związek

Mam taki problem jestem z swoim facetem 3,5 roku od jakiegoś czasu nie jestem w stanie do niego dotrzeć cały czas zajmuje się swoim samochodem dba o niego nie samowicie stał się pedantycznie porządny i w dodatku strasznie oszczędny może i są to dobre cechy ale w tym wszystkim cały czas mnie się czepia że nie jest tak jak on chce poza tym uczucia mi ędzy nami już chyba wygasły nie potrafi mnie sam od siebie przytulić pocałować jeśli go nie prowokuje albo nie upominam się to on nie zadziała nawet jego rodzice to zauważają że nie da sobie nic powiedzieć pan i władca swojego domu może dorasta :P ma 21 lat ja nie jestem idealna ale sie staram.... kupiłam ładną bieliznę- zrobiłam pyszną kolacje prowokuje gnie zareagował jedziemy teraz na wakcje wzystko jest załatwione jego rodzice jadą z nami nie mam ochoty na nie myślę o rozstaniu mielismy plany wspolnego mieszkania jednak mi przeszło on nie chce ślubu co w mojej ropdzinie jest nie do pomyślenia bo są strasznie konserwatywni ja też wolaąmbym wziąść ślub a nie mieszkać na próbę bo i tak nic dobrego z teo nie wyniknie nie wiem co robic