Sasiad podryw HELP:(

hej mam do Was pytanko i mam nadzieje ze pomozeciemi je rozwiazac:P Studiuje w wawie. W tym roku wynajmowalam mieszkanie w wawie na strzezonym osiedlu. W sumie nie bylam zainteresowana kto tam mieszka. Okolo dwoch miesiecy temu zauwazylam ze wychodzac na balkon ciagle z bloku naprzeciwka wychodzi mlody koles i ciagle sie gapi na mnie przez ten balkon. Na poczatku smialam troche ztego. Potem jednak z (relcji kolezanek) jak i swoich spostrzezen zauwazylam ze on nawet jak mnie nie ma na tym balkoanie wychodzi i sie gapi na nasz balkon sam albo z kolegami. Raz sie opalalam niedaleko jego bloku i koelzanka mi mowila ze on wyszedl z telefonem wychylil sie rpzez baalkon i przez cala godzine siedzial dol wzrok i gapil sie na mnie jak zahipnotywozny (opalalam sie w ksozulce i spodenkach zeby nie bylo). No nic. Po tym jak go spostrzeglam widzialam go pare razy i zawsze mierzyl mnie z gory do dolu , odwracal sie za mna, ale ja go olewalam, bo mialam inne sprawy na glowie. Az w przedzien wyporadzki szedl popatrzylam sie na niego i koles sie usmiechnal do mnie heh i mnie wzielo. Od sasiadki jego wiem, ze koles jest 4 lata starszy mieszka z kolegami studiuje budownictwo i pracuje, i jest troche niesmialy z deka. Znalazlam go na nk ale jakos glupio mi zagadac. Sama nie wiem co robic w tej sytuacji. Nie ze sie uwazam za pieknosc, ale na powowdzenie ogolnie nie narzekam u chlopakow dbam o siebie, jestem zadowolona ze swojego wygladu, nie robie z siebie idiotki jakas solarka tipsy i te sprawy, po rpostu nie wiem co mam msylec i ejsli zagadac to po rpostu jak. Koles mi sie wydaje ogolnie ze jest w porzadku i jak on okazal jakies ziantresowanie nie chcialabym tak tego pprzpeuscic. Chce dodac ze od rpzyszlego roku juz tam nie ebde mieszkac, teraz siedze u siebie na dupie w mojej miejscowosci a jedyny kontakt do niego to jego rpfil na nk co znalalam.

broniu

jak będziecie sie mijac powiedz mu po prostu 'czesc' :)

Napisz do niego ! :) szkoda życia na czekanie zresztą doskonale wiesz ,że mu się podobasz:) zostaw mu wiadomość na n-k "czy my się przypadkiem nie znamy?:)" albo coś w tym stylu. Spróbuj bo będziesz żałować:)

No i jeśli napiszesz to zdaj nam relacje:)

oks zrobie jak mowicieP:P))

i tutaj sprawdza sie teoria, ze dziewczyny w 99% startuja do chlopaków, którzy wykazali zainteresowanie ich osobami;] nie wazne czy oni tez sie im spodobali regula jest taka: jak mu sie spodobałas to nie ogladaj sie na nic:D

koles sa koelsie ktorzy do mnie startuje ale po rpostu nie widze ich ze soba w zwiazku gby portfel i dobry bajer to nie wszytsko trzeba miec jeszcze to cos jak ten sasiad jak pare razy go widzialam jak z pracy biedny podejrzewam zebudowy studiuje i jeszcze pracuje na siebie,zadna panna na pierwszego lepszego nie poleci wierz mi ( z wyjatkiem blachar )