ma ktoś jeszcze orzwed sobą obronę licencjatyu albo egzamin???

bo ja mam jutro i chcę sie3 połączyć z kimś w cierpieniu i niechęci do nauki

ja już po, powodzenia życzę :) nie taki diabeł straszny ;)

no jak ktoś ma obronę bez zdawania materiału to luuzik, ale ja mam w ogóle egzamin, bez pracy a w sumiejeszcze nie umiem

ja miałam pytania ze specjalności, z pracy i z całego toku studiów, a wcześniej ich nie znałam, to był dopiero stres, ale z perspektywy czasu patrzę na to z przymrużeniem oka, straszą tak żeby się przyłożyć i nauczyć, a nie jest źle ;)

u nas jest posziała na język i literaurę, wczoraj zdawali literautuę i podobno wszyscy zdają , a komisja przepycha, ale ja mam inna komisję bo zdaję język, a podbno na zaocznych w tamtych roku usadzili z tego parę osób, więc nie wiem czy to takie oczywiste ze jak bede coś tam umieć ale nie weszytso to zdam

Ja mam w przyszłym tygodniu, masakra! Wykuć twierdzenia z 3 lat :(

witaj w klubie,ja tez mam jutro:) egzamin licencjacki znaczy sie. u mnie tez jest podzial,dzis zdaja jezykoznawcy a jutro literaturoznawcy...boje sie:P

troche mi sie nick zjebał;)

ooo a co studiujesz?? u nas was wczoraj i dzis lietaratura a jutro język bo tylko 5 osób to wybrało....treż mam stresa

ja w sumiem mam troch rzeczy , które powtzrazją się z innego egzaminu z tej sesji, poza tym parę pytań łatwych tzn antonymy , synonimy itd, ale reszta już gorzej, nire wiem czy uczyć się ogóknie czy szczegółowo...

filologie rosyjska.a Ty? u mnie 8 osob jezyk a 16 litra...wlasnie sie ucze.a juz tak mi sie nie chce.mam ochote to rzucic i przyjsc we wrzesniu no ale w sumie juz tak daleko zaszlam,ze nie moge sie poddac:D Ty tez walcz:D

o jaaa matematyka, to dopiero masakra, jedyne co dobre , ze po polsku hehe

u nas w ogole sa trzy pytania,z samej literatury,z teorii i z jednego przedmiotu opcyjnego. u jezykoznawcow podobnie.byleby te troje zalapac i nara:P

e,a po co literatura na matmie? :D czy to jakas literatura przedmiotu typu podreczniki...;)

ja germańska, ja dopiero zaczynam się uczyć... ale się nie poddam... zawsewz t5ak późno zaczynam...:/ noc długa, a i ranek mam, bo na 12 a TY? w ogóle jak macie bo u nas sie wybiera 2 działy z lit treż, ne zdaje się wszystkiego

już nic mi nie wchodzi do głowy, brak motywacji , a egzamin tuż tuż, jak wy się mobilizujecie?

no u nas to jest tak jak pisalam wczesniej,z literatury samej mamy do opracowania 20 zagadnien typu motyw rodziny w lit ros itp itd. poza tym 15 pytan z teorii no i z przedmiotu opcyjnego.a procz teg oswoja droga jutro jeszcze ustny z ruska,pisemny byl wczoraj. germanska to chyba ciezka sprawa! a z ta matka to nie skumalam hehe,myslalm,ze to Ty matme studiujesz;)

nie no u nas jest chyba łatwiej, bo i na lit i na języku jest lista z pyatniami, podzilona na dziłay, ja zdję język i mam jeden dział obowiązkowy, a 2 do wyboru z pary ale tez dot języka np albo składnia, albo gramatyka, na lit też tak jest, nie zdaję się wszystkiego, ani też niczegio poza lit albo językiem

u mnie jest jedno pytanie z pracy i 2 matematyki ( na szczęście nie am już pytań ze specjalności tylko matematyka ogólna)

ja jutro o 9 zaczynam ale jestem gdzies dziwnie daleko na liscie wiec pewnie tez o 12 sie tam wbije.takze napisz jutro czy zdalas:D a ucze sie juz dosc dlugo,zawsze zaczynam wczesniej bo potem mam stresa;)

Hah mnie to czeka w sobotę :( egzamin z TECHNOLOGII POTRAW I ŻYWNOŚCI, TOWAROZNAWSTWO ... Jest po prostu super :o

tzn, ze jak jak wybrałam językoznawstwo to ten 2 dział dotyczy też języka a nie literaury, wy macie gorzej bo przedmiot i to cały macie, a praqktyczny egzmin mielismy w sesji ja się nie motyweuję, póki co siedze i gadam tu, zmotywuje się pewnie ok 22, mnie motywuję nóż na gardle jak wiem , zę mam mało czasu, tzn dziś wieczorem i jutro rano, wtedy najlepiej wchodzi, z resztra ja się uczę hasłami, aby coś tam wiedziec a potem jakoś to rozwijam,....

echhh ale mega mi sie juz nie chce,zaraz chyba wyrusze na balkon na faje i wracam do nauki.moi jezykoznawcy juz zdaja ale poki co nie mam zadnych info;) ogolnie mowi sie,ze licencjat to formalnosc...no zobaczymy heh.jeszcze pare dni przed zmienil sie nam egzaminator z ktorym mielismy dogadane z czego pyta i psikus,babka sie rozchorowala.takze czuje sie lekko jak w czarnej dupie :D no ale juz jutro sie skonczy moja męka;)

do soboty duuużo czasu

Pani.Kara-bylas na technologii zywnosci i zywieniu czlowieka? bo ja zaczalam,ale zrezygnowalam;) teraz zaluje hehe i pierdole sie z ta moja filologia...

dużo czasu a jeszcze więcej materiału do przerobienia

Laddy- studiuję dietetykę i cieszę się, że nie poszłam na technologię żywności i żywienia :o to całkiem inna bajka i chyba też bym zrezygnowała...

noo ja mam czas do jutra...:/ dobra uciekam, Ci co mają jutro to zaprasam tu znowu, podzielicie się wrażeniami...

no:) dobra,ja sie zwijam bo czas mknie nieubłaganie.takze zycze wszystkim powodzenia,furgonetka napisz jutro czy zdalas;) pani.kara powodzenia w sobote:)

również życzę wszystkim powodzenia :)