Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnabardzo

poroniłam... :(

Polecane posty

Gość smutnabardzo

dlaczego tak się stało, nie potrafię tego zrozumieć... jest mi tak strasznie smutno.. tak boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvjh
w którym tygodniu byłaś ? Bardzo mi przykro :( Ale to naprawdę często się zdarza w początkowej fazie ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama
Jest nas tysiące, tylko o tym oficjalnie się nie mówi. Ja poroniłam 3 tygodnie temu i nadal psychicznie nie doszłam do siebie. A jak była przyczyna? nie wiadomo i nigdy się nie dowiem tak naprawdę. Będziemy miały następne dzidziusie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatynka34
Trzymajcie sie dziewczynki ja tez poronilam w zeszlym roku to bylo straszne przezycie teraz jestem juz w 34tc i dzidzia jest zdrowa juz sie nie moge doczekac malenstwa pozdrawiam)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj sie
bedziesz w komncu mama:) jestem w 9tc tez sie boje, biore 1 duphaston dziennie rano, jest ok:) trzymaj sie i staraj dalej o dziecko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro :( . Trzymaj się cieplutko ! Jeszcze będziesz miała zdrowego dzidziusia,zobaczysz . Pozdrawiam i trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w 9 tygodniu, miałam już raz plamienie, ale trzeba być pozytywnej myśli. A Ty się nie martw, musi być dobrze. Niedługo na pewno znów się uda i zostaniesz szczęśliwą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzo
5 tydzien wedle miesiaczki wedlug bety prawie 4 :( nie wiem dlaczego... nikt m nic nie mowil, dostalam plamien, ale nie mialam stweirdzonej ciazy.. wiec mi pobrali znowu bete.. bo na usg nic nie bylo widac.. musialam czekac do rana na wyniki i badania... nic mi nie dali na podtrzymanie w nocy dostalam krwawienia i okresu ze skrzepami. i po wszystkim, okazalo sie ze beta spadla ze 150 na 100. pierwsza bete mialam robiona 2 tygodnie temu, czyli zarodek sie nie rozwinął... tak mi strasznie żle :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z irlandii
głowa do góry ja poroniłam 2 razy raz w 7 tyg a raz w 21 tyg za każdym razem nie mogłam się pozbierać pierwszy raz potrzebna była pomoc psychologa ale teraz po 10 latach mam wspaniałego rocznego synka i cho.c czasami jak na niego patrze to myślę sobie że mógłby mieć 10 letniego brata i 4 letniego brata lub siostrę wtedy okropnie boli jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem doskonale co przeżywasz, bo sama dwókrotnie poroniłam , w 5 tyg i w 12 tyg....przyczyną tego stanu była silna nadczynnosc...obecnie od lutego lecze sie, ale bez wiekszych rezultatów...mam zakaz zachodzenia w ciaze...musze sie wyleczyc, przede mna operacja tarczycy...szukaj przyczyny ... wiem, ze w tej chwili nie bedziesz mnie słuchać, ale pomyś co by było jakbyś urodziła chore dziecko....moze i lepiej że tak sie stało...zobaczysz bedzeisz jeszcze nosic dzidziusia pod sercem....wiem co czujesz...to okropne...ja juz jestem prawie rok po tym ostatnim poronieniu a nadal nie moge o tym rozmawiac, od razu mi si eryczec chce...tym bardziej jak ktos zapyta :co?nie staracie si eo drugie, z wygody?" wtedy juz mam dosć takich uwag...i mam ochote rozryczec sie...i uciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez poronilam 6 lat temu i dopiero teraz staram sie o dzidzie, nie martw sie, glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzo
ja juz wszystkim wypeplałam i teraz musze odpowiadac na pytania a czemu a dlaczego :( nie mam na to siły. jestem cala obolała, jakis mlody debil robil mi usg dopochwowe i robil to tak niezdarnie i niedelikatnie ze wszystko mnie boli :(((( nie wiem co moglo byc przyczyna w takim tygodniu beta byla za niska moze to hormony? moze stres i strach przed 1 ciaza?? jestem osoba ktora bardzo wszystko przezywa , a w ciazy strasznie sie to nsailiło.. nie wiem juz co mam myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzo
boje sie teraz zachodzic w ciaze. nie wiem czy przezyje to drugi raz. nie daj boze jak juz bedzie cos widac i zarodek bedzie wiekszy... wole nawet o tym nie myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzo
najgorzej bylo patrzec na dziewczyny z brzuchem ktore przechadzaly sie po oddziele, to byl koszmar. zazdroscilam kazdej z nich, nie umialam juz tam wytrzymac dobrze ze juz jestrem w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tydzien a Ty beczysz jakby
to na prawde bylo cos ;) To w sumie po kazdej miesiaczce moglabys plakac ;) Glowa do gory. MNie tym razem to nastepnym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnabardzo
dla mnie bylo.. nastawilam sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co w szpitalu w ogole
bylas? Sama sie nie oczyscilas? No ale nawet jak czyszczenie to przeciez robia na miejscu i zaraz sie wychodzi, nie lezy sie po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tydzien a Ty beczysz jak
nie placzesz za tym dzieckiem, ktore utracilas, tylko za straconymi nadziejami w takim razie... Ale nie martw sie. Nie ma co rozpamietywac. Staran ciag dalszy w takim razie, przeciez sie uda ;) Trzymam kciuki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuć się
Bardzo Ci współczuję. Nie przejmuj się co niektórymi komentarzami, ja straciłam ciążę kilka tygodni temu także wiem co czujesz. Musisz być silna- zobaczysz na pewno zostaniemy mamami :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuć się
5 tydzien a Ty beczysz jak - weź się od niej odczep. Dziewczyna dopiero co pewnie się dowiedziała że jest w ciąży i zaraz w sumie ją straciła. Idź się pobaw na inny topik. PAPAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tydzien a Ty beczysz jak
A co ja niby zlego napisalam? Tez we wczesniej ciazy poronilam 2 razy. Czy ja tu kogos obrazam, ze sie tak rzucasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuć się
5 tydzien a Ty beczysz jak- cytuję: "to na prawde bylo cos To w sumie po kazdej miesiaczce moglabys plakac" Skoro sama przez to przeszłaś to jak możesz tak pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tydzien a Ty beczysz jak
wlasnie z tego powodu co napisalas - bo sama to przeszlam. Jakbym nie przeszla to bym nie pisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tydzien a Ty beczysz jak
ale co zlego jest w tym co napisalam i co zacytowalas? Ja w tym nie widze nic zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam pozamaciczna,albo jak mowia niektorzy lekarze poronienie.Przezylam tez,ale to byly poczatki ciazy ok 6-8 tydzien.Teraz jestem 8 tyg.Jak narazie jest wszystko ok i wierze,ze tak bedzie do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuć się
5 tydzien a Ty beczysz jak- dobra nieważne ..Ty nie widzisz w tym nic złego ja widzę. Znam osoby które poroniły w 5 tygodniu po 4 latach starań o ciążę jakbyś im takim tekstem poleciała to byłoby im naprawdę miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 tydzien a Ty beczysz jak
ale ona ledwo sie o ciazy dowiedziala, nie czula jeszcze wiezi emocjonalnej z tym dzieckiem. Nie placze za nim. Placze, ze sie nie udaly starania. A to nie trzeba plakac, tylko probowac dalej. Jak bylam niemila to przepraszam. Ale ja akurat mam taka nature, ze uwazam, ze glaskanie po glowie i plakanie nad rozlanym mlekiem nie pomoze, trzeba sie wziac w garsc. Co jej z tego, ze bedzie rozmyslac o tym, ze sie nie udalo. To siedzi w glowie i to ne jest dobre... Ma tak plakac do 50-tki? ;) Ale skoro ranie Wasze uczucia to spadam juz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie smuć się
5 tydzien a Ty beczysz jak - teraz mądrze napisałaś :) po prostu wcześniejszy tekst był trochę nie na miejscu. Trzeba iść do przodu i nie rozmyślać bo można oszaleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×