Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Valleria

Nie mogę sobie z tym poradzić...

Polecane posty

Mam chłopaka juz prawie rok, po 5 m-cach naszego zwiazku zapytałam Go czy juz kiedys miał partnerke seksualną. Trudno mi było Go o to zapytać, zbierałam sie dość dlugo do tego, ale w końcu zapytałam...jego odpowiedż brzmiała; "tak". Prawdę mówiąc, spodziewałam sie tego, ale żyłam taka nadzieją, że może jednak ja byłabym pierwszą. Nie trudn sie domyslec, ze On dla Mnie by byl pierwszym. Bardzo mnie to zabolało...przez cały nastepny dzien myslałam o tym, nie wiedzialam co ze soba zrobic, nie przypuszczalam, ze tak na to zareaguje. Jednak porozmawialismy na nastepny dzien ot ym dokladniej i okazalo sie, ze spał tylko z jedna dziewczyna. Nie mogę mieć o to do niego pretensji, wiem, jestesmy dajej ze sobą. Zdarzają sie sytuacje, ze jestesmy coraz blizej siebie jednak nigdy do "tego" nie dochodzi, bo ja rezygnuje, zwyczajnie mam jakis hamulec. Często myśle o Nim i o tamtej...jednak On mysli, ze ja juz to jakos przezwyciezyłam skoro z Nim jestem. Jednak boję się, że to nie minie i dalej będzie mnie to gryżć i nie zdołam sie Mu oddać, mimo iż tego chce. Nie wiem czy znowu po takim czasie poruszać ten temat, bo ta rozmowa nie należała do przyjemnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bedziesz myslec o kazdej bylej swojego faceta to bedziesz do konca zycia dziewica, a on wiecznie czekaac nie bedzie i odejdzie mimo ze kocha... poza tym nie boj sie, uwierz e siebie i zrob to wkoncu przeciez to nikt obcy tylko osoba ktora kchasz a przy takiej niczego nie powinnas sie bac, bo jestes przy nim bezpieczna ii mu ufasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a byl to tylko jeden raz czy więcej? co ja Ci mogę napisać myślę, że z czasem "wrzucisz na luz" i będzie to dla Ciebie sprawą drugorzędną. Jeszcze wszystko jest "świeże" Twoje odczucie, sposób w jaki to odebralaś i (nie)zaakceptowalaś. Daj sobie trochę czasu, a przejdzie. Jeśli go kochasz i jesteś gotowa to nie wiem nad czym tu się zastanawiać w końcu cokolwiek się dzialo to już przeszlość a i być może on żaluje, że nie przeżyl tego pierwszego razu wlaśnie z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że to nie jest aż tak świeże...ja sie z tym borykam 5 m-cy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×