smierć przyjaciela :(

mija rok od śmierci mojego jedynego przyjaciela,mojej mamy:( wciąż mam dół.łażę do psychologa....każda wizyta kosztuje mnie mega nerwy,,,

i pewnie sporo kasy... współczuję

ja w ciągu tego roku pożegnałam 7 osób, w tym dwóch chłopaków z mojej paczki wiem co czujesz, życie traci sens, po co żyć skoro i tak trzeba umrzeć...

KibicujeNiemcom Ty chamie! Spadaj z tymi swoimi Szwabami na szczaw!!! Co? Zrobił Ci ktoś coś dzisiaj, że musisz być taki niemiły??

KibicujeNiemcom Ty chamie!!!

wiem co czujesz.......................jutro 4 mc jak straciłema moja najukochansz ,najcudowniejsza babcie,była jak mama-wychowała,ukierunkowała..:(,bardzo za nią tęsknie,codziennie płaczę,nawet pisząc teraz .........cos odeszlo razem z nią,przykro mi z twojego powodu,ale wiedz,że nie ejstes sama......śnila mi się pare razy po smierci tak dogłębnie,że potrzebuje modlitwy,ze mnie kocha,wierze w to ale teraz nie chce mi sie snic a każda wizyta w jej domu to placz zal smutek ,rozpacz,tesknota,kiedy wszystko jest takie same..jak kiedys....jej najukochanszy zapach roznosi się po pokoju :(jestem zrozpaczona i stęskniona:(

Bardzo współczuje, bo doskonale Cię rozumiem:( mój przyjaciel-mama zmarła prawie 6 lat temu,:( było ciężko, czasami nadal jest...

Współczuję. Wiem co czujesz. W zeszłym roku pochowałam dwie najbliższe osoby :(

tylko w modlitwie za jej duszę możesz znalezc ukojenie!

Współczuję. Wiem co czujesz. W zeszłym roku pochowałam dwie najbliższe osoby :(

moja mama mowila mi ,ze niewyobrazala sobie tego momentu....gdy pomyslala,zalewala ja fala rozpaczy,ale kiedy to się stało i bardzo sie modlila doznała takiego dziwnego uczucia ,stanu,ze babcia nieoozwoli by mama plakała,Ona jej niepozwala!i ja to widze! ,bo to az jest niedopojęcia!przeciez miala ja jedna ,bo wujek zmarł tez ,to byla wyjatkowa milosc .....a teraz uwierz,ze babcia daje mamie siły,bo sie za nia mamusia modli