Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

trzydziestoparolatka..

trzydziestoparolatka..

Polecane posty

Mój terrorysta mały to pluje jak się wścieknie, albo rzuca tym co akurat w reku trzyma :o Ma temperamencik chłopak, ma.. a z wyglądu 2 blond aniołki z długimi włosami :) Można się naciąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolega kupił mały domek na wsi za śmieszne 35tys 2 lata temu i już 100tys włożył w niego... A poprzedni właściciel już wymienił instalację elektryczną i kanalizację, na resztę starczyło mu pieniędzy/zapału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten jest sporawy... ale chcialoby sie miec taki domek niedaleko gor.... ech . Ale wlasnie, zapal to bym raczej nie stracila, z kasa mozna by poplynac przy nim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dobrych wiadomości od rana - rozwaliłam sobie auto 😭 No, nie rozwaliłam ale obrzydliwie przytarłam bok i rozciełam trochę błotnik...:( W pracy mi powiedzieli, że jest duże prawdopodobieństwo, ze do marca na bezpłatny urlop będą chcieli mnie wysłać... Super ekstra w ci.... Aaaaaaaa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qrde.... to niewesolo Mloda masz:(( Auto sie naprawi, ale szkoda pracy... Przyznaj sie, o co zahaczylas autem?;) Ja gotuje bigos od wczoraj bo kapuche dostarczono mi dopiero wieczorem. Jeszcze z godzinka i bede kosztowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cofałam w bramie sąsiada, wydawało mi się, że się zmieszczę, a w lusterku nie widziałam małego haka na wysokości środka koła :o No i jakimś cudem wcelowałam nim między koło a błotnik i ani w przód, ani w tył. Pobiegłam po męża, zerwałam ze snu, no i wyjechał, ale tym hakiem pięknie zryty bok mam i próg uszkodzony :o Żeby było ze 2 chłopów to podnieśliby tył i przesunęli parę cm auto i śladu by nie było a tak.. ech zawsze mówię, że kierowcy ze mnie nie będzie. Ja tylko do przodu jeździć mogę.. :P Qr... zawsze sobie wycofuję jak wracam z pracy a wczoraj wjechałam inaczej, mąż mi swoje auto blisko postawił i bałam się żeby go nie przyhaczyć no i nawywijałam. Dziwne, bo nawet się nie darł na mnie, a wręcz uspokajał, że mam jechać powoli i spokojnie a auto się naprawi... A w pracy...cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to lipnie :O Sasiada pociagnij do odpowiedzialnosci, bo to jego brama i jego hak :D Bylas moze we Wloszech? Tam to jezdza jak wariaci i kazdy na ulicy rzadzi sie swoimi prawami. Prawie kazde auto stukniete, porysowane:) Ech...jaka ja wsciekla bylam gdy tam jezdzilam. 😡 a gdy tu wloskie auto zobacze to zawsze zatrabie:D bo tam robili to czesto, bo ja jechalam tak jak znaki nakazuja, czyli dla nich za wolno;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We Włoszech nie byłam, ale w Grecji przechodzenie na czerwonym i jazda na wariata też zauważyłam standard :o Południowcy mają temperament :P Mi szkoda auta, bo stare, ale niecałe 2 lata temu było malowane :o Kiedyś mój M. przytarł ten sam bok, ale o naszą bramę.. :P hahaha może dlatego nie krzyczał teraz na mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie wywialo na cmentarzu :O z jednej strony cmentarza pola a drugiej morze nawet znicze gasly:O Moze jutro nie bedzie tak wialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też trochę wieje ale chociaż w zaciszu można buźke w słońce wystawić bo świeci :) Kończę dzisiaj pracę na ten tydzień. Co po niedzieli cholera wie :o Byle do 17 ;) Trąbią wszędzie, że dziś Dzień dobrych wiadomości, a ja od rana pod gorkę :( A wczoraj wieczorem miałam też przeboje, bo mój starszy wywrócił się i rąbnął buzią o drewnianą nogę fotela, krew mu się lała z dziąsła akurat w miejscu gdzie ma już stałego zęba. Na szczęście ząb chyba nie ruszony, tylko dziąsło przecięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) troszkę zapracowana jestem, ale czasem poczytam co piszescie... 30, mi dzisiaj wylał sie jogurt w torebce :D , nie cały ale jedank kilka rzeczy upackałam... Cos tu o Włoszech przeczytałam.. niedługo bede mogła się przekonac jak tam jezdzą, bo jadę tam własnie.. juz nie mogę się doczekac...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kwiatek:) widzisz jak TY masz dobrze, ze nie musisz pracowac ;) a co do Włoch, to miasto gdzie jade to jakies na P.. ;) nie pamiętam nazwy, ale wiem ze miesci sie jakies dwie godziny autkiem od Rzymu, skąd zabierze nas moja ( mnie i jej siostrę) kolezanka.. bo to wyjazd taki kolezankowy:) To taki spontan, ze szok normalnie, a drugi szok, ze mnie mąz samą puszcza :D i jak tu nie jechac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na P pamietam Parma , ale to wiecej jak 2 godziny jazdy:) Najlepsze sa spotany i wyjazdy z kolezankami:) Ja szykuje sie na taki w Listopadzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to dłuzsza nazwa i jak sie nie myle dwuczłonowa, niewazne.. ja tez w listpoadzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak znam zycie, to nie bedzie na P, tylko inaczej;) tak jak to bywa np z imionami, jak ma na imie? no na ymmm na T ... Grzesiek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek :) no ja też nie....pisza zakresy czynności..i bede tu długo oj długo... Co kwiatuszku słychać..troche Was i siebie zaniedbałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, a byles jednak, a ja poszlam bo nie widzialam odpowiedzi. U mnie dobrze, dzis mam zajecie :O ech...nie lubie pracowania i ukladania ubran:( Milego dnia Wam zycze🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×