Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zuza20

potrzebuję sexu

Polecane posty

mój chłopak nie chce się ze mną często kochać...ja chciałabym uprawiać codziennie sex, a on ma tak, minimalne potrzeby..co kilka dni kocha się ze mną szaleńczo i przerwa na kilka kolejnych dni..eh czy to ze mną jest coś nie tak, czy powinnam mu odpuścić i sama się zadowalać?to ze mną jest nie tak? czy codzienny sex tj zbyt wielka potrzeba, jestem zboczona??jestem ciekawa jak to wygląda u innych, jak często inni faceci to robią? dodam,że mnie nie zdradza, kocha mnie oraz na pewno go pociągam, bo jestem naprawdę piękną dziewczyną, przyciągam uwagę niemal wszystkich facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany żonkoś
Dotykasz problemu starego jak świat, teraz szalejesz i narzekasz na mało seksu a po urodzeniu dziecka będziesz seksu unikać (czytaj o tym problemie na forum).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się raczej ,że to ja całą przyszłość będę chodziła napalona z mokrą cipą 24h, a on mnie nie będzie zaspokajał, skoro 20 letni chłopak ma tak małe potrzeby, to mam liczyć na zmianę w przyszłości, obawiam się ,że z tymi sprawami z biegiem czasu to bywa gorzej , a n ie lepiej..pogodzić się z tym?nie sądzę bym w przyszłości nie miała ochoty na sex, wykluczam tą możliwość, kocham sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na przyszłość jak piszesz że potrzebujesz seksu, to nie zaczynaj zdania od "mój chłopak" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego?? wg Ciebie, pisząc ,,potrzebuję seksu,, wykluczam tymi słowami stałego partnera??..w tym temacie, chodzi mi tylko o niego.. POTRZEBUJĘ SEXU OD MOJEGO CHŁOPAKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany żonkoś
Oj młoda kobieto dużo by na ten temat trzeba by było pisać.Ja z tego powodu już trzy razy jestem rozwiedziony, mało seksu lub mam za duże potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dogadujemy się we wszystkim, oprócz tej jednej kwestii/sex/ na twoim przykładzie widzę,że jest więc ważny w związku, skoro był powodem twych rozwodów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza, ale ty nie ma Twojego chłopaka :) ale skoro tak to ktoś tu dobrze napisał, urodzisz i pewnie Ci się wszystko poprzestawia w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniedbany żonkosiu, czy wg Ciebie to ja mam za duże potrzeby, czy on zbyt małe? zwykle mężczyźni uwielbiają sex.. tu jest na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warczy psie, przyjmijmy iż zawsze będę napalona.. szukam porady, wiem że nie ma tu mojego chłopaka, chcę się dowiedzieć, jak jest z popędem seksualnym u innych..jak jest u ciebie??czy zasypiając obok naprawdę gorącej, pięknej, napalonej laski,którą kochasz obracał byś się do niej tyłkiem przez kilka nocy pod rząd..? jak wysokie jest twoje libido??czy równie niskie jak mojego chłopaka, szukam porównania, bo to może ja mam zbyt wielkie potrzeby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu ci mówię, że jestem złym porównaniem :) jesli o mnie chodzi to mógłbym przespać całe te upały bez względu na wszystko, a czasem tak ciśnie ine skacze że nie można usiedzieć w miejscu - nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniedbany żonkoś
Widzę że problem ten dla Ciebie jest poważny ale na pocieszenie mogę powiedzieć jedno "czas działa na Twoją korzyść".Ja z moimi żonami - po kolei - przeżywałem wspaniałe chwile, ponieważ gustowałem w tzw młódkach ale po 18 roku życia a sam byłem już bardzo doświadczony i nauczony seksu w wieku 15 lat przez 32 letnią kobietę ( ale sobie na mnie naużywała) która wpoiła we mnie zasadę " najpierw daj a potem odbieraj". Moją dumą i największą przyjemnością było doprowadzanie kobiet do orgazmu, doszło potem do tego że "orgazmowa kasa była pusta" i kobiety prawie uciekały, spotkałem w życiu tylko jedną kobietę która była nienasycona i tak przez 5 lat kiedy tylko chciałem to miałem i ona też, nigdy nie miała dość. Została moją żoną do dziś ale niestety urodziła 2 dzieci i ... zaczęła unikać mówiąc w końcu że 1 w miesiącu wystarczy. Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś doświadczonym mężczyzną...myślę,że ty wiesz co robić.. nie myślałabym,że kobieta może narzekać na zbyt dużo seksu,babki muszą czuć się pożądane i kochane.. zawsze wyobrażałam sobie iż małżeństwa, czy związki z długim stażem, wypalają się w ten sposób,że to facet nie chce bzykać kobiety.. nie sądzę,że to prze4z dzieci, raczej przez rutynę i brak dzikośći..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciiii
macie problemy....trudno, bywa.... zycie nie jest kolorowe,moze znajdzcie sobie kogos na boku....., co by was tez zaspokajal, choc nie uwazam ze jest to latwe.....mialam faceta, a moze nawet mam.....hmm, lubie ostry sex, mam spore potrzeby, nie wiem ale tez pewnie moglabym to robic codziennie, ale po co?zycie to nie sam sex, wole raz w tygodniu a dobrze, spedzic na rozkoszach kilka godzin niz jakies 30 minut umizgów dziennie. zuza, pogadaj ze swoim facetem, to on cie ma zaspokajac, powiedz mu szczerze o co chodzi, moze brakuje ci temperamentu w sexie, to dziala bardzo na facetow, prawde mowiac mam teraz stalego partnera, mieszkamy od siebie kawalek, wiec nie wiem jak to byloby z innymi, ale akurat ten lubi ze mna sex, uwielbia jak mu robie dobrze, naucz sie sexu oralnego takiego jak on lubi, a moze bedziesz go miala w garsci, nie wiem jaki jest wasz problem, wiec tylko spekuluje.... bo jesli umiesz dobrze zrobic facetowi, to on po pewnym czasie tak to bedzie kochal ze zrobi co bedziesz chciala, uwierz.Facet kocha jak mu sie robo loda, ale trzeba to robic tak jak on to chce, zeby ci mowil ze jestes zajebista, powinniscie rozmawiac o sexie, bo kochankow to odciaga od siebie jesli tego nie robia....spelnial jego zachcianki ale tez z glowa, dobrz mowi zonkil, najpierw daj mu przekaske na zachete a potem sama odbierz sobie to co chcesz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cii, dziękuję za rady. oczywiście ,że mu robię loda, robię te wszystkie rzeczy dobrze, sam tak twierdzi, ja mam w seksie dziki temperament, naprawdę, kocham seks i czerpię z niego ile się da,wyznaję zasadę, że gdy się za coś biorę to muszę to robić najlepiej, oraz,że w miłości nie ma żadnych zahamowań,..dbam w seksie o partnera, o jego potrzeby, szanuję to,że dzieli się ze mną swoimi fantazjami i pragnę je realizować, skoro go to uszczęśliwia, on wie,że ja jestem maszyną seksu,często go zachęcam do rozmów na ten temat, ciągnę go za język..czasem po takiej rozmowie robi to ze mną częściej, ale ja czuję ,że on to robi bo nie chce bym mu znów narzekała, że nie chce mnie bzykać...kiedyś podczas kłótni mi to powiedział, bardzo mnie to zraniło, stwierdził,że czasem robi to bo musi,że musi mnie zerżnąć, nawet gdy nie chce...on sam ma bardzo rzadko prawdziwą ochotę na sex..to mnie przytłacza, ten brak porozumienia w dość ważnej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciiii
hmm. moze powinien to leczyc... jesli nie to zmien go, po co ci taki co by cie nie zaspokajal??? dogadujcie sie we wszytkim oprocz sexu....hmmmm. moze wystopuj, przystan na 2 razy w tygodniu, dopieszczaj sie sama, kup moze wibrator, hmmm choc nie wiem sama nie stosowalam, ja w sexie ze swoim facetem calkiem sie dogaduje, dziwne ze twoj facet ma tak niskie libido, sprobuj niech sie zglosi do lekarza, powiedz mu ze to jest dla ciebie uciazliwe ze roznice sie pod tym wzgledem, ja bym sie na niego obrazila jesli powiedzialby mi tak ciezkie slowa, jakie ci wymowil w trakcie kłótni, ze cie ..... bo musi, oj to byl naprawde dla ciebie pewnie mocny policzek, a tak sie nie robi, oddziecz sie tym samym, powiedz mu w klotni ze momentami masz ochote znalezc sobie kogos na boku, bo roznicie sie temperamentem co cie dziwi i to ze nic z tym nie robi, moze da mu to do myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję ciii, szczególnie za pomysł aby w końcu pokazać pazurek, kocham go, chcę abyśmy sobie z tym poradzili,zgadłaś te słowa były dla mnie wstrząsem, miałam obrzydzenie do samej siebie, do tego ,że mam ochotę kochać się ze swoim mężczyzną,,a on masz rację, nawet nie próbuje się poprawić..dziękuję, spojrzałam na to teraz troszkę inaczej, dziękuję ciii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciiii
milo mi ze przydały sie moje rady:), choc wielu tu-z tego co wdze-pacanow, ktorzy zasmiecaja forum, postawnowilam napisac, choc nie robilam tego od bardzo dawna.... nie tylko chcialam moze pomoc, ale tez ciekawilo mnie jak zareagujesz na moj post, czy bedzie trafny :) ale to tylko takie moje wywody...., mysle ze skoro to facet, z ktorym bardzo dobrze dogadujesz sie w zyciu , nie ma go co zmieniac, daj mu szanse sie naprawic. I pamietaj, ze to ty przede wszytkim powinnas byc zdobywana a nie on, to niech on sie stara bardziej niz ty, a przede wszytkim w sexie. Facet jesli ma za dobrze, przestaje doceniac to co ma, mowi po co sie starac skoro i tak mam to co zechce, pamietaj nie jestesmy dla nich ani oni dla nas z osobna, tylko jestesmy po to by stwarzac calosc, jednosc, dochodzic do kompromisow, porozumien,uzupelniac sie, spelniac, doceniac, szanowac :) pokazuj pazur, niech widzi ze jestes niegrzeczna i pewna siebie ;) najgorsze to co dla kobiety to byc ulegla kura domowa, niespelniona, a byc moze i ponizana, takim rolom kobiety mowie kategoryczne nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junajam
Wpadam z z problemem o którym coraz częściej myślę ,którym jest brak sexu,którego coraz bardziej potrzebuję.Z mężczyznami z którymi mam kontakt to koledzy którzy nie są zbytnio w moim typie .Nie mam partnera,nie gustuję w zabawach na jedną noc xD Co poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaming270
zuza20 przyjedz do mnie a seksu napewno ci nie zabraknie nawet moge powiedziec ze bedziesz go miala dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
61229265 napisz,porozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym mu na spaniu wylizała o***t,mówię poważnie. I tak co noc aż zwróci uwagę na to że kiedy mnie całuje to całuje swoje własne g****o !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś dziwny ten twój facet jak nie chce seksu z taką laską, to co bedzie później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadufana w sobie nimfomanka, idź na prostytute tam będziesz miała wydymaną dupę kilka razy dziennie i jeszcze ci z to zapłacą. A chłopak niech spieprza gdzie pieprz rośnie bo pewnie prędzej czy później i tak dasz dupy gdzieś jak cię tak ci pa swędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×