Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna nie ma pracy

Moja dziewczyna nie ma pracy, czy ten związek ma sens?

Polecane posty

Gość allasandro
jasne ze chłopak jest rozsadny poprostu, madrze sie martwi, dla mnie tamat jest skonczony, niech z nia pogada i rozwiaze to albo do widzenia no z samej miłosći sie nie wykarmia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to, że w chwili obecnej ni
No to niech ją zostawi, jeżeli Mu to nie pasuje, a ona najwyraźniej nie chce po prostu pracować. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co..
to ze ona unika tematu to wcale nie znaczy ze olewa szukanie ja nie mam pracy od niemal pol roku i tez unikam tego tematu, tzn tylko najblizszi znajomi o tym ze mna otwarcie rozmawiaja, bo po prostu bardzo sie wstydze musze pozyczac kase by zyc, dlugi rosna, czuje sie jak nieudacznik i pasozyt a nie poprawia sytuacji fakt ze wysylam duzo cv, naprawde szukam a jest jak jest :O i np chetnie bym sie umowila z pewnym facetem ale sie wstydze, bo jak on zapyta gdzie pracuje to chyba umre ze wstydu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkakakakaka
A mnie właśnie rzucił chłopak z powodu tego, że ... pracuje i mam ambicje:) Studiowałam baaaaardzoooo niszowy kierunek, który gwarantował mi jedynie pracę na uczelni. Zaczęłam robić doktorat i dzięki stypendium, pensji za prowadzenie zajęć, dorabianiem w szkole językowej dawałam sobie świetnie radę. Niestety mojemu "misiowi" nie podobało się, że coś mnie aż tak bardzo pochłania. Pragnął abym więcej zajmowała się domem, znalazła sobie jakieś mniej pracochłonne hobby:D i się nim zajmowała, czyli w jego mniemaniu usługiwała. Mężczyznom nigdy nie dogodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allasandro
nie mow ze facetom nie dogodzisz bo my tez lepsze nie jestemy ;/, polacy ogólnie to malkontenci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakichanym obowiązkiem
mężczyzny jest utrzymanie rodziny ! Kobiety nie dość że pracują, to jeszcze przychodzą do domu , robią obiadek, sprzatają, zmywają , piorą ! Ale i tak są niedoceniane. A wielki Pan przyjdzie wielce zmęcozny z pracy, jebnie sie na kanape i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkakakakaka
allasandro - ostatnie zdanie mialo wyjsc raczej sarkastycznie niż opiniotwórczo, ale spoko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allasandro
wybacz myslalam ze narzekasz :D ostatnnio stale ktoś przy mnie narzeka :D przepraszam :) a co tego ze kobiety maja robic wszystko a maz tylko "jebnie" sie na kanape to nierozumiem co to ma do tematu :D przeciez ten chłopak ewidentnie własnie jest rozsadny, wymaga minimu zaradnośći od swojej kobiety, chyba nie wymaga od niej zbyt wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro sam w przyszlosci nie bedziesz w stanie utrzymac rodziny to z ciebie zwykla CIOTA a nie facet... a ona niech szuka do upadlego w szkole - bo jako nauczycielka bedzie kiedys miala czas zeby jakiemus facetowi, ktory ja bedzie kochal, dzieci wychowywac zostaw ja - zrob jej ta przysluge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakichanym obowiązkiem
ciekawe czy jakby pracowal na etat a nastepnie popierdalal w domu przy garach to tez by tak spiewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkakakakaka
allasandro - nie ma co narzekac, przeciez zycie jest tak absurdalne, ze mozna sie tylko smiac:P Ale nie wiem bo co zalozyciel tematu zali sie na forum zamiast pogadac ze swoja dziewczyna. Nie wroze dobrze temu zwiazkowi, skoro boi sie z nia porozmawiac o tak waznych kwestiach. W sumie nawet nie wiele plakalam po moim bylym. Owszem bylo mi smutno,ale jak masz az tak pomieszane w glowce to papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkakakakaka
allasandro - nie ma co narzekac, przeciez zycie jest tak absurdalne, ze mozna sie tylko smiac:P Ale nie wiem bo co zalozyciel tematu zali sie na forum zamiast pogadac ze swoja dziewczyna. Nie wroze dobrze temu zwiazkowi, skoro boi sie z nia porozmawiac o tak waznych kwestiach. W sumie nawet nie wiele plakalam po moim bylym. Owszem bylo mi smutno,ale jak masz az tak pomieszane w glowce to papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkakakakaka
allasandro - nie ma co narzekac, przeciez zycie jest tak absurdalne, ze mozna sie tylko smiac:P Ale nie wiem bo co zalozyciel tematu zali sie na forum zamiast pogadac ze swoja dziewczyna. Nie wroze dobrze temu zwiazkowi, skoro boi sie z nia porozmawiac o tak waznych kwestiach. W sumie nawet nie wiele plakalam po moim bylym. Owszem bylo mi smutno,ale jak masz az tak pomieszane w glowce to papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylka
masz typowe poglady pasozyta, nie umiem zarobic na siebie jestem nieudacznica to oglosze swiatu ze faceci ktorzy mnie nie utrzymaja to cioty, rzeczywistosc jest inna, to ty jestes zerem w tej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylka
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać, ile mamy czekać aby znowu się pojednać, ramię w ramię nawzajem siebie wspierać, rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylka
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać, ile mamy czekać aby znowu się pojednać, ramię w ramię nawzajem siebie wspierać, rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do akrylka
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać, ile mamy czekać aby znowu się pojednać, ramię w ramię nawzajem siebie wspierać, rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinqa
"skoro sam w przyszlosci nie bedziesz w stanie utrzymac rodziny to z ciebie zwykla CIOTA a nie facet..." tak sobie tlumaczysz swoje zyciowe nieudacznictwo i pasozytnictwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jestem utrzymywana
przez męża, mamy 10-miesięczne dziecko, ktorym się opiekuję, świadomie i w porozumieniu z mężem zrezygnowałam z pracy. Za pasożyta się nie uważam. Bynajmniej. Więc nie przesadzajcie. A zresztą, mężczyzny nikt nie zmusi, żeby utrzymywał żonę/dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby to są pasozyty i tyla,jak przyda z roboty i zajrza do moi znajomej z sasiednij wsi to nogdy za darmo mi nie do,zawsze chce jakoś kaczka albo ryba,ostatnio nawet chciała 3 ryby i dwie kaczki,babom z tego dobrobytu w dupach sie poprzewracało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety to straszne hipokrytki, gdyby dziewczyna pracowała, a jej chłopak nie, to na pewno zostałaby zeszkalowany. Nie rozumiem jak można nie mieć żadnych ambicji? Dlaczego usprawiedliwiacie lenistwo? Jesteście same bez kasy i pracy, a do tego smierdzoncymi leniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety to smierdzace lenie tylko szukaja naiwniakow.hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chuj mu do tego, to nie on ją utrzymuje a rodzice Myślę ze wgłębi duszy zazdrości jej że może sobie jeszcze beztroso pożyć, tylko sam przed sobą nie potrafi się do tego przyznać, i zgrywa tutaj stróża moralności, Nienawidze czegoś takeigo jak ktoś wpierdala się do cudzego życia, i okej, może gdy będą razem mieszkać odbije sie to na ich związku, bo on bedzie ją utrzymywal, ale cyz taka sytuacja zaistniała, czy w ogóle zasitnieje w przyszłości, bo patrzac na to co tutaj wypisujesz, to ona prędko kopnie w dupe cie jak tylko dowie sie jaki z ciebie dupek. i tyle będzi z twohego planowania, a może ona podswiadomie nie chce iśc do tej pracy, bo wie ze wten sposób cie do siebe zniecheci a wcale nie zalezy jej by z toba być. Ona moze nawet nie zdawać sobie z tego sprawy moz eto odbywać sie n apoziomie nieświadomum. hm co ty na to? Masakram co bezandziejny typ, on ani groszem jej nie wspomógł w dotyczasowehj sytuacji a będzie stawiał jakies roszczenia wobec dziewczyny.. poza tym rok, to nie tragedia, i serio ma isc na kase to po co harowala jak wół przez 5 lat jak mogła przeciez to samo zronic po liceum, moze teraz przynajmniej byłby kierowniczka kas czy kimś takim. A może boli cie fakt, że mogłaby miec prace na poziomie, bo sam jesteś zwykłym robolem. Jesteś num no powiedz pochwal się nam czym ty siezajmujesz, poradny zawsze i wszedzie chlopczyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma sens ale nie z toba suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci są od zarabiania ,kobiety tylko jak chcą albo jak sa z biedakiem :/ to już wtedy ni ma wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź wypieprz tego lenia ze swego życia nim przed ołtarz Cię zaciągnie. Niektóre tzw. matki polki są gorszę od przydrożnych prostytutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest lepsza od prostytutki bo prostututka za darmo nie da :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×