Wakacje i przyjaciel, jego żona... problem

ja pie**ole co za pozbawiona uczuc i moralnosci k**wa rzygac sie az chce podnieca cie chyba sama mysl ze bedziesz mogla gdy za sciana zona bedzie yusypiac dziecko, ty i ten fagas bedziecie sie j**ac jaki k**wiszon zatrudnij sie w agencji dziwko i tak nadstawiaj , jak to sie pcha miedzy malzenstwo hahah najlepsza rada hahahaha

Napiszę wam jak wrócę jak było :P

moze to jacys fajni ludzie i po prostu Cie lubia, skoro zaproponowali wspolny wyjazd. jak masz ochote i tez lubisz ich towarzystwo to jedz, kto Ci broni, napewno bedziecie sie fajnie bawic. a skoro sie tak dobrze znacie, to chyba nie powinnas miec problemow, ze bdziesz 5 kolem u wozu - chyba ze nie skonczylas jeszcze 16 czy tam 18 lat i bedziesz formalnie pod ich opieka?? bo jesli jedziesz jako znajoma, a nie podopieczna, no to chyba za rączke nie musicie sie przeciez caly czas prowadzac ?? masz dziwne dylematy.... no a ten facet jak mozna wywnioskowac z powyzszych wypowiedzi - bardzo Ci sie podoba i liczysz chyba na cos na tych wakacjach, co ? ;) ajajaj ;) raczej malo prawdopodobne ze cos wyniknie, bo jedzie tam przeciez z zoną i dzieckiem i beda mieli duzo czasu wolnego dla siebie, w przeciwienstwie pewnie do dni powszednich.. jesli szukasz takiej atrakcji no to chyba sie rozczarujesz... ;)

nie zdradzi przeciez, nie wiem czemu tak krzyczycie na autorkę...