Gość OnaE Napisano Lipiec 7, 2010 Jestem mamą, mam 30 lat i.............nie chce mi się żyć. Gdzieś sie zgubiłam. Tata dziecka - jest ale mieszkamy razem a jednak osobno, bardziej jak lokatorzy niż para. Kiedyś sie z kimś spotykalam było cudownie jednak on mnie zostawi bez słowa pożegnania. Teraz sie odezwał ponownie, zaryzykowałam jednak czuję, że coś nie gra, gdzieś są kłamstwa-takie rzeczy sie czuje. W domu kłótnie, poza domem kłamstwa. Czuje, że umieram, taka powolna śmierć. Wyniszczam sie od środka, na nic nie czekam :-( Może komuś sie udało wyjść z takiego stanu Proszę o pomocne zdania:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach