Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość on the stage

przykre słowa po rozstaniu

Polecane posty

Gość on the stage

Niektórym udaje sie rozstać w przyjaźni, kulturalnie. Ale sa i tacy którym sie to nie udaje. Jak to było u Was? Udało Wam sie rozstac na spokojnie? Jaki byl powód rozstania? U mnie wyglądało to tak że pod wpływem emocji zerwałam, jak sie okazało że znowu ściemnił... Na początku on olewka, że dobrze sie stało itp. ze jest mu teraz dobrze...a po miesiącu, przy okazji która się nadarzyła mi nieźle pojechał- typu pierdol sie itp.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak już to niestety czasem bywa,że po rozstaniu mężczyźni traktują swoje 'byłe" jak coś najgorszego. Powinnaś sie aż tak tym nie przejmowac, czasem trzeba sie odwrócić na pięcie i udawać,ze nic się nie stało. po prostu trzeba to przełknąć. mezczyźni na ogól się tak zachowuja bo to oznaka słabości, i złości na Ciebie za to czego im nie dałaś, albo mozew twoim przypadku za to,ze to ty zerwałaś a nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłe należy traktować dobrze, gdyż w razie nagłej potrzeby nadają idealnie jako pogotowie sexualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i chętna
Rozumiem Cię doskonale bo miałam identyczną sytuację tylko u mnie doszły jeszcze groźby pod moim adresem. Czasami tak jest że będąc z kimś wydaje nam się, że znamy tą osobę a tak na prawdę dopiero po rozstaniu potrafi pokazać swoje prawdziwe oblicze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czasami tak jest że będąc z kimś wydaje nam się, że znamy tą osobę a tak na prawdę dopiero po rozstaniu potrafi pokazać swoje prawdziwe oblicze" tzn kobietom się tak wydaje.. bo nawet Stevie Wonder widzi, że koleś to dno i 10m mułu, a ona nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on the stage
To jest przykre. A najgorsze jest to, że on we mnie chce wzbudzic poczucie winy i troche mu sie udaje. Chociaż nie do konca. Ale zdaje sobie sprawę że wina zazwyczaj leży po obu stronach. Ale ja do niego nie wyjeżdżam z takimi tekstami. On z reguły też starał sie trzymać jakos fason ale chyba w pewnym momencie nie wytrzymał. Smutne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×