czy spadajaca....

temperatura moze byc oznaka ciazy? Okres mi sie spoznia 5 dzien, nie mam zadnych niepokojacych objawow. Zaczelam mierzyc temperature pod jezykiem, wczoraj bylo 37.2 a dzis spadlo juz na 36.7, jednak okresu nadal nie ma. Nie znam sie na tych temperaturach, nigdy wczesniej nie mierzylam...pomozcie prosze

jest tu ktos ludzie?????

wrecz przeciwnie,temperatura wzrasta a mierzy sie ja w pochwie a nie pod jezykiem.

ale zaraz zaraz...wzrasta jak sie jest w ciazy??? a u mnie spada, wczoraj mierzylam w pochwie tyle ze popoludniu i byla wysoka a dzis rano spadla. Czytalam na internecie ze mozna albo w pochwie albo pod jezykiem. Pod jezykiem jest mi wygodniej...

nie jesteś w ciąży - spóźnia ci sie

tylko ze nie mam zadnych objawow zeby dostac okres. Nie mowie ze zawsze mialam bo nieraz dostalam z zaskoczenia tez bez wczesniejszych objawow ale i tak sie stresuje ze sie spoznia i przez ten stres sobie chyba jeszcze bardziej opozniam eh;/

tez mi sie spoznia czasami i nie mam objawów na zblizający sie okres... nie raz już robiłam testy ciążowe i negatywne a za kilka dni pojawiał się okres

no z pewnoscia stres nie jest dobrym doradca,ale tak jak pisalam,tylko podwyzszona lub wrecz wysoka temperatura zwiastuje ciaze.

a jeszcze jedno,dlaczego nie zrobisz sobie poprostu testu?,ten by rozwial watpliwosci.

Narazie 5 dni minelo, nie chce jeszcze:( to wcale nie jest takie proste dla kogos kto jeszcze nie robil nigdy testu...zwykla panika;/

ponawiam pytanie...