Czemu czerwiec i sierpień są tak popularnymi miesiącami na ślub?

W tym roku wypadło nam 5 ślubów- 2 odbyły się w czerwcu i 3 czekają nas w sierpniu. I stąd nasuwa się pytanie do Was: dlaczego akurat te miesiące? chodzi o r, o lato, o pogodę? Przecież w kwietniu, maju, lipcu czy wrześniu też może być piękna letnia pogoda. od lat chodzę na wesela, słyszę o ślubach znajomych i wszyscy ślubują w wyżej wymienionych miesiącach. Osobiście uważam, że nawet ślub zimą czy jesienią (październik) może być piękny i przede wszystkim rzadko spotykany, a w sierpniu i czerwcu z reguły wszystkie godziny są pozajmowane. Dlaczego lipiec nie jest tak popularny? Poza tym topiki czerwcowe i sierpniowe Panny Młode mówią same za siebie- na żadnych innych topikach nie ma tylu panien młodych.

a wybralam akurat ten termin bo jest duza szansa ze bedzie ladna pogoda, slonce i kwiaty. W pazdzierniu przewaznie jest zimno, w zeszlym roku spadl snieg. Bylam na 2 pazdziernikowych slubach i na obu pogoda byla fatalna. Nie zgadzam sie ze lipiec nie jest tak popularny, mi bylo obojetne czy bedzie to lipiec czy sierpien byle w wakacje a na mojej sali wolne byly tylko sierpniowe terminy.

mam slub w sierpniu bo: 1. studiuję więc - sesja trwa do konca czerwca 2. w lipcu mam praktyki 3. więc zostaje sierpien bo większe jest prawdopodobieństwo udanej pogody niz we wrzesniu 4. a od pazdziernika znowu studia:P

ja brałam w grudniu, pogoda była przepiękna - jesienna !

akurat dziwnym trafem to byl jedyny WOLNY termin na przełomie lipiec - wrzesień :o

A ja w czerwcu, bo to mój ulubiony miesiąc (moje urodziny, zaręczyny i ślub) :)

ja brałam w pażdzierniku było super bo nie było tak goraco i makujaz mi sie dobrze zakonserwował

bo ludzie z reguły chcą mieć ładną pogodę. Młodzi mogą sobie pozwolić na sesje w plenerze, nawet te szalone a przecież w zimę do wody nie skoczą np :P Drugą sprawą jest to że dużo osób ma wtedy urlopy, właśnie tak lipiec sierpień, zaraz potem mogę jechać na podróż poślubną itd. Z tymi pogodami to bywa ostatnio różnie ale jednak w okresie letnim większe prawdopodobieństwo, że będzie po prostu cieplej :) Jeżeli chodzi o zimę to wesele w święto BN np. musi być cudowne ale ceny kosmiczne, bo to święto w końcu. Tak samo jak w okresie karnawału chyba ceny też nie są niskie, tak mi się wydaje i przynajmniej tak jest w moim rejonie, że jednak ciut drożej jest. Spotkałam się z weselami w zimę ale to było robione zwykle na "szybko" bo młoda w ciąży itd. A my w sumie sami nie wiemy na jaką datę się kiedyś zdecydujemy, podobają nam się różne miesiące :)

Ja mam wrażenie że właśnie lipiec i sierpień są najbardziej oblegane. Czemu? Po pierwsze kwestia pogody-wydaje się że w lecie jest pewniejsza. Po drugie ludziom np łatwiej wtedy dostać urlop. Często ludzie też patrzą na studentów którzy w tym czasie mają wolne. No i Polsce się tak przyjęło że śluby są latem. Ja sama miałam końcem maja i nie żałuje. A teraz mam dwa wesela w październiku który też się modny ostatnio zrobił -częściowo ze względu na koszty. W lecie ceny są często sztucznie zawyżane.

a ja mam w maju:) i na spokojnie sobie przebieram w ofertach uslugodawcow i nie musze rezerwowac wszystkiego 2 lata wczesniej. Po prostu luz blues;) Ale ten maj byl w sumie przypadkowy, chodzilo mi bardziej o dzien (7) bo oboje jestesmy z 7, moja liczba atrologiczna tez siodemka, wiec jakos tak fajnie wyszlo;)

bo oboje się urodziliśmy w sierpniu , narzeczony ma urodziny 14 a ja 16 , a zaręczyliśmy się 15 sierpnia :) Ślub bierzemy 14 sierpnia :)