Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsciekla na zycie

mam 20 lat i przegrałam życie

Polecane posty

Gość wsciekla na zycie

nic mi się nie chce. z chłopakiem nie potrafię stworzyć normalnego związku. nie potrafię zobaczyć w nikim nic dobrego. nie czuję się dowartościowana. a ludzie myślą taka ładna taka mądra to jej się wszystko powiedzie, niestety te czasy chyba bezpowrotnie minęły, za dużo mam nienawiści i nieufności do świata. psycholog mi nawet niestety nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo dziewice w tym wieku
a jesteś dziewicą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalam, dzieki
eee co ty dziecko!chyba powinnas napisac zaczynam zycie:)..prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla na zycie
tak się tylko wydaje, ale ja naprawdę mam umysł starej zgorzkniałej baby. to nie jest tylko syndrom złego humoru, takie wypalenie czuję już od dawien dawna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irvette1
Ja tez juz nie ufam nikomu nie jesteś sama ale wbrew sobie mogłabyś spróbować wyjść do ludzi zagadać od czasu do czasu, nie będzie źle, dopiero zaczynasz życie, daj sobie szansę, To rady osoby która stara sie tak robic żeby nie zwariować ze samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla na zycie
Tu nawet nie chodzi o towarzystwo, znajomych miałam na potęgę, ale to wszystko wydaje mi się bezsensowne, nie umiem znaleźć swojego miejsca w życiu, dla mnie wszystko jest ulotne, czuję, że mój długi związek się wypala, bo ja nawet nie umiem kochać kogoś tak z siebie, sama potrzebuję zainteresowania, łechtania mojego ego, tak to właśnie jest, nic w zasadzie dla mnie nie ma wartości, ideały zgubiłam gdzieś w wieku nastoletnim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhggghggghhg
Ale ty głupoty piszesz. Po prostu związek twój się rozpieprza i stąd takie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla na zycie
Oby to był tylko związek, mam to od ok. 4 lat, a od 2 się znacznie pogłębiło. Czuję się sfrustrowana, niespełniona, kiedyś chętnie podejmowałam się różnych ciekawych, rozwijających rzeczy, a teraz nic, nic, żyję jak warzywo, które odczuwa skutki zaniedbania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×