Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klarisinkkaa

Odmówił w osatneij chiwli spotkanie.

Polecane posty

Gość klarisinkkaa

Bylismy umowieni na wczoraj.To miało byc nasze 1 spotkanie.I napisal mi sms po poludniu ze dzis juz nie da rady przyjechac, ZE sie odezwie dzis.Dostalam kosza.Juz nie mam ochoty na ta znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta jak do kobiety
przestan stroic fochy! Przeciez moglo mu cos wypasc, caly swiat nie krazy wokol Ciebie. Lo matko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
popieram. robisz z igly widly. jak sie nie odezwie to mozna sie zaczac zniechecac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dziewczynie nie dziwie że się zniechęciła. Jak facet odwołuje pierwszą randkę za pomocą sms-a bo nawet zadzwonić nie można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Przez ten tydzien.Caly czas mowil o spotkaniu.Najpeirw w poniedzialek ze jesli bedzie mial wolna sobote to sie spotkamy ale nic nie cche obiecywac bo niecche rzucac slow na wiatr.Potem w srode jakie mam plany w sobote bo cche sie spotkac.i piatek dogadywalismy sczegoly.Mial tylko dac znac o ktorej moze byc a ja miejsce spotkania bo nie zna mojego miasta. Jestem zla na niego bo spedzialm pol sobty w domu- czekalam na niego a moglam ze znajomymi jechac nad jezioro i niepojechalam. On jest z innego miasta jakies 1ookm.A byl nie daleko mnie mial jakies zlecenie z pracy 25km ode mnie.I dlatego cchial sie spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Wlasnie dostalam od niego sms.Chyba dzis jest w pracy.zE DZIS DO 21 wiec za pozno bedzie na tygodniu bedziemy jeszcze to sie spotkamy przpraszam.Bo jestesmy moim autem a koledzy nie chca czekac.Dam ci jeszcze znac ok.Co mam o tym myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
faktycznie, troche do dupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Ja nie bede sie odzywac.Jestem zla na niego.Bo gdyby chcial to by sie spotkal ale jak juz teraz tak jest to wszsytko zasze bedzie wazniejsze odemnie.Cale wakacje mina a my sie i tak ne spotkamy bo czasu nie bedzie mial.Nie potrzebuje takiej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy jakies za przeproszeniem nienormalne jesteście? Są razem z kolegami z pracy, Jego samochodem. To może ma im kazać 5 godzin czekać w tym samochodzie i lecieć do Niej, bo koniecznie dziś musiało być? Zajmij się czymś, bo wokół faceta nie kręci się chyba Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Przeciez o tej dodatkwej pracy napewno wiedzial wczesniej a nie na ostatnia chiwle.Jesli juz tak przeswa spotkanie to niczemu dobremu nie wrozy. On zyje tylko praca niczym innym.I w tym wszsytkim nie ma miejsca dla mnie.A i dzieli nas 100km.Koncze ta znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie wiedział. Poza tym może myślał, że będzie jechał sam. Ty od razu histeryzujesz. Fakt - zakończ tę znajomość, oszczędzisz Mu spotkań z frustratką. Czasem bywa w życiu tak, że coś wypada niespodziewanie, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Ja boje tego ze jesli pozwole mu na takie cos to zawsze tak bedzie.Wystaczy raz facetowi w czyms odpuscic to czuje sie gora i wykorzystuje to. A mi sie bardzo podoba i im dluzej z nim rozmawaim tym bardziej sie nakrecam.A nie chce tego. Aler dzis jest niedziela i tak pracuje do pozna.Od kiedy w niedziele robi sie jakies pomiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapytaj Go, a nie nas, o nurtujące Cię kwestie. Ja wychodzę z założenia, że czasem się zdarzają rzeczy, na które nie mamy wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Nie mam jak go sie zappytac.Na gg nie ma go.A po zatym nie lubie pisac wole pogadac.A nie mam na koncie zeby zadzwonic a po zatym to on powinien zadzwonic.On jeszzce ani razu do mnie nie zadzwonil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojeju, jeju, nie zadzwonił. Nie jesteście razem, poinformował Cię, że spotkacie się innym razem. Zrobił to wcześniej. Miał delegacje wysłąć i 100 róż na przeprosiny? Kobiety! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Dojrzaly facet takie sprawy zalatwia przez rozmoweW naszym przypadku tel. a nie przez sms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klarisinkkaa => Rany julek, co za idiotka. Właśnie oszczędź chłopakowi swojej osoby i zostaw go w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka inna jedna laska
słuchaj - nie wiem jak będzie u Ciebie ale powiem Ci że mój luby zwodził mnie 3 m-ce tzn. poznaliśmy sie przez internet, gadaliśmy przez net i tel. przez 3 m-ce i powstał pomysł spotkania i przez kolejne 3 m-ce mnie zwodził i zwodził, a to nie mógł a to praca a to coś tam i tak w kólko i w końcu się wkurzyłam i powiedziałam basta - powiedziałam że nie chcę takiej netowej znajomości , chce czegoś prawdziwego i taka znajomość dalsza jest niemożliwa - wtedy chyba sie przestraszył i przyjechal :) a zwlekał bo - miał stracha, że mi się nie spodoba i takie tam :) dziś jesteśmy razem, mieszkamy razem, niedługo ślub :) więc może troszkę jeszcze cierpliwości a później ultimatum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Dlaczego idiotka.Ja mu tego przeciez nie pwoiem.Tutaj wylewam swje zale.Tak sie cieszyl ze go w koncu poznam a tu dupa i znow jak cos czekac na przyszly weeknd i znow odmowi bo cos wypadnie mu.I tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Jak jak bluzczc.Nie wydzwaniam do niego , nie narzucam sie.Ja wiem bo mi sam mowil ze ma stresa bo to 1 spotkanie jego z kims poznanym z neta.A dla mnie to pryszzc bo to bedzie moje 4 spotkanie. Bo nie cche nie wiadomo ile gadac przez gg.Ja wole sie spotkac i poznac w realu a nie przez monitor.A sam ciagle mowil o spotkaniu a nie moze do niego dojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale to przecież pierwsze spotkania, nie potrafisz pojąć tego, że czasem może coś wyskoczyć? :O Nie zachowuj się jak rozkapryszona księżniczka tylko jak dorosła kobieta, o ile potrafisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Nie.Bo ja zawszerobie tak.Ze jesli sie z kims umawiam tak jak on ze mna na sobote.To nie planuje na ten dzien nic innego. A co moze sie wydarzyc zeby nie moc przyjchac.Praca ok. Ale o tym wiedzial wczesniej a po zatym niewierze ze dzis pracuje.Ma taka prace ze watpiezeby w niedziele pracowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko popieram cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarisinkkaa
Znamy sie dopiero ok. 2,5 tyg.I jeszzce wogole do mnie nie dzwonil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś autorko mądrą
dziewczyną i masz całkowicie racje,wyrażnie facet coś kombinuje-nie pisz, nie dzwoń a jak się w koncu na coś zdecyduje to z ciekawości warto faceta zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×