Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz

CHCIAŁABYM COŚ OSIĄGNĄC...

Polecane posty

Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz

jestem jeszcze młoda, ale nie widzę się w sklepie, w piekarni itd.. chce w zyciu coś osiągnąc.. spiewam nienajgorzej, aktorstwo też lubię, czuję że nie spełnię się jako szary Polakk.. tak, wszystko ciężką pracą, ale trzeba miec ku temu też możliwości, trochę szczęścia, a ja na swoim zadupiu nie osiągnę nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahnka14_cyganka
prawda jest taka ze nadajez sie jedyniue do burdelu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
skoro masz już zaplanowane-nie osiągnięcie niczego...bo zadupie trzyma Cię w "szachu",to po co cokolwiek chcieć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CIZIZIIZIZIIZIZIZIz zapomnałaś dodać ze potrzebne są jeszcze znajomosci ale i bez nich dasz radę bo mY sami ustalamy sobie granice , wiec nie zakładaj z góry tylo działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
mam jeszcze rok szkoły, ale nie wiem co dalej, jakie studia.. mam w sumie jeszcze czas ale nim się obejrzę, a będę pisała maturę.. chciałam iśc swojego czasu na prawo, potem psychologię ale czuję, że to wciąż mało... spore ambicje mam, chyba aż za duze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
klasycznym marudzeniem można zabić w sobie resztki "chciejstwa" ok chciałabym mieszkać w górach,ale zaraz wychodzę na płaską plażę pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde , masz wiecej checi niz mozliwosci, po prawie teraz sa setki ludzi, po psychologii tysiace, skoncz szkołe, idz na jakies praktyczne studia, po ktorych bedziesz miec prace (kierunki scisłe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
ale czy nikt mnie nie rozumie.. ja chciałabym na przykład się usamodzielnic, mam 19 lat, wynajac coś bliżej miasta, ale ja nawet nie wiem od czego zacząc?:( przecież nie mogę pracowac na pełny etat ucząc się w szkole średniej, a dorabianie weekendami starczy na podstawowe rzeczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
podziwiam tych co mówią, że już mając 18, 19 lat i wcześniej wyprowadzili się i pomału usamodzielnili, ale co.. mam spakowac rzeczy i gdzie iśc??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bygiuguhjo
mam 20 lat od roku mieszkam w wielkim miescie, co chcesz wiedziec bo nie rozumiem? najwazniejsza jest odwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
jak zaczęłaś, przecież wynajem, mieszkanie kosztują nieziemskie pieniądze, ja pochodze z rodziny przeciętnej, ani bogatej ani biednej, moi rodzice wybudowali dom na wsi 2 lata temu, a ja potrzebuje miasta, chce się rozwijac... chyba, że dostałaś mieszkanie od dziadków czy cśoś to już jest duży plus na start.. ja chce się usamodzilenic, rodzice mi cały czas powtarzają, ze moge sie wyprowadzic, ze jestem dorosła,że nikt nie będzie płakał a będzie spokoj.. ale też ze względu na to, że mieszkając z nimi nie mam na nic oprócz jedzenia no i dachu nad głową, meczą mnie ,że jak chce coś innego to praca, praca, praca, psychicznie nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livre__
i dodam jeszcze,skoro o odwadze ktos napisał... Kiedyś poznałam starszą i mądrą życiowo osobę,która powiedziała mi,że przetrwanie w trudnych momentach i osiąganie celów zawdzięcza trzem elementom,a są nimi: siła odwaga aktywność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
mam chłopaka, on obecnie na stan zdrowia nie moze pracowac, ale wiem, że chętnie by podjął pracę jakby mógł... no ale jakoś ja nie widzę tego, bo przecież teraz przed maturą chocbym zarobiła przez wakacje 1000-1500 to na co to starczy? na sam wynajem, a gdzie reszta?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
>?:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
piszcie coś, jak wy zaczynaliście swoje życie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdfvvfdvcfdcv
musisz zaraz mieszkanie wynajmowac?? a moze pokoj sam narazie?? dopuki nie znajdziesz lepszej pracy? albo mieszkanie na społke z kilkoma osobami? kombinuj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
no ale pokój razem z chłopakiem- niby ok, ale nie wiadomo jacy inni współlokatorzy, poza tym to nie to samo, jak mieszkanie ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcdfvvfdvcfdcv
stac cie na mieszkanie?? no wiec nie wybrzydzaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
poza tym nie ma co planowac jak ja pracy nie mam, mój chłopak teraz przez kilka tygodni też nie będzie mógł pracowac.. ze względu na pewien zabieg, poza tym gdzie ja zarobię ucząc się?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez urazy, ale masz bardzo naiwne podejście do życia. Niby nie chcesz zostać przeciętniakiem, ale z tego co piszesz wydaje się, że nie masz żadnego pomysłu na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast rzucać frazesami : chciałabym COŚ osiągnąć, zastanów się co tak naprawdę chcesz osiągnąć i do tego zmierzaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o siagniecie CZEGOS
nie polega na wynajeciu mieszkania, raczej zadbaj o swoj rozwoj intelektualny, moze o swoj spiew, jesli jestes w tym dobra, moze jezyki, a przede wszytkim skup sie na jak najlpepszym przygotowaniu do matury. Jak pojdziesz byle gdzie zarabiac na wynajmowanie mieskanie, to stracisz na to cala energie. Ucz sie jak najlepiej, postaraj sie dostac na jak najlepsza uczelnie, wtedy i stypendia, wymiany , ciekawe kontakty a potem praca beda dla ciebie stały otworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
no i dobra, może i nie mam, nie każdy jest idealny, zapamiętaj to sobie, jestem młoda dopiero kształtuję swoją osobowosc uczę się życ pomału, próbuję narazie jakiś plan tego wszystkiego stworzyc, nie mogę tak dłużej tkwic w montonii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, nie dawaj mi rad co mam sobie zapamiętać, tylko zacznij myśleć, zamiast żyć w jakiejś utopii - tu śpiew, tu aktorstwo, a sama chyba nawet nie wiesz co chcesz studiować. Z ciekawości -interesowałaś się np. ilu chętnych jest na jedno miejsce w szkole teatralnej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIZIZIIZIZIIZIZIZIz
przez złe towaarzystwo, bunt straszny zawaliłam naukę ... i to dośc poważnie, wcześniej same czwórki piątki, świadectwa z paskiem, ten rok szkolny również nie należał do najlepszych, a ja wiem, że jesi chce to moge.. ale nie wiem czy przez te 3 ostatnie lata, które bimbałam to teraz da się to wszystko naprawiic, angilski tak umiem, że prawie w ogóle, niemiecki niby miałam 5, ale też kompletne zero, a bez języków to mogę pomarzyc o sensownej pracy, brak mi kogoś takiego, kto mnie wesprze, doda motywacji, otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×