Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbite lustro

jak myslicie , mam szanse?ja polka, on iranczyk?

Polecane posty

Gość zbite lustro

ja po studjach bez mgr, 30l, byle jaka robota na chwile , on 27 iranczyk, 27l ja ładna on nie brzydki, obije w obcym kraju, zakochani.. sa plany na przyszlosc.. tylko czy podołamy czy damy rade, tak na obczyznie??mamy sznase na normalne zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co znaczy byc
po studiach bez mgr?licencjat??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najdziwniejszy
po studjach stwierdzam ze nie masz szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to chyba nie wazne czy licencjat czy mgr......... dacie rade, wiem ze bedzie pewnie wiele kompromisow i nie bedzie latwo z twojej strony bo przeciez tesknota za polska, no chyba ze chce sie przeprowadzic do pl, ale pomysl ze ci tutaj bedize latwiej z jednej strony, ja tez zaczelam sie spotykac teraz ze szkotem, juz wyroslam z tego ze musi byc polak.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzisiejsze czasy są straszne
Kiedyś ludzie się dobiera według kryteriów narodowości, klasy, religii, poglądów, wieku, miłości... Dziś tym wyznacznikiem jest wykształcenie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbite lustro
tak licencjat tylko, nie zdazylam kasy nie bylo itp...teraz jakos ogarniamy, ja pracuje kilka dni w tyg. on ma normalna robote, mamy sami mieszkanko, jest pracowity czase jak ma wlne łapi sie wszystkiego.. ale jakos tak nie do konca sie tam czujemy, ale co robic..w pl zadnych szans do iranu nie wyjade.. chodz bylam na wakacjach ale zyc tam mi sie na stałe nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najdziwniejszy
gowno prawda :p ludzie dobieraja sie pod wzgledem statusu spolecznego kiedys wyznacznikiem statusu byla miedzy innymi narodowosc, dzis w erze globalizacji i otwartych granic w o wiele mniejszym juz stopniu juz predzej wyksztalcenie wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbite lustro
a co wuksztalcenie????? on jest po studjach handlowych , ale u siebie, co nic mu w angli nie daje... ja po bankowosci.... bez mgr...hm.. w zyciu nawet do głowy mi nie przyszlo zapytac kogos czy jest po studiach czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno powiedziec
ale ogolnie sie slyszy ze takie zwiazki nie bardzo sie sprawdzaja, z pewnoscia nie wyjezdzaj w jego strony......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbite lustro
dokladnie juz status pewnie jest decydujacy, chodz kol. ma meza lekarza anglika a sama nawet matury nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba wiekszosc jednak
zapomniala ze najpierw to sie zaczyna od zakochania a nie pytania czy masz studia albo wogole co reprezentujesz swoja osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgr Halina Lejzi-Arbajt
Zależy czy dasz mu zada po ślubie czy przed! Masz jego aktualne badania na wirus HIV?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbite lustro
tak mam jest zdrowy, zreszta ja jestem jego pierwsza partnerka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikat
odradzam, bo znam takie pary. wszystko dobrze, dwojka dzieci i po dziesieciu latach maz chce wracac do swojego kraju, ona i dzieci nie chca ale on juz ich pakuje, dom sprzedaje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pracujesz
boze jak mozna byc po studiach i pisac studjach ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hello
buhahah po "studjach" buhahaha.przecież on jest z tobą aby otzymać obywatelstwo i śmigać po całej europie.takich związków były miliony http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbite lustro
moj tez mnie namawia na wyjazd tam ma dobra dosc sytuacje, ma dom piekny maja rodzice 3 sklepy, byłam tam 3 miesiace, najgorsze jest siedzenie w domu.. niema nic, muzyki, cenzura filmow, knajp, alkoholu, kawiarni, chodzisz zasłoniona i jest piekna pogoda a le coz z tego jak kapac i opalac sie nie wolno...z drugiej strony luz finansowy, a tu ciagle cisnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też odradzam taki związek.Już lepiej anglika sobie weź albo tak jak już dziewczyna inna pisała szkota.Ale nie Irańczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikat
sama wiec wiesz ... ladna pogoda, finanse ale zero wolnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerra
Ty sie nie patrz na to tak, czy masz szanse, tylko czy ty CHCESZ. Jesli to jest irańczyk zeuropeizowany, to ok. Ale jeśli on do tej irlandii czy gdzieś tam przyjechał prosto od siebie, to lepiej uwazaj i sto razy sie zastanów, zanim z nim tam pojedziesz. Bo oni się w Europie potrafią zachowywac w sposób bardzo "feministyczny", ale jak tylko zobaczą swoją rodzinkę, to sie zaczyna tango. Bedzie chciał, zebyś narodziła tlum dzieci, siedziała z nimi, co rok to prorok, gotowała mu żarcie, chodzila pozakrywana jak mumia i o ile ta filozofia nie jest dla ciebie czyms fajnym, to będziesz sie czuła jak w więzieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama znam
znam taka pare sa razem 4lata i maj przesliczna coreczke i sa szcesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahani
UDA SIĘ JEŚLI TEGO CHCECIE....ja też jestem z persem. Planujemy śłub i nie mam takich dylematów jak ty. Wiem , że bez niego nie wyobrażam sobie już przyszłości i to wystarcza. A jeśli mamy mieszkać w Iranie...dlaczego nie? Piękny kraj mili ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahani
UDA SIĘ JEŚLI TEGO CHCECIE....ja też jestem z persem. Planujemy śłub i nie mam takich dylematów jak ty. Wiem , że bez niego nie wyobrażam sobie już przyszłości i to wystarcza. A jeśli mamy mieszkać w Iranie...dlaczego nie? Piękny kraj mili ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika xxxx
Oczywiscie,ze sie uda. Ja jestem z Iranczykiem od ponad 2 lat i jestem bardzo szczesliwa. Iranczycy to wspaniali ludzie. Moj chlopak wychowal sie w Holandii,tam tez mieszkamy,obecnie u jego rodzicow,poniewaz wykanczamy wlasne mieszkanie. Jestem z nimi na codzien i obserwuje. z cala odpowiedzialnoscia moge powiedziec,ze to najwspanialsza rodzina na swiecie. nigdy w swoim 30-letnim zyciu nie poznalam tak serdecznych,szanujacych i kochajacych sie ludzi. zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....................k
iran to Persja-kolebka cywilizacji, oni sami w sobie sa spoko ludzmi, tylko ten system polityczny:(piekny, kraj dobre jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asteroida24
Witajcie moje drogie,i prosze bez żadnych komentarzy które by mogły mnie załamac,juz dosć jestem..Mój ze swoja nie jest 2 lata,a my ze soba jesteśmy 1,5 roku.. To on zakonczyl z nia. Przynajmniej tak mi mowił,bo była w ciąży i usunęła dziecko bo studia były dla niej wazniejsze i to go podłamało..I nie mógł juz z nia być..Ja mam 29 lat on ma 31...mowi o swojej do mnie milosci ludzie tez mowia ze widac jak mnie kocha..ALE MOJE DROGIE znalazłam eski od jego ex całe 127 i co?nie żedne złe tylko typu jestes moim calym zyciem,tak kocham,kocham...I do tego nawet nie zmienił nazwy ..Miał zapisane aniołek...do tego sa znajomymymi do dziś, ponieważ uważa że nie trzeba zrywać znajomosci skoro sie konczyu zwiazek..U ze ona jest w szczesliwym zwiazku..Powiedział ze je usunie dla świetego spokoju...Nawet do mnie zadzwonił i powiedział ze jest w trakcie kasowania sms-ów..Pózniej się spotkaliśmy. Dawał mi komorke do reki i powiedział..MASZ SPRAWDZ,CIEKAWE CZEGO SIE NOWEGO CZEPISZ,TE ESKI DLA MNIE NIC NIE ZNACZYŁY...Ja nie zajrzalam powiedziałam ze wierze że skasował je....Cieszyłam sie,że usunął.. Za tydzień musiał gdzieś wyjść korciło mnie zajrzec...A tam cale 127 eskow z ta roznica że ,stało jej imie ,ale juz nie aniołek... Mamy za 2 miesiace razem zamieszkac,chce miec ze mna pózniej dziecko...Ale zaczelam mnieć wątpliwosci i to wielkie...Pomóżcie.. .co myślicie...Dziekuje za wszelka pomoc.Mam tylko 2 m-ce czasu gdzie jeszcze coś moge zmienić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polkaaa
Pewnie, że macie szanse. Ja sama jestem Polka. Mój meżczyzna to pers. Jestesmy juz ze soba pięć lat. Jesteśmy jedna z najszczęśliwszych par na świecie. Ja mam 25 lat a moj wspaniały persik 35. Jesteśmy w sobie tak zakochani jakbyśmy byli od wczoraj ze sobą. Nie zamieniłabym tego mężczyzny nawet na najprzystojniejszego Polaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×