weekend z kolegą

Co nie zmienia faktu, że ja na miejscu tej dziewczyny bym to jakoś sprawdziła ot tak, żeby mieć pewność, a ona pewnie to zleje ciepłym moczem.. daj spokój kobieto ty masz/ miałaś kiedyś faceta? co to cholera przy każdym jego kroku trzeba bawić się w detektywa? ona mu ufa on ją wali po rogach autorka dzięki temu będzie miała od dawna oczekiwany orgazm tylko do cholery nazywajmy rzeczy i samą autorkę po imieniu:)

"Mam poczucie wlasnej wartosci dlatego wiedzialam co robie i nigdy nie czulam sie jak szmata, wiedzialam ze jak to zrobie to tylko raz." Heheh gdybyś miała poczucie własnej wartości to nie pozwoliłabyś sobie na to by być zabawką, odskocznią, tą drugą:P

Kobiecie nie wolno kumplowac sie z facetami? skończ z farmazonami gdyby chodziło tylko o to i nic w tym złego by nie było to ona wiedziałaby doskonale z kim jedzie jej facet:) ja mam kumpli mój mąż o tym wie pewnie dlatego, że są tylko kumplami

ike - ja jestem szmatą (bo jestem wolna i nie mam wobec nikogo zobowiazan) a gosc ktory wali po rogach jest zajebistym facetem. stereotypy

ike - ja jestem szmatą (bo jestem wolna i nie mam wobec nikogo zobowiazan) a gosc ktory wali po rogach jest zaj**istym facetem. a gdzie napisałam , że on jest zajebistym facetem? może dla ciebie jest:P

zareczam że gdybyscie były same to zrobiłybyscie podobnie.

No cóż skoro tak bezgranicznie ufacie swoim partnerom to spoko" Charlotte ja to tylko ufam sobie ;) ale własnej narzeczonej też bo wie od samego początku co ją spotka w razie utraty kontroli nad zmysłami :P Horror - terror od podstaw :P a tak naprawdę nie widzę powodów by jej nie ufać , jak na razie 2 lata upływają w zdrowych i normalnych relacjach ... odpukuje w niemalowane ;)

Można jechać na weekend z przyjacielem, który nie okłamuje swojej dziewczyny, szanuje ją i jeśli ona nie ma nic przeciwko. A nie wiedząc,że facet traktuje swoją laskę (która zapewne go kocha i świata poza nim nie widzi, bo inaczej by się nie dała) jak gówno:| I do tego jeszcze bezczelnie zasłaniać się tym,że jest się wolną:| Chcesz się bawić? Masz ochotę na małe rżniątko? To znajdź sobie do tego wolnego faceta:/ A nie kolesia, który jest zajęty i doskonale o tym wiesz (bo żebyś jeszcze nie wiedziała!). Dla mnie nie jesteś kurwą, dlatego że masz ochotę na seks bez zobowiązań... Jesteś zwykłą pizdą bez uczuć i kręgosłupa moralnego, która dąży po trupach do celu, bo jesteś w stanie ŚWIADOMIE przyczynić się do cudzego cierpienia:/ I to samo tyczy się facetów, którzy postępują tak jak Ty.

ale boję się że tylko na tym się nie skończy. a potem bedziesz sie bala, gdy zostaniesz jego dziewczyna a on z kolejna kolezanka pojedzie na weekend :D

Owszem ike, miałam, nie sprawdzałam .. do pewnego momentu. Jak zaczęłam sprawdzać to myślałam, że na zawał pierdolnę.:O

Regres w takim razie gratuluję narzeczonej :)

o masz czyli też ci się trafił taki zajebisty facet? i też miał fajną koleżankę ?:D eh

Charlotte a dziekuje :D

Trafił mi się facet który ciągle kochał byłą. ;)

jestem kobieta, ale niestety musze stwierdzic , ze wiekszosc to szmateksy :O swojemu by nie pozwoliła, a sama sie na takie cos pisze - i takie wlasnie jestescie - same siebie usprawiedliwiacie i nie widzicie nic w tym zlego, ale jesli jakas zaczelaby sie przy.piepszac do waszego faceta to juz odrazu szmata, koorva itd. - no idiotki normalnie :O

hehe ja tak kiedys mialam. Dokladnie tak samo, kolega zaproponowal mi weekend wyjazdowy. Mial laske. Dlugo sie zastanawialam ale poniewaz mialam do niego slabosc (ktora ukrywalam- bo mial dziewczyne) to pojechalam. Weekend byl super, rozmowy i takie tam, swietnie sie bawilismy. Nie bylo seksu, nie bylo dotykania, nic takiego. wrocilismy nadal jak znajomi, ale 2 tygodnie pozniej on nie mial juz tej dziewczyny :) Tzn zerwal z nia. I teraz jestesmy razem juz dluzszy czas...bardzo szczesliwi. Moim zdaniem nie robisz nic zlego, jak dlugo nie ma zdrady fizycznej. Ty jestes wolna i rob co chcesz, wszelkie decyzje są jego...

zabawna jestes i bardzo naiwna

jak ktos jest kurwiarzem to juz do konca bedzie, wiem po sobie ;D Miałem laske, zachcialo mi sie innej :D Raz drugi trzeci, wszystk ok, ale problem sie pojawił jak ta z doskoku sie nagle zakochała. Wtesy musiałem jej jasno dac do zrozumienia ze jest dla mnie tylko odskocznią i fajną dupą do poruchania. Niestety ta wariatka poleciała na skarge do mojej i sie rozpadło. No ale powiem Ci ze znalazlem sobie inną i juz ją zdradziłem z 2 innymi. Moja doswiadczenie z 1 zwiazku nauczyło mnie jednej rzeczy. Wyskoków moze byc wiele, ale najlepiej aby nie powtarzały sie one częsciej niz 3x z tą samą osoba. Najlepiej zmieniac je co chwila, wtedy sie zadna nie zakocha i nie rozpierdzieli ci związku. Wniosek prosty. Kto zdradza, bedzie zdradzał.

aha zapomnialam dodac, ze w czasie kiedy on byl z tamta w ogole nie stalo sie nic miedzy nami, dopiero jak zaczelismy byc razem. Laska wiedziala o wyjezdzie ale chyba nie miala zadnego powazanaia u niego. Ja mu oczywiscie mowie, ze ze mna nie takie numery i ja nie chce, zeby robil takie rzeczy, ale on twierdzi ze ze mna czas uwielbia spedzac a z nia nie mial wspolnych zainteresowan. wszelkie inne posty ponizej niby moje to podszywy beda, bo ja spadam

do wiesz co zauważyłam "Mam poczucie wlasnej wartosci dlatego wiedzialam co robie i nigdy nie czulam sie jak szmata, wiedzialam ze jak to zrobie to tylko raz." Heheh gdybyś miała poczucie własnej wartości to nie pozwoliłabyś sobie na to by być zabawką, odskocznią, tą drugą ale ja nie bylam zadną zabawką, to ja się chcialam zabawic:)

Czy Autorka wyjawiła gdzie pojedzie na weekend?

brum - bieszczady tam można odpocząć od bieganiny dnia codziennego

UWAGA.!!!! Jadę z kumplami na 2 tyg. pod żagle.Browca jest full. Grill zapewniony. Nocleg w kajutkach. Brak lasencji tylko. Chcemy spradzić po koleżeńsku czy wytrzyma. W repertuarze mamy Lody z połykiem, Transuzja spermy na samdwicza, Oral, Anal i każda opcja do zrealizowania. Ps. Nasze panienki zbyt szanujemy.

brum - bieszczady" e no super :) numerek w Wetlinie będziecie wspominać przez wiele lat ;) tam jest pięknie :D

rozumiem regres , że jakaś twoja koleżanka też wspomina?:P

Regres - sam byś pijechał :P a tylko sie nabijasz z kogos :P:P

i to nie jedna ... :P

kobietka ty nie marnuj czasu tylko się pakuj dobrze się podmyj i leć :) bo jeszcze kolega zaprosi inną koleżankę :)

sam byś pijechał" nie pij juz dzisiaj wiecej :P

W Bieszczady to nawet ja bym pojechała. :D