylko ty jesteś sama ;)

a ja do tego mam wyciete chirurgiczne 2 osemki i jestem nacapny ketonalem , czy tam ketanolem

troche mnie pocieszyliscie ,tym ze nie jestem jednak sama ;-)czego to zycie takie jest:-(

właśnie nie jesteś sama. ;) dołączam się do Was. no takie nie sprawiedliwe.

smutne oczy > dostaniesz czego pragniesz

czemu? bo jakby było dla każdego rajem to czy ten świat miałby prawo istnieć?

plaza ;-) dostane czego pragne ?jutro biegusiem skoro mam obiecane ;-)

ja tylko czekam , az poczuje sie lepiej i lece poznac sie blizej z pewnym antychryscikiem, moze i nie jest najpiekniejsza , ale wyglad to masło z puszki.. wiecie , o co mi chodzi.. ketonal , hehe

Faktycznie coś jest nie tak skoro w piękną cieplą sobotnią noc siedzimy sami. Ja to już nie wiem co się dzieje....chyba się starzeje

levviatan -zdaje sobie sprawe ze zycie wtedy byloby bezbarwne ,jednak czasem mam watpliwosci co do tego przekonania :O

też spokojna ciepła noc (w końcu!) jestem sobie sama i nikt mi nie zajmuje mojego czasu, stworzonego tylko dla mnie ;) a miłość? jak ma przyjść to przyjdzie... jestem już na tym etapie, że nie szukam "na siłę"...

zapalony -ty to masz chociaz odjazd za free :-)

a to w domu i na siedząco nie można się cieszyć piękną nocą?

ewa - oczywiscie ze mozna ,tylko jak sie ma kogos obok ,to jest jeszcze milej ;-)

nie zawsze jest tak pięknie i kolorowo z drugą osobą...

smutne oczy jak w tej piosence Anna Maria :)

samo zycie poprostu :-) ale teraz szczegolnie brakuje mi osoby z ktora moge isc na spacer,wypic lampke wina czy nawet jechac nad wode itp.moge wyliczac w nieskonczonosc :O

Smutne oczy masz, komu je dasz?:D:D:D;)

smutne oczy :-( samo zycie poprostu ale teraz szczegolnie brakuje mi osoby z ktora moge isc na spacer,wypic lampke wina czy nawet jechac nad wode itp.moge wyliczac w nieskonczonosc Jeszcze przyjdzie taki dzien, ze bedziesz najszczesliwsza osoba na swiecie... Teraz nic ci nie pozostaje, tylko akceptacja danej sytuacji. Czekaj cierpliwie jak i ja czekam... "Bo cale zycie jakos tak... czekalam na Ciebie.."

no wlasnie sie zastanawiam ;-) komu by je dac ;-)

ja tez siedze sama w domu z corka 2 miesieczna ktora caly czas placze a maz baluje w klubie z kolegami ;(

ja jestem z drinkiem

wszyscy pewnie baluja ,a ja znowu sama :-(

smutne - oczy: jak widzisz JEDYNA W TAKIEJ SYTUACJI NIE JESTEŚ. ja mam to samo. odczuwam intensywniej niż zwyklę potrzebę bycia z kimś, a jestem sama. Wieczór piękny, noc pewnie też taka będzie. Nic tylko iść na wieczorny spacer z kimś do kogo można się przytulić i zapomnieć o reszcie świata. Niestety nigdy nie było mi to dane. Nadal czekam, ale już mam dość :( Dlatego osobiście wolałabym, ay lało i żeby nie było tak pięknie. Dołuje mnie taka pogoda jaka jest teraz. Potęguje moją samotność.

zawsze slonce mnie napelnialo energia ,a teraz ....wyc mi sie chce:-(kiedy widze pary trzymajace sie za rece,a ja ....

witam, ja tez sie dolaczam, mam ochote na lzy, jest mi tak przykro, jestem sama:(

Nie będę Cię pocieszać, że "kiedyś tam samobie znajdziesz królewicza" bo to nie ma sensu. Jest przecież tak wielu samotnych, już starszych ludzi, bez swojej zasranej drugiej połówki ;( proza życia nic więcej.

Ale ja nie potrzebuje pocieszenia tylko faceta :P

Mój problem jest teraz inny, odtrącam miłość, ponieważ osoba którą kocham jest na tyle specyficzna, że nie zyskałaby akceptacji moich przyjaciół a tym bardziej znajomych :( Koleżanki spotykają się z chłopcami, a ja tkwie w relacji która nie idzie ni w prawo ni w lewo :(