co robic w taki upał z 3 miesiecznym maluchem?

??

Ja mam miesięczną córcię i też się zastanawiam. Chyba trzeba będzie wybrać się na weekend gdzieś poza miasto, gdzie dużo wody i cienia jest.

no wlasnie zastanawiam sie czy by gdzies nad wode nie pojechac ale nie wiem czy to dobry pomysl w taki upal wychodzic gdziekolwiek

rzucac nim o sciane .... a tak powaznie jakie glupie pytania zadajecie co mozna robic ? wyobrani nie macie ?

no chyba najwidoczniej nie mamy jak sie pytamy....

jesteście mamami i nie wiecie co robic z dzieckiem w taki upał? śmieszne,nie dziwcie się,że są dziwne komentarze (głupie pytanie,głupia odpowiedź) Pielucha,body i na podwórko,ale kisić się w domu jak ogórki w słoiku :D

saleminkaa8 no wlasnie o to chodzi ze z dziecmi to nie powinno sie wychodzic w taki skwar... widac ze dzieci nie macie....

między 11 a 15 nie powinno się wychodzić z takim małym dzieckiem. Chyba, że mieszkasz na wsi to tylko w cieniu w takich godzinach powinnaś z nim siedzieć. Pamiętaj o dopajaniu.

może się po prostu nim zająć hmmm ale pewnie to trudne dla was

dziwne bo ja na plazy widze kobiety z maluchami w cieniu w wozkach , na spacerach w upal roebrane tylko w pieluszkach i zyja ,ale to szwecja

hehe ja mam 8 miesięcznego syna i nie pisz jak nie wiesz Kto ci powiedział,ze nie można,a kto każe ci z dzieckiem stać w słońcu,nie ma cienia...?najlepiej dusić się w domu!

moja koleżanka ma 5 miesięczne dziecko i odkąd są takie upały wychodzi i dziecko żyje,zakryła budę z wózka by ochronić od mocnego słońca,posmarowała kremem i co,wyjść nie można tak samo jak w mróz nie można wychodzić-głupoty,mój syn urodzil sie w listopadzie i jak było -10 wychodziliśmy i ani razu nie psiknąl i nie miał kataru a o chorobie już nie wspomnę!

Wczoraj byłam u lekarza ze swoim synkiem,wyraźnie powiedział,żeby od godziny 12 do 15 nie wychodzić z nim na dwór.....więc jeśli lekarze tak mówią coś musi w tym być.Dodam,że mój synek ma 6 lat,a co dopiero 3 miesięczny dzieciak....

prawda boli szwecja,polska co za róznica ? ps.Już nie przesadzajcie,bo co siedzicie w domu już od kilku tygodni i nie wychodzicie,bo gorąco? śmieszne! to i ja TO MOZE TY MATKĄ NIE JESTEŚ,JAK NIE WIESZ ŻE MOŻNA WYJŚC NA SPACER Z DZIECKIEM! Mojemu nic nie jest,wczoraj byliśmy u wujka ogrodzie,nadmuchaliśmy basenik,wlaliśmy wodę i małego daliśmy do wody i jeszcze jakby ktoś mi powiedział,że z dzieckiem w taki upał sie nie wychodzi to szczerze ale by usłyszał swoje,młody cieszył okropnie,a nie w domu w 4 ścianach

zuza to oczywiste ze w tych godzinach nie,bo słońce jest najsilniejsze! ale one pytają co robić w taki upał,ja sama siedze w tych godzinach w domu

wyjść na dwór :) od 11 do 15-16 zostać w domu, ale od rana i po południu można spokojnie chodzić :) ja jak dziś z małym chodziłam to właśnie takich maluszków najwięcej w parku było (takich do 6 miesięcy). większe dzieci (te chodzące) mają gorzej w te upały. one biegają, nie da się ich w cieniu utrzymać, ale maluszki leżą w wózku, pod budką, mają cień, można ustawić parasolkę i już nic słońca się im nie dostanie.

wypieprzyć przez okno, a co robią inne matki, bo nie słyszałam, aby innym matkom urodziło się już 2-3 letnie dziecko

saleminkaa8 oj matka to ja jestem... i to nawet dwójki dzieci - wyobraź sobie .... w największy upał ... 11- 17 NIE POWINNO się wychodzic z dziećmi... a nie każdy ma dom z ogródkiem w cieniu.... ba nie każdy ma dom..... dziecka na słońce nie powinno sie wystawiać, tylko i wyłącznie w cieniu... a krem z filtrem nic tu do tego.... i z tego co zrozumialam OLCIĘ.. to właśnie pytała o taką sytiuację...największy upał - co robić.....

dzieki tym co odpowiedzieli na moj temat, na niektore z Was nie zwracam uwagi, bo po co... macie jakies problemy ze soba, radze wybrac sie do psychiatry zamiast siedziec na kafe, pozdrawiam wszystkie mamusie :)

Logiczne, że od 11 do 15-16 nie wychodzić, bo największe słońce jest. Nawet gdyby wyjść na spacer to i tak cienia się przez cały czas dziecku nie zapewni. Wczoraj byłam po 17 na spacerze i moją 5 miesiączną córkę chciał szlag trafić, bo tak gorąco było. Więc albo z rana wychodzę kiedy chłodno albo wieczorem kiedy jeszcze jasno ;)

Olcia jak ktoś był bachorem to i bachory będzie rodzic:):):D:D:D, patologia rodzi patologie krotko i na temat;)