żenić się, czy zakonczyć ten związek?

Poznałem dziewczynę na necie ponad rok temu. Zakochalismy sie w sobie, ona we mnie, z mojej strony było to zauroczenie, lub miłość. Na początku bylo fajnie, miałem wynając mieszkanie, jednak z czasem cos mnie odwiodło od tego pomysłu. Widujemy sie rzadko, bo dzieli nas spora odległość. Chyba jej nie kocham, udaje, kiedy jej wyznaję miłość. Bardzo ją lubię, ale kiedy jestem z nią, czegos mi brakuje. Ona nie dokońca jest spełnieniem moich marzeń, podobaja mi sie inne dziewczyny. Nie pociąga mnie tak, jakbym chciał. Sex z nią jest taki normalny, a ja chcę czegoś innego. Ona nigdy mnie nie zachęca do tego. Kiedy byłem u niej ostatnio, doszło do zgrzytów miedzy nami. Moi rodzice mnie chyba do niej tak nastawili, mówią, że powinienem mieć inną dziewczynę. Nie wiem, co robić teraz? Powinienem to chyba skończyć, ale nie wiem, jak jej o tym powiedzieć teraz. Nie potrafię. Ona chce za mnie wyjść za mąż. Z drugiej strony boję sie, ze zostane sam. Nie potrafię podejść na ulicy do dziewczyny, ktora mi się podoba.Skończyłem juz 30 lat. Nie wiem, czy to ma sens? Czy skonczyc ten związek, czy brnąć w to głebiej, ożenic sie z nia? Czy mogę być z nią szczęśliwy, czy to już teraz skazane jest na niepowodzenie?

z nia szczesliwy ani ona z toba

Jeżeli jej nie kochasz, to nie zastanawiaj się dłużej - po prostu zakończ ten fikcyjny związek, Ty będziesz nieszczęśliwy, ona tym bardziej, bo Cię kocha. Teraz się ożenisz a za rok czy dwa będziesz się rozwodził. Oszczędź tego i jej i sobie. Może po zerwaniu dojdzie do Ciebie,że jednak ją kochasz, wtedy walcz.

Też tak myśle, że nigdy do konca nie bedę z nią szczęsliwy. W zasadzie nie mam dobrego wyjscia. Jesli teraz powiedziałbym jej o tym jakos, to nawet nie chce myslec, co by bylo. Ale jesli ona nic nie wie, to czuję, ze ja oszukuję. Z drugiej strony sam jestem niezdecydowany, co robic ze swoim życiem.

jak nie to szukaj innej:D:D

jak masz takie rozterki to lepiej zwróć jej wolność

sobie z tego sprawe , takie rzeczy da sie wyczuc, nie ran jej tylko jej to powiedz

Jeśli mam to zakonczyć, to jak to zrobc? Teraz nie potrafię. Ona mówi mi, że chce spędzic ze mną resztę zycia, a ja tego nie czuję. Ale cos jej tam odpowiadam, żeby jej nie zranić. Nie ciągnie mnie już do niej, nie chce mi się tam jechać. Jednak kiedy ona chce do mnie przyjechac, albo prosi mnie, zebym pojechał do niej, ja nie potrafię odmówic.

a moze to wpyw twoich rodzicow wpynal na to jak ja postrzegasz? Co im sie w niej nie podoba?

bo wolisz byc z nia niz sam?

Mam 190 cm wzrostu, jestem szczupły, twarz ładna, tak mówią. Przeszkadza mi w niej to, że jest za niska. Ja chciałbym mieć wysoką dziewczynę. Nie wiem, czy ona coś czuje. Potrafię dobrze grać. Po co ja się w to wpakowałem.

:-) ja mam 175 :-)

W duzej czesci tak. To może przez rodziców? Mówia mi, zebym z nia zerwał, że nie powiedziała im kiedyś dzien dobry i takie tam. Mówią, że ja powinienem mieć lepszą dzewczynę, tego typu rzeczy.

Jesteś żałosny! Nie podoba ci się, bo jest za niska - ale powód!!! Trzeba było o tym myśleć wcześniej! Jak dla mnie jesteś ekoistą i maminsynkiem. Wracaj do rodziców.

badz z nia szczery,powiedz jej wszystko i dajcie sobie spokoj

w to jak ci nie odpowiadala. teraz wypij sobie sam piwo, ktore nawazyles. im szybciej to zakonczysz tym lepiej.

"Egoistą" oczywiście miało być.

za niska? albo ktoś się pod Ciebie podszył alebo jesteś totalnym debilem. Sory, inaczej się nie da tego określić ale teraz możesz mieć pewność - nie kochasz jej, bo w miłości takie rzeczy jak wzrost, status materialny, włosy czarne czy blond nie mają znaczenia. Skoro potrafisz dobrze udawać, to nie wierze,że masz takie wyrzuty sumienia,żeby powiedzieć jej prawdę. Daj jej szansę na coś lepszego w życiu.

Jak mam to zakonczyć i co mam jej powiedzieć?

poszukaj dziewczyny swoich marzen ,ciekawe jak dlugo ci to zajmie. Mniej sluchaj rodzicow bo masz juz 30 lat! Reaalniej mysl o zyciu i najwazniejsze zakoncz zwiazek, dziewczyna ma rawo do szczescia

nie badz idiota i przestan udawac chlopie

zapytaj rodzicow

daruj sobie chłopaku.szkoda twoich i jej nerwów http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

powiedz jej,ze jestes glupi i ja wykorzystales :o

zeby nie zapomniec dodaj, ze sluchasz sie mamusi, a mamie nie przypadla do gustu

co tobie i twojej mamie najbardziej nie pasuje w niej?

Dokładnie, zapytaj rodziców:) w końcu masz "dopiero 30 na karku

Mama mówi, ze powinienm mieć zupełnie inną dziewczynę, wyskoką, bo ta do mnie nie pasuje i mówi, że dzieci bedą brzydkie. Ogolnie im chodzi o wygląd, ta jest za skromna. Mi chodzi po czesci o to, po czesci wszystko mi mówi, ze to nie jest to. Ale na razie będzie tak, jak jest. Może teraz, jak do niej pojadę coś sie wyjaśni.