czy jeśli mąż chce się ze mna kochać to znaczy że go jeszcze pociągam?

Witam mam pytanie czy to że mąż chce się ze mną kochać i jak tylko się myziamy jemu staje to znacze że go pociągam jeszcze? Mam wątpliwości ponieważ on jest bardzo przystojny, ja nie jestem brzydka, ale mąz ma ładne kolezanki wśród grona znajomych i mam obwawy że kiedyś mu się znudze i mnie zdradzi. Ostatnio byliśmy na weselu i jego koledzy pod wplywem alkoholu powiedzieli że mój m miał kiedyś zajebistą dupę której wszyscy mu zazdroscili. Zakuło mnie to nie wiem czy chcieli zrobic mi na zlosć, nie wiem po co wogóle to mówili. Sami maja takie panienki że szkoda gadać (okropne małe zgarbione i wogóle) Ale byla tam jedna bardzo ładna blondynka, myśle że mojemu męzowi się podoba a on jej, nie dal mi odczuć tego ale takie rzeczy się widzi. I teraz nie wiem czy seks który ze mną uprawia to tylko seks czy g pociagam? Pomóżcie mi, zawsze byłam pewna siebie po urodzeniu dziecka to się zmieniło ;/

mam tak samo, wiec sama szukam odpowiedzi na to pytanie :(

właśnie po urodzeniu dziecka nie jesteś już tą samą kobietą.zmieniła ci sie figura a no i ciasna też już nie jesteś.a jeżeli niechce sie kochać a jest przystojny tz ze ma kogoś na boku...smutna rzeczywistość... http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

właśnie chce się kochać nawet jak się tylko myziamy jemu staje i ma ochotę. Jestem ciasna bo miałam cesarkę

Małżenstwo to wyrzeczenia. Jeśli twój mąż faktycznie by ją "kochał" to może juz wcześniej by się ją zainteresował. W ostatecznej ostateczności porozmawiaj z nim ... I głowa do góry :)

kurde wy to macie zawsze problem , jak maz nie chce sie kochać to jest zle , jestem nieatrakcyjna , ma kogos innego itd. , a jak chce sie kochac to też szukacie dziury w całym - moze tak głową walnac troche w mur ! cos sie poukłada ?

nie chce z nim rozmawiac bo myśle ze jak mu po2iem o moich obawach bardziej zwróci na nią uwagę. Po pierwsze dlatego ze sama mu o niej przypomne a po drugie pokaże że czuję sie gorsza, mysle ze to wyjdzie na minus. Wiem ze powazna rozmowa to najlepsze co mozę być, ale tak pytam was ogólnie czy facet jest w stanie kochac sie z zoną kilka razy dziennie jesli go nie pociąga?

jest z zwykłego pociagu sexualnego i z braku laku na ten czas posiadania kogoś innego w poblizu , kochac sie moze z toba , ale myslec moze , ze kocha sie z kims innym - ale moze tez byc całkiem inaczej !

własna reka tez go nie pociaga , a jednak konia wali , Ty tez , albo inne kobiety robicie sobie dobrze same bo macie ochote , on gdy ja ma ma ciebie w poblizu , a ze libido duze to i sexi sie kilka razy na dzien , ale moze cie też pragnać ....

matacz zgadzam się z tobą to jest chore(zdaję sobie tego sprawę ), ale mój mąz jest atraktycjny i ma powodzenie stad te obawy. Chciałam się tylko spytać czy to zę chce uprawiać seks ze mną znaczy ze go pociagam ?

ale odpowiedzi na to jednoznacznej nie ma ! faceta i pociaga zdjecie , wyobraznia ! w jednym i w drugim przypadku jesli nie bedzie kobiety w około a bedzie moał ochote , to ulzy sobie w inny sposób .

Widzę ze czasami się podnieca jak się rozbiorę, albo gdy nagrywa mnie w wannie lub gdy tylko zobaczy mnie bez stanika zaraz leci zeby calowac mi piersi.Albo jak się nachyle czasami przy dziecku to słyszę tekst "hmmm jaka pupcia " i zaraz leci mnie przyciska do siebie. Nie byl tak na początku, mówił ze był niesmiały teraz jest bardziej otwarty i częściej slysze takie teksty....

no widzisz , czyli jest dobrze , a ty zamiast sie cieszyc to szukasz dziury w całym ! wstydz sie , nie jedna by chciała takiego meża !

a jak ty reagujesz na meza ??? bo jesli nie podobnie szybko ktoras go usidli , mezczyzni też chca adoracji swojej partnerki ....

matacz jesteś k czy m ? Jeśli m powiedz mi co zrobić żeby taki stan utrzymać. Zeby być ciągle atrakcyjną i żeby facetowi nawet do głowy nie przychodziła zdrada? Powiem szczerze że zawsze zgrywałam niedostępną (ale nie w sensie oziębłą tylko nie dawałam po sobie poznać że mi zależy)skutki byly niesamowite , ale teraz przy dziecku raczej nie ma takich mozliwosci co więc zrobic zeby podsycać zwiazek. Zeby facetowi zalezało? Jaka powinna być kobieta ?

penie kazdy facet chce innej , ja moge pisac tylko za siebie , choc jednak reprezentuje pewnie jakąś wieksza czesc mezkiej populacji .Jaka powinna byc kobieta ? chętna !!!! i powinna to okazywać , inicjowac sex , zaskakiwać , szokować czasem , np. zaciagnac meza do przymierzalni i tam odbyc stosunek i wiele innych podobnych akcji , co oczywiscie nie zwania faceta od zaskakiwania i starania sie . To wszystko jednak nie spowoduje braku chceci faceta na inną kobiete , z czystej zwykłej ciekawosci jak to bedzie z inną , bo bedzie inaczej , co nie znaczy lepiej , czy gorzej po prostu inaczej , inna kobieta inaczej pachnie , inaczej sie rusza , inaczej smakuje , jest inna !! to tak jak z ciastkiem , ja np uwielbiam paczki , ale wz- kę takze ! o ptysiach nie wspominam , o kołoczach tak samo ! nie wiem jaką rade ci dac ? po prostu nie wiem ! chyba taką by sie nie przejmowac ! i nawet jak tego paczka spróbuje - to olac to (czego oczy nie widza sercu nie zal ) najwazniejsze !!! by miał ochote i to wielką ciagle na ciebie czyli powiedzmy tą WZ- KĘ dawac mu tyle sexu by nie mial siły na inną

Ja nie zawsze tak na niego reaguje, ale cały czas siedzi mi w głowie mysl zę facet nie lubi jak mu kobieta non stop wisi na szyi. Zaczepiam go, kąszę, myziam ale nie robię tego codzienie. Nie lubie być natarczywa nigdy nie byłam to nie w moim stylu. Ale wiem ze teraz dziewczyny nic nie zatrzyma zeby faceta zdobyc, nawet obrączka czy dziecko. Więc co zrobić zeby nie przegrać z innymi?

jak juz pisałem nie masz szans z innymi atrakcyjnymi i chetnymi ! z powodu błachego - ty jestes na codzien , jak by oklepana co nie znaczy nie atrakcyjna , ale po ciebie moze siegnac w kazdej chwili , a po ta inna juz nie ! wszystko zalezy od faceta i tego czego mu brakuje w domu w sexie - jesli brakuje ! znajdz to ? bedzie duzo prosciej i lepiej , a jak takiego czegos nie ma ... po prostu sie staraj ty nie masz wisiec facetowi na szyji , ty masz go adorowac i wabic , reszta nalezy do niego , co zas nie wadzi by od czasu do czsu sie na niego rzucić i go zreznac , zrobic mu loda do koncą itd.

Ok to teraz powiedz mi jeszcze jedno, dlaczego jego koledzy pod wpływem alkoholu powiedzieli ogólnie przy stoliku taki tekst ze mój mąz miał kiedyś zajebistą dupe której wszyscy mu zazdroscili? Powiedzieli to zaraz po tym jak nas przyłapali w pokoju ze się kochalismy.Kazalismy im wyjsc zeby nam nie przeszkadzali zaraz potem jak zeszlismy na dół usłyszałam taki tekst, ogólnie przy wszytskich po co wogóle coś takiego powiedzieli?

matacz mów śmialo co ci przychodzi na myśl

Masz jakieś kompleksy? To że dla swojego faceta jest się najpiękniejszym stworzeniem na świecie, nie znaczy, że dla wszystkich wokół też. Może akurat tym kumplom podobała się inna od Ciebie, tj.tamta.

uważam ze starcuiłaś na swojej fizycznej atrakcyjnosci, a mąż rozglada sie w okulatach na ulicy za innymi dupami i myśli jak to by je ...

wyglad to nie wszystko ;) moze na pierwsze chwile jest wazny a nawet najwazniejszy, ale pozniej zwraca sie uwage na inne "rzeczy" powiem Wam ze moj maz ma przyjaciela, takiego lovelaska, przystojny, panienki normalnie na niego lecialy i same pchaly sie na niego przebieral, wybieral ile mogl trafil na moja kolezanke , z wygladu zupelne przeciwienstwo jego zdobyczy-taka przecietna, ale miala w sobie to "cos" ze zainteresowal sie nia i...sa juz malzenstwem :) moja kolezanka wie moze nie jest miss pieknosci, ale ma w sobie tka pewnosc siebie, szacunek do wlasnej osoby ze az mnie dziw bierze

" iloveyou Witam mam pytanie czy to że mąż chce się ze mną kochać i jak tylko się myziamy jemu staje to znacze że go pociągam jeszcze? Mam wątpliwości ponieważ on jest bardzo przystojny, ja nie jestem brzydka, ale mąz ma ładne kolezanki wśród grona znajomych i mam obwawy że kiedyś mu się znudze i mnie zdradzi. Ostatnio byliśmy na weselu i jego koledzy pod wplywem alkoholu powiedzieli że mój m miał kiedyś zaj**istą d**ę której wszyscy mu zazdroscili. Zakuło mnie to nie wiem czy chcieli zrobic mi na zlosć, nie wiem po co wogóle to mówili. Sami maja takie panienki że szkoda gadać (okropne małe zgarbione i wogóle) Ale byla tam jedna bardzo ładna blondynka, myśle że mojemu męzowi się podoba a on jej, nie dal mi odczuć tego ale takie rzeczy się widzi. I teraz nie wiem czy seks który ze mną uprawia to tylko seks czy g pociagam? Pomóżcie mi, zawsze byłam pewna siebie po urodzeniu dziecka to się zmieniło ;/ " Ja nie rozumie czemu Ty się nad tym zastanawiasz???? Seks jest ważny ale nie najważniejszy.Ty może najpierw zastanów dlaczego takie myśli w ogóle przychodzą Ci do głowy.Jak sobie uczciwie na to odpowiesz to i następne odpowiedzi będą już łatwiejsze.