Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justysia1989

podziekowania dla rodzicow-POMOCY

Polecane posty

w nastepna sobote mam wesele i moj problem dotyczy podziekowania dla rodzicow moi nie zyja juz od paru lat i szczerze boje sie ze jesli zespol zagra "cudownych rodzicow mam" to sie porycze jak glupia bo strata mamy i taty jest mimo uplywu tylu lat dalej dla mnie ciezkim tematem do rozmow :( z drugiej strony czy moge wymagac od narzyczonego by on zrezygnowal z podziekowan skoro jego rodzice zyja? sama juz nie wiem co robic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze, to sorry, musze cię rozczarować, ale nie masz "narzyczonego". Po drugie, przecież te podziękowania i piosenka "cudownych rodziców" to jakaś masakra ... Równie dobrze rodzicom narzeczonego możecie podziękować na osobności, lub kilka dni później zabrać ich na kolację itp. a nie szopki na weselu. Wydaje mi się że możecie to obejść. Zwłaszcza że dla większości rodziców (a często i młodych)taki taniec w kółeczku jest krępującą sytuacją. Moi i narzeczonego rodzice żyją, ale i tak podziękowań na weselu nie będzie, tylko załatwimy to sam na sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariolkaaaa
nie wypada ci to ze ty nie masz to nei znaczy ze on ma nie miec podziekowania nie badz egoistka czasu nie cofniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi by tych podziekowan nie bylo w ogole, chodzi mi o to czy starczyloby tylko slowne bez tych wszystkich smetnych przyspiewek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wychowała tylko babcia ,więc jest dla mnie jak rodzice.ma męża ale on leży ciężko chory i szczerze tylko czekamy na wiadomośc... więc na weselu nie robiłam pokazówek z kółeczkami,tylko dyskretnie podeszłam ,ucałowałam babcię i podziękowałam za trud jaki włożyła w moje wychowanie i za cierpliwośc dzięki której mnie wychowała i za znoszenie mojego zachowania.ty możesz jechac przed ślubem na cmentarz zrobic to samo.rodziców fizycznie z tobą nie ma,ale napewno gdzieś nad tobą czuwają i wiedzą co czujesz. i porozmawiaj z narzeczonym,ustalcie że nie będzie piosenki i kółeczka,dajcie znac o tym zespołowi,tylko podejdziecie w którymś momencie do jego rodziców.zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia89- tylko niech Twój narzeczony delikatnie wybada rodziców sowich czy oni np nie oczekują tej piosenki. Bo mogą się poczuć trochę dotknięci albo pominięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia89- tylko niech Twój narzeczony delikatnie wybada rodziców sowich czy oni np nie oczekują tej piosenki. Bo mogą się poczuć trochę dotknięci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio wiele osób zadaje mi pytanie, co zrobić, rodzice jednej ze stron nie żyją. Co wtedy należy zrobić, by Połówka lub Połówek, nie odczuli bólu po stracie najbliższych. To bardzo delikatna sprawa. Można ją rozwiązać na trzy sposoby: 1. podziękować rodzicom w kościele (uzgodnić to z księdzem, zdarzają się takie śluby): jedno z Młodych wręczy swoim rodzicom kwiaty a drugie zapali świecę dla zmarłych rodziców (np.w bocznym ołtarzu); 2. Państwo Młodzi mogą podziękować rodzicom, ale już bez świadków, w ustronnym miejscu a następnego dnia mogą pojechać na cmentarz i zapalić znicze na grobie rodziców 3. można podziękować rodzicom Pana Młodego/Pani Młodej i rodzicom chrzestnym, którzy zastępują rodziców podczas uroczystości weselnej. Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po drugie, przecież te podziękowania i piosenka "cudownych rodziców" to jakaś masakra ... " - Fioletowy Widelcu, dlaczego tak uważasz? Słowa są piękne i adekwatne do sytuacji. A to, że grają ją na większości wesel... Niestety do tej pory nie stworzono AŻ TAKIEGO przeboju, który zawarłby w sobie wszystko to, co można powiedzieć swoim rodzicom podczas weselnej uroczystości :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam podobny problem - nie zyje moj tesc. ale mial;am latwiej bo zapytalismy tesciowej czy chcce te podziekowania (my nei cheilismy), ale ona bardzo chciala, moi rodzice tez bardzo ccheili wiec dla nich to zrobilimsy. nie bylo tej standarodwej piosenki - poprosilismy o cos innego naszedo DJ i oczywiscie mial inna - a tesciowa tak sie poryczala, nawet nei zaczelismy mowic i nie mogla sie uspokoic - do dzis nei wiem poc o sie tak upierala aby to bylo - ale temat mojej tesciowej to temat rzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×