Bół porodowy

no czasem faceci staną na wysokości zadania , ale faktycznie ile kobiet tyle róznych doświadczeń , przeżyć można wszystko ale jak sobie przypomnę jak się wiłam z bólu jak krzyczałam , jak wstałam to niemogłam już leżeć i na odwrót , koszmar :-) ale żyję i z sxem też zadych problemów nawet jest lepiej

no czasem faceci staną na wysokości zadania , ale faktycznie ile kobiet tyle róznych doświadczeń , przeżyć można wszystko ale jak sobie przypomnę jak się wiłam z bólu jak krzyczałam , jak wstałam to niemogłam już leżeć i na odwrót , koszmar :-) ale żyję i z sxem też zadych problemów nawet jest lepiej

po co odrazu cc nie wystarczy znieczulenie zewnątrzoponowe??? ja polecam mialam i było ok

no czasem faceci staną na wysokości zadania , ale faktycznie ile kobiet tyle róznych doświadczeń , przeżyć można wszystko ale jak sobie przypomnę jak się wiłam z bólu jak krzyczałam , jak wstałam to niemogłam już leżeć i na odwrót , koszmar :-) ale żyję i z sxem też zadych problemów nawet jest lepiej

patinati i jak to jest do kręgosłupa czy mozna chodzić na drugi dzień ?

teść jak się dowiedział że młody będzie mieć moje nazwisko nawrzeszczała na mnie a potem powiedział "myślałem że będę mieć wnuka" teściowa też się darła ale nie była aż tak bezczelna jak on ona jakby mogła to by się przeprowadziła do nas ale strasznie jej nie lubię i nie pozwalam na częste wizyty poza tym najbardziej zabolało mnie to że kilka miesięcy przed tą ciążą straciłam dziecko a oni zamiast się cieszyć że tym razem donoszę to na mnie się wydarli

Ja rodziłam rok temu, miałam 19 lat i nie wiedziałam czego się spodziewać . Niestety bóle straszliwe, nie mogłam dojśc do samochodu tak mnie wyginało. Potem od razu mnie położyli. Najgorsze bły dla mnie bóle parte, tragedia, myslalam ze tego nie przezyje.

zzo jest w kręgosłup i ja wstałam 2 godziny po porodzie, po cc trzeba odleżeć chyba 12 godzin bo jest większa dawka najpierw robią znieczulenie potem wkłucie i jakąś chyab rureczkę wsadzają którą robią dolewki, ja mialam 2 w czasei porodu i jedną gdy zszywali mi śluzówkę

pytanie ale co Ty masz za teściow, własnego wnuka nie chcieli widziec czy jak ????

pytanie ale co Ty masz za teściow, własnego wnuka nie chcieli widziec czy jak ????

pytanie ale co Ty masz za teściow, własnego wnuka nie chcieli widziec czy jak ????

Ale mnie nastraszyłyście... A uważacie, ze lepiej jak mąż/ojciec dziecka jest przy porodzie?

tak bo położne liczą sie z rodzącą mi to na prośbę męża dawały oksytocynę , i nie moge narzekać ze sięmną nie zajmowały ,ale świrowałam niezle wogule to rodziłam sama z soboty na niedzielę więc nie miały dużo pracy

Ja nie wiem, czy dobrze, że jest przy porodzie. Mojego nie było, bo nie chciałam. I nie żałuję. Chciałam za to, żeby była przy mnie moja mama albo siostra, ale niestety były wówczas za daleko .

to zależy od kobiety mi to pomagało i ta satysfakcja jak zobaczył synka odrazu a potem czekał 2 h aż mnie z tej porodówki przewiozą na salę , ale to jest już na koniec tylko radośc pianie sms dzwonienie super sprawa

Ja nie wiem jeszcze jaką decyzję podejmę w przyszłości, no i tez zalezy czy on chicałby być przy mnie. A nie myślicie że może nabrać obrzydzenia? Czy może bedzie bardziej kobiete szanował ze taki ból i wysiłek znosi?

ja też miałam obawy bo zawsze jak mam okres to nawet do łazienki mi nie wchodził , ale na porodówce nie widzi krocza tylko jest przy tobie ale mój akurat na sam finał wyszedł z sali ,zostało mu tylko słuchac , ale szanuje bardziej

ja też miałam obawy bo zawsze jak mam okres to nawet do łazienki mi nie wchodził , ale na porodówce nie widzi krocza tylko jest przy tobie ale mój akurat na sam finał wyszedł z sali ,zostało mu tylko słuchac , ale szanuje bardziej

ja też miałam obawy bo zawsze jak mam okres to nawet do łazienki mi nie wchodził , ale na porodówce nie widzi krocza tylko jest przy tobie ale mój akurat na sam finał wyszedł z sali ,zostało mu tylko słuchac , ale szanuje bardziej

oh znów błąd serwera wkleja to samo sorki

opuszczam was do jutra pa pa