Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po89768

tak sie ponizam przed nim...zwariuje zaraz..

Polecane posty

Gość po89768
niestety mam już 28...a czas coraz szybciej biegnie :( wszyscy zakładają rodziny....a ja?...borykam sie sama ze soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
Kochana, to ze nie poczulas nic do 3 facetow, nie oznacza, ze z Toba cos jest nie tak... po prostu zaden z nich nie okazal sie TYM. i gwarantuje Ci, ze jeszcze kogos poznasz, o ile nie bedziesz swojej energii wpuszczac w kanal pt ex. szkoda rozdrabniac sie, tym bardziej, ze on juz nie jest sam. musisz to sobie jakos racjonalizowac i zyc tym, co jest, a nie tym, co bylo. do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po89768
dziękuję Wam bardzo...:) chcę zacząć wierzyc w to ,ze bedzie dobrze, w to ,ze spotkam kogoś....i w to ,ze on nie wart był mojej miłości i że kiedyś to dostzreże....myślałam nad tym ,ze chyba wysiłek fizyczny najbardziej pomaga nie myśleć o tym...moze zapisze sie gdzieś pouprawiać sport.....zawsze byłam aktywna fizycznie i chciałabym wrócić do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
dobrze mowisz, grunt to zajac mysli, zmeczyc sie fizycznie najlepiej... wyprodukujesz endorfiny od razu poczujesz sie lepiej, a potem bedziesz zbyt skonana, zeby rozmyslac o tym, co bylo... ponadto gdzies, w jakimis klubie mozesz poznac JEGO. tak jak ksiezniczka Szwecji... odchudzala sie cwiczac w fitness w klubie, a w tym roku przeciez po 8 latach znajomosci wyszla za maz za osobistego trenera :) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po89768
ja nie napisałam ani razu ,ze był idealny...nie był absolutnie ...ale kochałam go mimo wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po89768
hahahah fresh&cool :) jestes niesamowita :) dziękuję za to,ze usmiechnęlam się dzięki Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierze w przeznaczenie. I jesli stalo sie tak jak jest, to nie byl to facet dla Ciebie..Ten Twoj jest i czeka na Ciebie, musisz jedynie w to uwierzyc :-) Ja za swoim bylym wylalam doline lez..prawie 4 lata to ciagnelam i ponizalam sie, by byc z nim..a teraz? Teraz jestem szczesliwa z kims innym i trudno mi uwierzyc, ze tak pragnelam byc z tamtym :-( Cierpliwosc i wiara kochana :-) Pamietaj, ze czas leczy wszelkie rany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak czas leczy wiele
ran, nie chce ci sie zyc meczysz sie to wszystko jest normalne, ale wstan i powiedz dosc mimo wszystko, zycie jest tylko jedno i nie ma za bardzo czasu na wieksze zmartwienia trzeba brnac do przodu, jestes silna kobieta uwierz w to, nawet i dobrze ze odszedl masz przynajmniej okazje poznac kogos zdecydowanie lepszego, tylko nie rozmyslaj KIEDY bo nie w tym rzecz, masz teraz czas dla siebie, idz do fryzjera kosmetyczki na fitnes zjedz czekolade zobaczysz jak ci sie poprawi humor :) iii przedewszystkim nie pisz i niedzwon w oooogle!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trzymam kciuki.. sama jestem teraz w dolku haha..ale to nic..nie przejmuje sie zbytnio.. to dziwne, ale zakochalam sie jak nastolatka :-) szkoda tylko, ze nie dane jest nam byc razem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddaa
to sobie pomyśl że teraz dupczy tą laske i zapomnij o gnoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie to pomaga!!! ja rowniez wyobrazalam sobie jak to robi z nia..i caluje ja wszedzie itp..i nie moglam tego zniesc i to mi pomoglo. Jesli mnie nie chce, to jego strata. Nie mozna nikogo zmusic do milosci. Ani tez nie mozna braz zuzytego niewiernego spowrotem, bron cie boze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź się uspokój jest tyle ludzi na świecie na pewno trafisz na kogoś lepszego, kto będzie Ciebie wart:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, autorka czemu ze swoim zerwała :) Z tego co Ty piszesz to wynika że nie możecie być razem, więc raczej zerwanie w grę nie wchodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po89768
też sobie to wyobrażam ale to mnie najbardziej boli...ściska mnie wszystko w środku jak pomyślę,ze śpią ze soba ,ze spedzają razem czas....to ból nie do zniesienia....nie chce o tym myślec....zerwalismy bo on zaczał mnie olewac...wyjechal do innego miasta do pracy,....całymi tygodniami czekałam na niego aż łaskawca wróci...nie mogłam wyjechac bo studiowałam dziennie...do tego doszła zdrada...dużo by opowiadać..........nacierpiałam sie ....i cierpie przez gnoja dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradzil raz, zdradzilby drugi :-( glowa do gory!! Chyba nie potrzebujesz takiego kogos w swoim zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innisee
Wiesz... Dokładnie wiem co czujesz. W listopadzie 2009 roku dowiedziałam się z bloga ( ! ), że mężczyzna, dla ktorego byłam niby ta jedyną, znalazł sobie inne szczęście. I mnie zostawił, po prostu bez słowa. Później tylko jedno "przepraszam". I są razem do dzisiaj. Płakałam, obsesyjnie i chorobliwie płakałam przy każdej wykonywanej czynności, przez całe noce. Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego... Kochałam Go bardzo i byłam gotowa zrobic dla Niego wszystko. On podobno też. Oglądałam Jego zdjęcia z nową dziewczyną i nie wierzyłam. Płakałam, płakałam i płakałam. I wiesz co... Przeszło mi. A naprawdę myślałam, że ten ból się nie skończy. Już nawet myślałam o śmierci. I nie widziałam w tym nic złego. Też odtrącałam innych mężczyzn, bo niczego w nich nie widziałam. Dzisiaj jest mi po prostu obojętny, bo zrozumiałam, że to nic nie warty mężczyzna, i że niepotrzebnie go sobie tak wyidealizowałam. Obecnie mam na oku innego mężczyznę. Wygląda na to, że się nie uda, ale nie poddaję się. Najważniejsze jest kochać samą siebie i dbać o siebie, wiesz? Znaleźć sobie piękną pasję i sprawiać sobie przyjemności. Zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po89768
czuje to samo :( płacz,panika, strach....myśl o smierci tez sie pojawia :( chociaz nigdy nie zrobie nic takiego! czasami mam chęc zadzwonić do kogoś...pogadać...wypłakać sie....ale nikt nie umie mi pomóc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×