Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amalanga kamikadze

Zakochał się we mnie Anglik...

Polecane posty

Gość amalanga kamikadze

cześć. krótko i zwięźle. studiuję w warszawie i tu na wymianie jest taki Anglik, przystojny, fajny, który się we mnie zabujał. Problem w tym że mój angielski to porażka. Jeszcze rok temu bym pomyślała, że umiem sporo ale co innego w rozmowie. Zaczęło się od tego że poprosiłam go żeby rozmawiał ze mną dużo i mnie nauczył nativa chociaż trochę. Chciałam po prostu umieć normalnie angielski, biegle. Przez 2 miesiące byliśmy kumplami, choć widziałam że on patrzy na mnie "inaczej'. I stało się...wyznał że się we mnie zabujał. Po tych 2 miesiącach już niemal normalnie z nim rozmawiałam, ale teraz trochę się tego boję. On też mi się spodobał, jest fantastyczny ale wiecie jak to jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikat
nie boj sie glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avezdzira
ostatecznie i tak bedziecie porozumiewac sie jezykiem milosci, w sensie francuskim:classic_cool:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaabbbrrr
z czasem sie nauczysz bierz go jak ci sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak to jest. Z doswiadczenia wiem, ze tak jak kazdy narod to i Anglicy maja swoja mentralnosc. Wiem takze, ze taki Anglik to Ci wszystko powie, byle tylko Cie przeleciec. Nie oceniam wszystkich, ale wszystkich Anglikow ktorych poznalalm cechowala wlasnie ta jedna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hello
nie niewiemy jak to jest.facet sie w tobie "zabujał"tobie też sie podoba.wiec nie szukaj dziury w całym i bierzcie sie za siebie http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalanga kamikadze
i co z tego, nadal mam barierę słowną. jak coś do mnie mówi to roumiem wszystko, ale sama żeby coś powiedzieć. Te 2 miesiące znajomności dużo mi dały nie powiem że nie, bo się poprawiłam w angielskim, ale nadal mam obawy ;/ Ale skoro mnie taką akceptuje, to chyba spróbujemy :) Ale boję się że mu może chodzić tylko o jedno...wiadomo że cudzoziemki są zawsze bardziej pociągające. Dodam że on nie jest z pochodzenia Anglikiem ale tam się urodził i wychował. Jest krwi argentyńskiej i tak też trochę wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalanga kamikadze
jeszcze nie wiem, ale raczej zostaniemy tutaj, on mówił że nie ma zamiaru się wynosić z Polski przez najbliższe 3 lata, że jemu się tu podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalanga kamikadze
nie no nie ma problemu, czas pokaże czego on naprawdę chce. póki co jest wspaniały, ale jeszcze nie dałam mu wprost dać do zrozumienia że też mi się podoba i chcę być z nim. on właściwie czeka teraz na mój krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikat
anglik nie anglik kazdemu chodzi o shag, jak nie zaryzykujesz to nie bedziesz wiedziec jak jest i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pocieszenie powiem ci ze ja jestem z walijczykiem od 3 lat, mamy planowane dziecko i planujemy wkrotce slub. moja rodzina go uwielbia a on uwielbia jezdzic do polski. nie widze zadnej roznicy miedzy nim a polskim facetem. ale argentynczyk to moze inna mentalnosc. nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia --> a ja poznalam calkiem fajnych facetow, ktorzy nie mysla tylko o seksie, i ktorzy nie zdradzaja swoich dziewczyn i sa ambitnymi normlanymi facetami. co innego poznany dopiero, podpity facet z dyskoteki a co innego dobry znajomy, ktory cie szanuje. mieszkasz w uk wiec dziwie sie ze tak generalizujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam w malym miescie, gdzie ludzie po pracy chodza w tych samych brudnych ciuchach, po pracy od razu ida do pubu. Mowie o tych, ktorych spotkalam. Nie mialam okazji spotkac normalnego Anglika, z ktorymi moglabym o czymkolwiek pogadac oprocz spraw zwiazanych z seksem. Mieszkamy w innych czesciach Anglii, moze to dlatego ;) Moze w wiekszym miescie ludzie sa normalniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no goska, jak gadasz z facetami o seksie no to ja sie nie dziwie, ze oni chca cie przeleciec rozumiejac ze skoro o tym mowisz to masz na to ochote. nie trzeba mieszkac w duzym miescie zeby poznac fajnych facetow. ale to prawda jest ze im nizszy poziom intelektualny prezentuja tym mniej mozna sie po nich spodziewac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie wyczytalas, ze ja zaczynam rozmowe o seksie. Chodzilo mi o to, ze oni inaczej rozmowy zaczac nie potrafia jak zaczac gadac o seksie. Tyle. Ciesze sie i po czesci Tobie zazdroszcze, ze znalazlas sie w towarzystwie normalnych Anglikow, ktorzy znaja inne tematy do rozmowy poza seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalanga kamikadze
heeey ale może tak się zwrócicie do mnie bo nie wiem co mam robić? on ma mentalność angielską bez wątpienia, tam się urodził i wychował przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikat
kulturowy szok napewno poznasz bedac z nim ale szok i bez kultury z Polakiem moze cie spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosialicious --> ale jak to zaczynaja rozmowe o seksie? z takim czyms to sie nie spotkalam na codzien, w pracy czy gdzie indziej. jedynie na imprezach jak sie jakis przypetal niewiadomego pochodzenia. wiesz, jak rozmowa schodzi na niewlasciwie tory to sie ja przerywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosialicious --> chociaz kto tam wie gdzie ty mieszkasz. moze ja tego nie rozumiem, bo u mnie to nie jest takie powszechne, mieszkam w dobrym miejscu, pracuje z kulturalnymi ludzmi. oczywiscie zdarzaja sie nachalni faceci ktorym tylko flirt w glowie, ale to wszedzie tak przeciez jest, w anglii, w niemczech i w polsce. ale nic co by wykraczalo poza granice normalnosci. kiedy wyjezdzasz? na dniach pewnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zono, ja sobie z nimi w najlepsze rozmawiam o seksie a pozniej na forum narzekam ;) ;) Kiedys jeden do mnie podszedl (w pracy) mowiac , ze mnie obserwuje obserwuje i doszedl do wniosku, ze nasze dzieci bylyby ladne. Inny natomiast zapytal, czy nie pojdziemy na impreze (kilka innych osob tez mialo isc) wiec sie zgodzilam. Nastepnie spytal, czy przyniose gumki, czy to on ma kupic. Nie chce mi sie wypisywac innych przykladow, ale moglabym mnozyc i mnozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz niecaly miesiac pozostal ;) Rodzice coraz bardziej mi chca moj wyjazd wyperswadowac z glowy, ale nie uda im sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella marynarza
polacy tez są podli..własnie przejchałam sie na polce.. zaufaj niepolakowi:) ja żałuje...ze rok temu zamiast czas na seksie spedzała z kobieta i jej dzieckiem..a ona na mnie ciągle plotki robiła. postaraj sie o swoje dziecko:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosialicious --> wybacz ale moim zdaniem pozwalasz sobie zeby tak do ciebie mowili. nieznajomi to owszem, przyjda, walna jakis glupi tekst i ich olewasz i sobie odchodzisz. ale znajomi nie powinni tak mowic, no chyba ze to sa tylko zarty, a oni wiedza ze jestes singielka. zawsze jakas tam szansa jest, ze przystaniesz an cos wiecej. kazdej atrakcyjnej kobiecie jak ty sie takie cos zdarza, i nie tylko ze strony anglikow :) normalka. i moze wcale nie chodzi im tylko o shag. a to ze facetom na tym zaezy to zadna niespodizanka przeciez :). a polacy to niby lepsi? bo ja tu w uk ze strony polakow to mam isny najazd. sluchaj siebie a nie mamy. gdybym ja sie sluchala mamy to do niczego bym nie doszla w tym zyciu bo ona taka strachliwa jest kobita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×