Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olalalalalalsdnmskdf

Bół porodowy

Polecane posty

Gość olalalalalalsdnmskdf

WItam, Jestem w 35 tygodniu ciazy i mam pytanie do wszytskich kobiet, które już rodziły, czy ból porodowy można porównać do skurczu łydek w czasie ciąży. Pytam sie dlatego, że mam bardzo bolesne skurcze łydek - zdarzyło mi się popłakać w czasie takiego skurczu i zastanawiam się czy można ten bół ( też skurcz porównać z porodowym). WIem, że porodowy jest pewnie troszkę inny, ale pytam się o intensywność i chrakter. Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ja miałam tylko skurcze rozwierające, poród niestety zakończony cesarką więc nie wiem jak to jest z partymi, ale mogę opisać te skurcze rozwierające - na początku czułam takie lekkie "rozpychanie" w okolicach szyjki macicy, później coraz mocniej i coraz bardziej bolesne - to było coś takiego jakby mnie żyletka kroili w środku... co dziwne, poza szyjką nic mnie nie bolało, nie czułam żadnych skurczy macicy czy gdzieś wyżej... skurcze tak co 5 min, później co 3... trwające około 40 sekund, póżniej minutę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wiele razy miałam łzy w oczach przy skurczach w łydkach,a ból porodowy jest znacznie silniejszy,ja mialam taki skurcze,że nawet nie byłam w stanie płakać,modliłam się by skurcz minął i mijał na kilka sekund :P Ale jest do wytrzymania :P Nie myśl o tym co będzie,myśl o tym,że poboli i przestanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda mamusia wkrotce
tez mnie to ciekawi, mam 18 lat i jestem w 1 ciazy,33 tydz. przera xliwie boje sie porodu . Od starszych koleżanek slyszalam, ze porod to podobno rzeź nie do opisania, a ja jestem malo odporna na takie cos :( Bardzo sie boje. Czy to faktycznie az tak strasznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzyz
ja mialam bole krzyzowe...to tak jakby ci ktos kregosup na zywca podpalał...po porodowce poruszalam sie na czworaka bo nie bylam w stanie sie podniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się śmieję że to tak jakby piłę mechaniczną włączoną ktoś wsadził ;) nigdy nie miałam ale jakoś tak mi się to kojarzy no i dzięki moim zabiegom olejkiem miałam ochronione krocze :) ja z bólu straciłam przytomność ale urodziłam własnymi siłami chodź nie wiem skąd się biorą dzis żałuję że nie zapłaciłam za cc i wszystkim odradzam naturalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bol porodowy, boli tak jak gdyby ktos bil Cie palka bo palcach u nog, boli jak diabli ale da sie wytrzymac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie rodzilam, ale wiem jedno, ze musi byc gorszy bol na swiecie niz ten, na pewno tez jest do wytrzymania bo wiele kobiet jednak swiadomie sie decyduje na drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bojaca :)
a ile kosztuje takie CC na zyczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoć się zapomina, 29 lipca minie rok, nadal pamiętam i nadal śni mi się po nocach :( no cóź ale skoro od tysięcy lat kobiety rodzą to i wy przeżyjecie :) głowa do góry ;) niedługo nieprzespane noce i pranie ;) i słodki wrzeszczący maluch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
decydują się na dziecko bo boli bardzo, ale jak pomyślisz o porodzie to przypominają się te chwile, które dobrze się kojarzą np. widok maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
a, i dziwię się mojej mamie że ona mogła na nogach dojść do szpitala... ja po korytarzu nie mogłam dojść na porodówkę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hagneta
Zwariowałyscie ;-), po co straszycie dziewczyne. Boli, ale nie jakoś strasznie. Jak widać wszystkie przezyły i nawet rodzą kolejne dzieci. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie skurcze w łydkach ze juz 4 dzien chodzić nie moge i kroku nie mogę zrobic bo tak mnie bola miesnie łydek:( nie zycze temu nikomu a magnez i tak nie pomaga bo biore od pocztaku ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Warszawie zapłaciłabym około 3-4 tyś ( lekarzowi w łapę) prywatnie około 10-12 tyś ale kurcze w szkole rodzena mówiły o naturalnym tak pięknie ze mnie coś kurcze podkusiło i masz babo placek, koszmary w gratisie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy przenigdy więcej
jak dla mnie ból był okropny ale to dało się wytrzymać. ja drugi raz nie zgodzę się NIGDY na poród SN dlatego,że po porodzie SN nie mam ŻADNYCH warunków żeby cieszyś się seksem, moje małżeństwo wali się bo unikam intymności. jedyne wyjście to plastyka pochwy a to kosztuje sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie ze strasznie boli, po wypadku samochodowym lepiej się czułam niż po porodzie :O oczywiście to sprawa indywidualna i odporność na ból, ale ja pierniczę;) więcej nie rodzę, w ogóle nie chcę więcej dzieci u mnie to i tak szczęście w nieszczęściu bo rodziłam wczesniaka w 35,5 tc a miał 3600 i 56 jakbym donosiła to nie wiem jakbym urodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba mialam szczescie bo mnie bolalo i owszem ale spoko było naszczescie byl maz i bardzo mi pomogl jak bolalo ale moje bole rozwierajace szyjke trwaly 20 minut parte wogole nie bolaly az bylam zla ze sa zbyt slabe ale to jakis cud bo rodzilam w sumie od przybycia do szpitala 2 godziny i bylo po wszystkim.. w tym 20 minut skurczy bolesnych pod ktg akurat i nie wierzyli mi ze sie parte zaczely wszystkim zycze takiego porodu zaraz po dzwonilam do wszystich usmiechnieta i nie pamietalam juz jak to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba mialam szczescie bo mnie bolalo i owszem ale spoko było naszczescie byl maz i bardzo mi pomogl jak bolalo ale moje bole rozwierajace szyjke trwaly 20 minut parte wogole nie bolaly az bylam zla ze sa zbyt slabe ale to jakis cud bo rodzilam w sumie od przybycia do szpitala 2 godziny i bylo po wszystkim.. w tym 20 minut skurczy bolesnych pod ktg akurat i nie wierzyli mi ze sie parte zaczely wszystkim zycze takiego porodu zaraz po dzwonilam do wszystich usmiechnieta i nie pamietalam juz jak to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bojaca :)
to z tym seksem to na prawde jest tak niefajnie po SN ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam zlamany kregosłup wiec napewno bol porodowy nie byłby gorszy od zlamanego kregosłupa bo to dopiero bol jak mdlejesz z bolu z całego ciala:) a i tak pewnie nie przekonam sie o bolu porodowym bo bede mieć cc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest normalnie, miałam tylko 2-3 szwy ale tam głębiej na śluzówce, ponoć popękały mi trochę mięśnie (dziwne uczucie ciągnięcia gdy kucam) ale krocze jako krocze całe z sexem bez problemów, ale i w ciąży i teraz ćwiczę kegla, a nawet kupiłam kulki gejszy ;) mój facet mówi że nie ma różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że z sexem u mnie się poprawiło, więc nie ma reguły a porody miałam szybkie i partych w obu przypadkach po 5 min, że aż musiałam czekać aż położne się przygotują bo tak szybko. Najgorzej z porodu wspominam właśnie powstrzymywanie się od rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×