Mój po 40-tce facet ma problemy z erekcją...

Prawie od samego początku naszego związku. Mówił, że mnie pragnie i go podniecam. Czy to prawda? Skoro są te problemy?

PIERDOŁA I TYLE niech kupi weili mrówki o wiele lepsze od zajebanej kamagry po ktorej łeb boli jak cholera , i ma skutki uboczne . i nie zawsze działa .

przed 50 i nie mam zadnych problemów :) sex codziennie , nawet czasem po kilka razy .

sa tacy ludze co maja obnizone libido.Radzila bym zrobić badania hormonalne na wszelki wypadek

no wlaśnie jak to jest po 40stce u panów??

Hehehheh badania? A kto ma za nie zapłacić, chyba nie myślisz że zdoła to zrobić ze składek i ubezpieczenia. Może mu się uda, ale wtedy pierwsze namaszczenie będzie bardziej potrzebne. :)

Nowy te badania znów nie sa tak drogie, oznaczenie poziomu hormonów męskich kosztuje około 20 PLN

i skąd wiedziałam, że w temacie problemy z erekcją po 40 wypowie się nowy w mieście

jestem śzesćdziesiąt i nie mam kłopot z osiąganie wzwód !!! Mam poranne wzwódy dość często :-)

a jak to jest u facetów 50 letnich??

U facetów nie wiem,ale mój stoi rano jak stalowy pręt.Mam przeszło 50 i codziennie muszę coś ukłuć,a niekiedy trzepię do południa i wieczorem mam normalne r...nie i daję radę i to nieźle.Są i tacy co są wiele lat młodsi i miewają problemy :)

Mój po 50-ce ma beton w gaciach

Mój ma 55 i stoi mu rano w południe i wieczorem. Korzystam wtedy ile mogę :) Bez żadnych środków.

Moj mąż ma prawie 40, kilka miesięcy mu brakuje i przyznam, że mnie zadziwia. Zawsze może i erekcję ma na samą sugestię, pikantne słowo, pocałunek, czy liźnięcie ucha.