nagie dzieci na plaży

oj wiem o co chodzi, ale nie ma dla mnie opcji takiej ze nie mam w kolo siebie z 5m przestrzeni wiec wiesz :P

tu sie zgodze z biskupem - jesli skupisko jest naprawde duze, to gole cipki i kutaski sa niewskazane. w tym roku moj syn ma juz 3 lata i raczej golego tylka nie bedzie wystawiać.

co to za frajda wachac czyjes smrody :D to juz wole na tarasie poleżeć i polać sie wodą z węża :D mało to bezludnych plaży :P

temat nie mówi o obieraniu miejsca do plazowania tylko o gołych cipach i fiutach

Ja bylam wczoraj z moją 2,5-letnią córką na plazy i miala oczywiscie zalozony stroj kąpielowy albo majtki.Nie wyobrazam sobie wystawiac na widok publiczny cipki mojej córki!I nie chodzi tu bynajmniej o bakterie itp, bo nawet bedac w majtkach,dziecko ma w nich pelno piachu ale o uszanowanie godnosci osobistej malego czlowieka. Dzis wybieram sie tez na plaze (mam ją 3 km od domu) i gdy zobacze golego dzieciaka-zwroce grzecznie uwage jego matce..Zanim wystawi gola pupe dziecka na widok publiczny ,niech pomysli czy sama biegala by z golym zadem po plazy :O

Co za kretyńska dyskusja... Dzieci się nie wstydzą, bo traktują nagośc naturalnie. Więc dla nich na pewno lepiej i przyjemniej jak pobiegają nago. Dopiero dorośli ze swoimi skrzywieniami wszędzie widzą zboczenia i niestosowności w czymś, co jest naturalne. A w ogóle to właśnie u Polaków głównie ta przesadna pruderia. Niemcy się strasznie wkurzają z tego powodu, bo mają plaże dla nudystów, ale teraz jak granice otwarte to Polacy im tam włażą i albo się głupio gapią albo gorszą. Co w nagości takiego złego? To ty macie zboczone myśli, a nie ten co leży na plaży i chce się po prostu opalić ładnie, a nie w kratkę.

Byłam na wycieczce we Włoszech rok temu. Tam jakoś nie widziałam dzieci latających z gołym tyłkiem i słusznie. Tylko 5. dnia pobytu widziałam nagie ok 4-letnie rodzeństwo. O ile widok nagiej d*py dziecka jeszcze byłw miarę o.k. Wiadomo upał...o tyle dziecko przy mamusi srające wprost do wody to przegięcie! Już myślałam o tym żeby podejść ale skoro są u siebie to może i tak wolno ;/ ale gdy usłyszałam PO POLSKU! "Dobrze syneczku a mamusia już się bała ,że coś ci zaszkodziło" to doszłam do wniosku ,ze nie bez powodu grupa niemieckich turystów wysmiała naszą polską grupę w Rzymie ;/

dokładnie pożywka dla zboczenców poźniej jakis pedofil bedzie sie podniecał widokiem mojego dziecka jak ma sie kisic w pampersie to mu załóż majteczki teraz sa nawet malutkie rozmiary ja mojemu zakładam specialny pampers do kąpieli na zmiane ze slipkami i tam zadnych odparzen nie ma a na golaska lata sobie czasem w domku np. przed wieczorna kapiela albo jak sie kapie w baseniku na balkonie

"Dopiero dorośli ze swoimi skrzywieniami wszędzie widzą zboczenia i niestosowności w czymś, co jest naturalne" Naprawdę uważasz, że jeśli mężczyzna na plaży czuje się zażenowany, zawstydzony i zmieszany, widząc przed nosem cipkę kilkulatki kucającej nad babką z piasku, to jest zboczony? Bo ja uważam, że jest właśnie normalny i ma zdrowe reakcje na nagość dziecka. Naprawdę nie każdy musi chcieć oglądać nagość waszych dzieci. Większość ludzi po prostu sobie tego nie życzy (co widać po tym temacie), więc uszanujcie to. I mówię to jako osoba właśnie opalająca się na plaży naturystycznej, więc na pewno nie można mnie posądzić o pruderię :) Ale kiedy jesteś na plaży tekstylnej, to na miłość boską włóż gacie sobie i swojemu dziecku! Bo tam chodzą TEKSTYLNI, czyli ludzie, co chcą plażować ubrani. Abo na rozbieraną plażę wio! Albo rybka albo akwarium, moi mili :)

żeby mi obsikany przez psy piasek właził w cipkę. I moje dziecko zapewne też tego nie chce, więc w majtaskach się bawi.

no niektórzy z dyskutujących tu to pewnie sliniące się pedofile, którym staje jak napiszą ...cipka, kutasik itp. Jak widać niektórzy nie muszą mieć pożywki w psotaci nagości dzieci, wystarczy im o tym mówić. A co do pedofili, to były badania że najbardziej podniecają ich atrybuty dziecięcości tj. podkolanówki, krótkie spódniczki, brak cycuszków a nie golizna. Zdrwoych osobników dorosłych obojga płci nie podnieci dziecko, co najwyżej zażenuje jego nagość /jeśli ktoś jest pruderyjny i ma problemy z nagością jako taką/. Ja w opalaniu nago chłopców widze jednak pewne niebezpieczeństwo... a mianowicie te wrażliwe miejsca mogą być popażone przez słońce. Ja bym nie ryzykowała.

Byłem pare razy na takiej plaży i powiem źe brał mnie dreszczyk podniecenia przebywając nago wsród nagich dziewczynek nawet tych 5,6,7 letnich ich nieraz ciekawskie spojrzenia na moją męskość ale i ja lubieżnie patrzyłem na te ich miejsca intymne.

Polecam tanie buty dla dzieci, markowe tenisówki CONVERSE, po mojej siostrze, czerwone idealne dla chłopca:) krótkie, różowe: http://allegro.pl/converse-all-star-trampki-d zieciece-r-33-rozowe-i2292470181.html wysokie, czerwone: http://allegro.pl/converse-all-star-tenisowki -wysokie-dzieciece-r-33-i2295665844.html

Małe dziewczynki podniecają mnie może zwabię pod namiot taką dziecinkę i pobawię się z nią może dzisiaj jest tu pare takich

Teraz mam kawałek po 16 urodzinach, ale do 9 roku życia ganiałam po plaży na golasa. Jak już gdzieś pisałam, nikt mnie nie zgwałcił, nie porwał, nie wyrosłam na puszcalską, jestem i zmaierzam długo jeszcze być dziewicą. Nagośc traktuję naturalnie nawet u dorosłych a dzieci podniuecają tylko zboczeńców. Dawniej normą były dzieci biegające nago a o pedifilii nikt nie słyszał. To media robią nagonkę stająca się reklamą zboczeń.

śmieszne, że kafeteria to taki wyznacznik polskości. o jezu, gołe dzieci. mieszkam nad morzem i na 10 000 osób na plaży trafia się 5 nagich dzieci. dwu-trzylatków. gdzie i tak jest sfera prywatności, bo biegają 5 metrów wokół swoich rodziców. i komu to przeszkadza. choć z drugiej strony jakbym miał ubrane dziecko w ich wieku może by to było śmieszne. trudno ocenić.

z drugiej strony dlaczego mam ubierac moja 2 latke jak obok lezy baba bez stanika przez bite 5 godzin . Ogólnie mała biega w stroju ale do przebrania to jakoś specjalnie się nie zasłaniamy. A argument, że majtki chronią przed piaskiem - u nas nie działa, piasek wchodzi wszedzie a bez majtek to przynajminej szybciej ucieka.

Co to teraz za dziwna nagonka. Kiedyś jeździłem nad morze i normalne było że dzieci biegają nago. Dziecko póki nie zaczyna dojrzewać powinno swobodnie się opalać, jeszcze się nie wstydzi. 12 chłopak i dziewczynka z 8 to było naturalne. Teraz muszę z bratankiem chodzić na odludzie się opalać.

Co prawda było to dawno temu, ale po plaży na golasa biegałem gdzieś tak do 10--11 roku życia. A jedną z pierwszych rzeczy które na plaży robiła moja mama było zdejmowanie mi majtek. Było to w czasach kiedy nie znano jeszcze słowa zboczeniec, a plaża naturystyczna w Chałupach jeszcze nie istniała. I nie zauważyłem u siebie w dorosłym życiu jakiś dewiacji. Myślę, że rozbieranie dzieciaków na plaży to kwestia zmieniającej się wciąż obyczajowości. W Niemczech jeszcze przed 30- tu laty widok opalającej się nago całej rodziny obok opalających się w kostiumach nie był niczym nadzwyczajnym. Co u nas było i jest nie do pomyślenia. Wbrew pozorom nie jesteśmy jednak społeczeństwem pruderyjnym, o czym świadczy dość duża ilość plaż naturystycznych.

Pamiętam za czasów mojej młodości też biegałem po plaży zawsze na golasa gdzieś do 12 lat, moje siostry strasza i młodsza zawsze miały założone majtki a staniki dopiero jak piersi im zaczęły rosnąć natomiast mi mama zawsze zdejmowała majtki. Nie przeszkadzało mi to, wszyscy moi koledzy biegali na golasa tylko dziewczyny miały majtki i staniki, bo nasi rodzice wuwazali że dziewczynki bez majtków nie powinny chodzić jedynie taki male 2-3 letnie biegały na golasa. I latem w domu jak bawiłem się z siostrami lub kuzynkami to też na golasa a one w majtkach i wyrosłem na normalnego człowieka. Uważam że chłopcy powinni się kąpać na golasa bo co komu przeszkadza widok małego siusiaka a dziewczynki powinny mieć jednak założone majtki.