Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zofia1991

potrzebuję powodu dla rodzinnego aby dał mi skiero do psychologa. Pomocy!

Polecane posty

Gość Zofia1991

muszę dostać skierowanie od rodzinnego do psychologa (z tym nie ma problemu) ale on musi zapisać, po co mi takowe skierowanie. [Tak naprawdę potrzebuję wizyty u psychologa, bo mam problemy rodzinne. Rodzina mnie nie akceptuje, właściwie wg nich wszystko robie źle, to jest długa historia. Nie radzę sobie z ich odrzuceniem, z winą którą mnie obarczają że jestem najmłodsza, niszczą mnie psychicznie. Chcę by psycholog pokazał mi, że można sobie z tym normalnie poradzić.] Nie podam mu powodu - problemy rodzinne, bo co jeśli przy jakiejs wyzicie zapyta moja matke 'coz to za problemy skoro pani córka chciała ode mnie skierowanie do psychologa?" (mamy tego samego rodzinnego). Nie podam, że mam obniżone samopoczucie, bo matka może się dowiedzieć. I jeśli się dowie - to mnie zabije, bo przecież ona uważa siebie i swoją rodzine jako wzór do naśladowania, mimo że chce uciekać od męża, wyzywa go od chujów, skurwesynów, swoje córki poniewiera nazywa szmatami i dziwkami, a syna spisała dawno na straty. Ojciec jest taki sam. Jedna wielka patologia. Proszę, poradzcie co zrobić, jaki podać powód by lekarz mógł go spokojnie zapisać i zeby nie było pretensji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez lekarza obowiązuje tajemnica lekarska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
no ale wiecie jak to jest, prawa i obowiązki to jedna sprawa a rzeczywistość to druga. Ten lekarz naszym rodzinnym jest od jakiś 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze slysze o koniecznosci skierowania do psychologa czy psychiatry u mnie w miescie nie obowiazuja skierowania jak kts chce i ma ochote to idzie i nie mowie tutaj o prywatnych gabinetach a o poradniach zdrowia spcyhiczneog w przychodniach gdzie terapia jest refundowana w calosic przez NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tez się dziwie.. bo generalnie nie chca skikerowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
hmm a mieszasz w dużym miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się dziwię, że potrzebujesz jakieś sierowanie ale wiem, że moja kuzynka też dostała od rodzinnego takie skierowanie. Więc wszystko możliwe. Powód jaki możesz podać to - powiesz, że od dłuższego czasu odczuwasz kłócie w okolicy serca do takiego stopnia, że nie możesz oddychać i że jak się denerwujesz mocno to też nie możesz złapac oddechu. Ale koniecznie dodaj, iż podejrzewasz, że jest to na tle nerwowym i że boisz się że to początki nerwicy (która tak się objawia czasami- poważnie) i że chcesz iść z tym do specjalisty. Wszystko. Lekarz rodzinny jeśli jest dobrym lekarzem powinien ci jeszcze po tym co mu powiesz dać skierowanie na ekg serca ale tym się nie przejmuj możesz iść tak dla picu. A jeśli będzie wypytawał co się dzieje to powiedz że byś wolała porozmawiać o tym z psychologiem i już. Napewno przejdzie. Jeśli nie będzie chciał dać skierowania a zapisać ci tylko tabletki uspokajające te po prostu idź do innego rodzinnego przecież np. tego dnia akurat kiedy twój rodzinny nie przyjmuje powinni cię zapisać do innego. Mam nadzieję że nie zamotałam. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
no to ja mieszkam w prawie o połowe mniejszym bo jest plus minus 70 tys mieszkańców. Więc może tutaj jest inaczej, zadzwonie w poniedziałek do przychodni i sie dowiem może. Ale w razie W musiałąbym mieć jednak powód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickonicko2010
może lepiej pojechać do dużego miasta do prywatnegj placówki,tam płacisz i od razu masz wizyte u psychologa ... http://www.skapiec.pl/#from41355

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zofia1991 wiesz co to nie powinno zalezec od miasta to jest publiczna sluzba zdrowia i wszedzie zasady musza byc takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
nutella234 dzięki Kochana!! Masz zupełną rację :) Wiesz, od 3 lat męczy mnie coś podobnego do nerwicy - kłucie w sercu, w mostku i wiele innych. Kiedyś przez to wylądowałam na pogotowiu i gdy moi rodzice wyszli, lekarz zapytał czy aby czyms sie nie zdenerwowałam? Bo to wygląda na nerwica i powinnam maszerować do psychologa. Ale bałam się wtedy. W sumie nie chcicałabym iść do psychologa, gdyby nie mój chłopak. Przez rodzine mam strasznie zniszczoną psychike i postrzeganie świata, sama sobie z tym nie poradzę a wiem, ze przy nich bez pomocy może być tylko gorzej... Nie stać mnie na prywatne wizyty, więc do odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitana2010
jeżeli jeszcze się uczysz możesz iść do poradni pedagogiczno-psychologicznej tam psycholog przyjmie cię bez skierowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
tak uczę się, ale ta poradnia jest zaraz obok mojej szkoły, więc hmm. Mam straszne obwy że to wyjdzie gdzieś dalej, nie chcę tego, nigdy nie byłam u psychologa. podjęcie decyzji, że do psychologa pójdę zajeło mi dobre pół roku. W lutym chyba pisał o mojej sytuacji w domu. Pamiętam, że znaczna część Was, kazała mi się wyprowadzić z domu, nie dać sobie zrujnować życia, iść do psychologa. Chyba byłam zbyt słaba by Wasze slowa mogły do mnie trfaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym mogła ci w czymś pomóc ... pisz jestem co prawda pedagogiem ale może jakoś byśmy sobie poradziły:) pisz na gg 7698394

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że chcesz iść do psychologa i że zdajesz sobie sprawę z tego co się z tobą dzieje bo to pierwszy krok do sukcesu. Ja też wylądowałam na pogotowiu przez te objawy po kłotni z ojcem i też lekarz zadał mi to sam pytanie. Nie wiem ile masz lat i czy się uczysz czy nie ale jak wyprowadziłam się z domu od rodziców nasze relację zmieniły się o 180st i teraz jest lepiej. Może więc powinnaś się wyprowadzić. Pomyśl o tym. Jednak pamiętaj, że taka "ucieczka" od problemów nie załatwi sprawy i jeśli chcesz normalnie funkcjonować to psycholog musi się tym zająć. Ja mimo wszystko mam spokój ale życie dało mi nowe problemy : studia, praca. Przez to że kiedyś żyłam w ciągłym stresie to dziś stresują mnie takie sytuacje. I żałuję że nie szłam do specjalisty bo dziś byłoby mi łatwiej stawić czoło życiu ... Pozdrawiam i życzę powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychologów w poradni pedgogicznej obowiązuje tajemnica służbowa nie mają prawa nikomu ujawniać treści rozmów z Tobą możesz zaznaczyć na samym początku że zależy ci na dyskrecji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jeśli chodzi o skierowanie do pzp to nie potrzeba skierowania tylko do psychiatry niestety do psychologa skierowanie jest potrzebne jedyną drogą dostania się do psychologa bez skierowania jest dla tej dziewczyny poradnia pedagoiczno-psychologiczna lub zespół psychiatrycznej opieki zdrowotnej przy szpitalach psychiatrycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszula kochanowska
ja musiałam mieć skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu iść do psychologa do żaden wstyd,tylko trudno trafić na dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
nie moge sie wyprowadzic, nie mam gdzie, nie mam dokąd, nie utrzymam się, a czeka mnie klasa maturalna. muszę to jakoś znieść tutaj... wiem, ze jesli teraz nie zasiegne pomocy kiedys nawet nie bede potrafila założyc normalnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli teraz zaczniesz chodzić do specjalisty to na pewno pomoże ci przejść przez to i przeczekać do matury. Po maturze możesz poszukać pracy i razem z chłopakiem coś wynająć. A nawet pójść na studia. Ja też się męczyłam aż w końcu zrobiłam maturę znalazłam pracę i jestem szczęśliwa z moim facetem :) Bużka papa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymarzona
do psychologa nie trzeba skierowania,zadzwon tylko do przychodni gdzie takowy jest i zapisz sie na wizyte,bo terminy sa dosc odlegle,chyba ze nie ma zbyt wielu pacjentow,ale z reguly trzeba czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1991
dziękuje Wam bardzo ! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwko123
to że obowjuązuję tajemnica to jeszcze nic nie znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×