Dziewczyna idzie sama na impreze

Mam do Was pytanie. Nie wiem do końca jak mam się z tym czuć. Moja dziewczyna chce iść sama na imprezę. jesteśmy w związku jedynie 2 miesiące. Nie ufam jej do końca. Jest młodsza i bardzo atrakcyjna a wszyscy wiemy co się dzieje, jak dziewczyna wypije dwa lub więcej drinki. Nie jest do końca za siebie odpowiedzialna i zdolna na wiele. Nie jest to żadne wyjście z dziewczyna mi. Impreza z pracy, wiec będą tam i chłopacy i dziewczyny. Pościlibyście Swoja partnerkę sama na imprze?

cos czuje ze nie wytrzyma z Toba i Cie rzuci

Trzeba mieć do siebie zaufanie, nigdy jej nie przypilnujesz, w końcu wolna wola i tak zrobi co chce.

Zależy jaka to impreza. Ja na taką typową dyskotekę sama bym nie poszła ale tak spotkać się z kolegami, koleżankami w klubie to ok:)

Wiec pozwalać jej na każde wyjście i niech robi co chce. Na razie mi napisała o tym. Bala się spojrzeć w oczy i powiedzieć jak sadze. Pewnie jeśli jej zabronię to nie pójdzie, ale będzie niezadowolona. I ma mnie zostawić dla jakiejś imprezy? jeśli to będzie dla niej najważniejsze to raczej nie znaczę wiele w jej oczach i czy wtedy warto być razem? Może źle myślę?

" a wszyscy wiemy co się dzieje, jak dziewczyna wypije dwa lub więcej drinki. Nie jest do końca za siebie odpowiedzialna i zdolna na wiele." o mamciu... jakie Ty spotykasz dziewczyny?:o

a jak dziewczyna porządna to sie nie musisz martwić , wypije drinka , zatańczy ale na nic więcej nie pozwoli

jesteście ze sobą 2 miesiące i Ty nie wiesz czy ją PUSCIC na impreze?! A masz wogóle prawo ją nie puścić??

mieszkamy razem

popierdolony jestes, zeby po 2 miesiącach żądać nie wiadomo czego, a Twoja dziewczyna nie jest Twoja własnością, żebyś czegokolwiek jej zabronił

po 2 miesiącach znajomości? nieźle:) Słyszałam o kobietach - bluszczach. Nie wiedziałam, że Facei - bluszcze też istnieją :)

mieszkacie razem po 2 miesiącach znajomości? hahaha świetnie:D fajna parka z was;]

No oki, mieszkacie i co? Dała Ci podstawy sądzić że po alkoholu jej ufać nie możesz? Nie masz zaufania do osoby z którą mieszkasz? A dwa, wybacz, Ty jej nie możesz pozwolić lub nie, to tak nie działa:o Ty jej możesz ewentualnie zasugerować lub poprosić żeby dla Twojego spokoju ducha zrezygnowała. Ale jeżeli użyjesz tego argumentu z pannami po drinkach a dziewczyna jest porządna to masz focha jak w banku... jakby mnie mój facet coś takiego zasugerował byłoby mi cholernie przykro.

ja myślę, że oprócz tego. że powinieneś jej zabronić, to jeszcze dać klapsa, za to że była niegrzeczna i w ogóle chciała iść bez Ciebie, o! a tak na serio... to nie masz nic do gadania... ;) chyba, że dziewczyna to taka 'ciotka' i da sobie w kasze dmuchac

Krotko mowiac pozwolic jej? Ok może dodam, ze raz poszła beze mnie na wesele. Okazało się potem, ze wymieniła się mailami z jakimś kolesiem i pisali do siebie. Pisali do siebie. Dowiedziałem się o tym. Przepraszała i obiecywała. Straciłem nieco zaufanie ale dałem jej szanse. Wiem, ze do niczego nie doszło, ale zaufanie musimy teraz odrobić. Mieliśmy je wspólnie odzyskać lojalnością i uczynkami, a ona mi teraz pisze, ze idzie sama na imprezę. może to mnie trochę usprawiedliwi powinienem o tym napisać na poczatku

albo nie. Jeśli nie - to to związek bez przyszłości. Zadręczysz siebie i ją.

Zapewne masz racje. jeśli ma zdradzić to na imprezie czy gdziekolwiek indziej i tak to zrobi. Zakazami raczej jej od zdrady nie odwrócę.

Chłopie... ile Ty masz lat:o Pisali do siebie:o Co pisali, uprawiali seks wirtualny, czy rozmawiali o religii:o I Ty się o tym dowiedziałeś i to że pisali było dramatem. Czy ona nie może już poznawać ludzi bo jest z Tobą? Nie ma prawa napisać maila, wyjść sama na imprezę? Wiesz, dla mnie to Ty jesteś problemem nie ona:o

pisala ze za nim teskni i ze bylo go cudownie poznac...

wiesz... to ja już nic nie rozumiem... jesteście razem dwa miesiące, ona w tym czasie już zdążyła poznać innego faceta... bo do kolegów się o tęsknocie nie wypisuje, zwłaszcza świeżo poznanych moim zdaniem...co to jest za związek?:o

wybacz, ale ten związek jest niepoważny.... Co to za chodzenie samemu na imprezy? albo razem , albo z tego związku nic nie będzie..

Puść ją na imprezę ale na drugi dzień znajdź sobie inną. Każda jak idzie na imprezę nie ukrywajmy się (jak idzie sama) to szuka tam innego faceta. Wykasuj jej numer z komórki, ewentualnie zablokuj i szukaj innej lepszej. Musisz dmuchać na zimne. Ja tak zrobiłem i czuję się o wiele lepiej. Zaufanie zaufaniem ale odróżnijmy zaufanie od naiwności.

Już minęły 3 lata, więc myślę, że już poszła na imprezę i zdążyła nawet wyleczyć kaca

Zabronić pójść to mozesz swojemu dziecku.

Gość ma rację. Jeżeli dziewczyna idzie sama na imprezę to po to, żeby znaleźć innego. Przejechałem się już kiedyś, mój przyjaciel też. Ja nie chodzę na imprezy i moja teraźniejsza dziewczyna też nie chodzi. Chyba, że razem.

Niektorzy lubia chodzic na imprezy bo lubia sie bawic i to ich odstresowuje po calym tygodniu, po prostu chca potanczyc i spotkac sie ze znajomymi, z ktorymi w pracy czy w innych miejscach nie mozna porozmawiac na luzie i lepiej sie poznac. Ale nie po to zeby szukac nowego partnera, raz traficie na taka osobe ktora zdradzi i potem juz wszystkich sprowadzacie do takiego samgo poziomu.

I jak jesteście jeszcze razem?

Chodząc samemu na różne imprezy zatraca sie czujnosc,na ile mozna sobie pozwolić.Nikt nie idzie poto żeby znalesc kogoś innego,ale po którejs imprezie człowiek juz pozwala sobie na wiecej.Kwestia wtedy odpowiedniej imprezy i np przystojniaka i ..