BRUNETKI NAJSEXOWNIEJSZE - UDOWODNIONO

Przez wiele lat słyszeliśmy, że blondynki są bardziej zabawne i, że "dżentelmeni wolą blondynki", ale wyniki ostatnich badań wskazują na coś przeciwnego. Nowe badania prowadzone, przez Garnier Nutrisse na temat malowania włosów pokazują, że w rzeczywistości to brunetki mają najlepiej w życiu. Okazało się, że brunetki zarabiają więcej i odnoszą więcej sukcesów na polu zawodowym oraz otrzymują od innych więcej miłości, niż blondynki czy rude. Garnier przebadał około 6,000 osób jako część ich eksperymentów, kobiet i mężczyzn, i odkrył, że brunetki zarabiają nawet dwa razy więcej w porównaniu z ich jasnowłosymi koleżankami. Dodatkowo 75 procent ludzi uważa, że brunetki są mądrzejsze i bardziej inteligentne niż blondynki, a 71 procent wybrałoby ciemnowłosą kobietę jako swojego wymarzonego partnera do długoterminowego związku. 81 procent badanych ludzi przyznało, że postrzegają brunetki jako najbardziej oryginalne, a 66 procent powiedziało, że są mniej ponure. Kiedy mówimy o partnerstwie i związkach, wbrew wszelkim opiniom okazuje się, że brunetki odnoszą największe sukcesy w miłości i związkach osobistych. 1/4 badanych brunetek przyznało, że czują się być nieprzeciętne w łóżku, znacznie więcej niż blondynki lub rude, które przyznały, że erotyczne sytuacje onieśmielają je.Wyniki tych badań doprowadziły psychologa kolorów Anjula Mutanda do konkluzji, że brunetki są bardziej pewne siebie i samoświadome, oraz że jest to dobra opcja dla kobiet, które chcą mieć więcej powagi, która przyjdzie naturalnie, zwłaszcza po ujrzeniu przez innych jak ich włosy stają się ciemniejsze z czasem.

:D

niewiele mnie obchodzą te "badania". ja nie narzekam na pracę, sukcesów mam sporo. jestem sexowna i nie jestem BRUNETKĄ, to najważniejsze :D

zapomniałam dodać, że na powodzenie u płci przeciwnej nigdy nie narzekałam, i sądzę, że długo jeszcze narzekać nie będę. :P a ty autorko, przejrzyj sie w lustrze bardzo dokładnie, i przemyśl, dlaczego zależy ci na tym by inni przyznali ci rację :P

Ja mam słabość do filigranowych brunetek z długimi kręconymi włosami. Do tego zielone, bądź brązowe oczy i ciężko mi się oprzeć takiej kobiecie.

"a ty autorko, przejrzyj sie w lustrze bardzo dokładnie, i przemyśl, dlaczego zależy ci na tym by inni przyznali ci rację" autorka przedstawia tylko badania i chce rozpoczac dyskusje, ale niestety zawsze jakas blondi musi sie zbulwersowac i niby grzecznie dogryzc:O

do hehe:D to bierz sie za Te Boginie o 22;)

nad czym tu dyskutować. kobieta, jeśli osiąga sukcesy, ma powodzenie, poukładane życie seksualne, dobrą pracę, to nie dlatego, że Bozia dała jej jasny albo ciemny ton włosów, ale dlatego, że nie ma kompleksów, wie czego chce od życia, i inni postrzegają ją jako dobrego fachowca w danej dziedzinie wiedzy. a włosy ? każda może zmienić ich kolor. tylko co z tego, jeśli nie ma tego o czym wyżej napisałam i jest zakompleksioną idiotką. :P

jak widac chyba czegos zazdroscisz innym, jakbys miala klase nie nazywalabys innych idiotami:O

wg mnie brunetki są pospolite, to blond włosy najczęściej są wabikiem. na przygodę blondynka, a na żonę brunetka ? chciałabyś mieć takiego męża ? wątpię. jak się jeszcze okaże, że blondynka ma charakter to już w ogóle...;)

chciala sobie polechcac ego, coz jak w wiekszosci badan zwyciezaja blondynki :P

marnie wypadasz chcąc wmówić mi, że czegoś innym zazdroszczę. nie mam czego, ale to już nie mój problem. :) zastanów się nad kolejnym postem i pisz na temat. nie popisałaś się, niczego od siebie na temat nie dodałaś, więc, o czym tu z tobą "dyskutować" ? żegnam

mój post skierowany był do - wseafrica :P

Kolejny nic nie wnoszący temat. Ja jestem blondynką, dobrze mi z tym i nikt nie namówi mnie do zmiany koloru :) znam swoją wartość i napewno nie zależy od tego jaki kolor włosów mam na głowie. Badania badaniami a życie życiem. Tyle.

ty za to duzo wnioslas do tematu:O ja w przeciwienstwie do ciebie nie przezywam tak tego tematu, ktos zrobil badania ok, co mi do tego? ty natomiast starasz sie udowodnic ze blondynki sa lepsze. i atakujesz mnie nawet nie wiedzac jaki mam kolor wlosow:O

takie badania to można sobie o dupę potłuc,to na pewno ściema,która ma spowodowac większą sprzedaż ciemnych farb do wlosow ;P ,a że tak wysoki procent ludzi tak ceni sobie brunetki, świadczy o tym,że to idioci,którzy kierują się stereotypami,ale oczywiście biedulki brunetki czuja się w końcu dowartościowane:P

???

wolę brunetki ale... blond włosy to gen recesywny, jak kolor oczu niebieski.... niebieskooka blondynka hmm moze bym się skusił:)

Ciekawe - ależ ja mam typowy gust! Zupełnie jakby i moje predyspozycje zbadali. Zdecydowanie wolę brunetki.

Ja wole blondynki zawsze wybieram blondynki

HA HA TAKIE 'ARGUMENTY' TO MOGĄ DOWARTOŚCIOWAĆ ZAKOMPLEKSIONE BRUNETKI,CO??? TAKIE BADANIA SĄ DLA TĘPYCH,SZARYCH MAS

KAFETERIANIE SĄ NAJBARDZIEJ CHAMSCY I NAJMNIEJ INTELIGENTNI ZE WSZYSTKICH FOR

jakie tam badania, niepotrzebne brunetki są milion razy ładniejsze niż blondyny i tyle

to chyba prawda, ze gdyby zlowic 10 przypadkowych blondynek i 10 przypadkowych brunetek, to tych atrakcyjnych byloby zdecydowanie wiecej wsrod tych drugich. A to dlatego, ze brunetkom po prostu latwiej jest byc atrakcyjnymi/seksownymi. Nie bez powodu blondynki pokreslaja oczy, maluja brwi, rzesy. Brunetki maja to z natury dane. Ale jest tez druga strona medalu. choc moze i faceci, za bardziej seksowne uwazaja brunetki, to jednak, nie kazyd facet ma ochote wiazac sie z ta seksowna, mimo ze budzi ona w nim wieksze porzadanie. Mezczyznom podobaja sie seksowne kobiety, ale obawiaja sie byc z taka, bo wiaze sie to dla nich z konkurencja, wiedza, ze taka kobieta bedzie porzadana przez innych, a to czesto zwiastuje klopoty, malo tego, seksowne kobiety zwykle uwazane sa za te "bardzie flirtujace" i bardziej sklonne do zdrady. I dlatego, panowie lubia popatrzec na piekne kobiety, ale ich wlasna, najlepiej zeby podobala sie tylko im....

co za bzdury ! Nie to co ładne, ale co się komu podoba... Zarowno mozna spotkac piekna brunetke jak i blondynke.

nie mow mi ze Pamela Anderson nie byla seksowna

nie kolor wlosow swiadczy o byciu seksownym, sklada sie na to duzo wiecej czynnikow, no chyba ze oceniasz kobiete tylko po twarzy i wlosach. Ja widzialem wiele seksownych kobiet i nie byly to tylko brunetki.

ale pierdolenie. mozna byc LYSA i byc seksowna - Demi Moor, Sinead O'Connor, Natalie Portman itd. itp. Takie kobiety nie potrzebuja zadnych wlosow by byc piekne i seksowne. to kwestia charakteru i pewnosci siebie. a jesli chodzi o stereotypy to blondynki sa uwazane za lagodne i bardziej przystepne, a brunetki za powazniejsze i bardziej intrygujace. ale przeciez mozna spotkac charakterna blondynke i brunetke bez ikry i na odwrot. kolor wlosow to najmniej istotna sprawa

polprawda ma rację.