Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LozkaPsyCho

Za 3 tyg slub a ja go nie kocham....:(

Polecane posty

Gość LozkaPsyCho

A kiedy kochałam mocno.. Poznałam go w pazdzierniku 2009. Ja bylam po rozstaniu i bolesnym zwiazku. On rowniaz po rozstaniu. Mam 25 lat, wtedy miałam 24 i jeszcze nigdy tak nie kochałam.... Kochałam go mocno, szalenie, zauroczyłam sie tak silnie, ze emocje odebraly mi wladze nad umyslem. Byl uroczy, zabawny, dobrze zarabiajacy, przystojny, mial wszystkie cechy, ktore chcialam by mial. W lutym zaczela wychodzic z niego druga twarz. Nie zdazylam sie polapac jaki jest, a zaliczylam wpadke... Organizacja slubu na szybko i wychodzace wszystkie jego wady, ze sie zalamalam wprost... ...kobieciarz...pociag do alkoholu..choleryk..skapiec... cham... wulgarny. Klocimy sie po calych dniach, slub za 3 tygodnie. Ja wychodze za niego bo tak trzeba, on ponoc mnie kocha.Ponoc. Bo w sumie widze, ze jest za mna, ze mu zalezy...ale ten jego zdupiony charakter to wam mowie... Nie da sie zyc. Ale dziecko w drodze... Slub wezme, bo co mam zrobic. Moglabym mieszkac z rodzicami, ktorych zaznaczam, ze bardzo kocham....bardzo, wiele mi daja i dali, ale niestety moj tata to polaczenie choleryka i alkoholika, a mama choc kochana to zalicza ostatnio ostre zaburzenia psychiczne. Niezly kociol. Wymyslilam, ze wyjde za maz, ale za wszelka cene bede starala sie usamodzielnic finansowo, zdobyc pozycje, zeby moc sama wychowac dziecko. Mam dobry zawod, tylko duzo trzeba sie rozkrecac. Smutno mi..bardzo...ale nie widze tego inaczej. Musialam sie wygadac... ale mi sie zjebalo zycie. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuciwilllek
nie wychodz za mąż. Ja tez wyszlam za mąż za faceta, którego nie kochalam i teraz czuje, ze mam zmarnowane zycie, nie uklada sie nam, nienawidze jego, jego dotyku, pieszczot, życie straciło sens, więc nie rób tego błędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppp[[[pasps
lepiej nie wychodz... a po za tym jak on już maiłą związek i się mu rozpad to znaczy że coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też żauje
że wyszłam za mąż za faceta ktorego nie kocham...bo bardzo rani autorko nie rób tego bo nie warto popadniesz w depresję jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boisz się byc samotną matką bo to wstyd? Pepierek jest po to żeby ludzie nie gadali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za 3 tyg slub a ja go nie kocham....:(" a później temat : "pomóżcie mi wyjść z toksycznego związku " ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymyslilam, ze wyjde za maz, ale za wszelka cene bede starala sie usamodzielnic finansowo, zdobyc pozycje, zeby moc sama wychowac dziecko. seneka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie co jak to czytam
to stwierdzam,ze ludzie na własne zyczenie sami pierdola sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Szymcia
nie wychodź za niego ja też miałam duże wątpliwości ale liczyłam że ślub i dziecko zmienią mojego na lepsze, a zmienily na gorszę i z roku na rok coraztrudniej podjąć decyzje o rozstaniu, niestety,... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfggfdgdfgd
Nikt jej na siłę nie każe wychodzić za mąż a że ona jest głupia, to jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były tez byl okropny,a kiedys taki kochany normalnie księciu z bajki bylam z nim wciąż bo rodzice go tak "lubili" bo ja przy nim taka spokojna ... itp... ka tak naprawdę tylko ja znałam jego prawdziwe oblicze pijak agresywny materlialista babiarz po 2 latach bycia razo em sam dotyk sprawial mi obrzydzenie zostawilam go jestem ofiarą stalkingu chodzę do psychologa boje sie go w sierpniu wyjezdzam na stałe żeby mniec spokoj lepiej wyrwij sie z jego szpon poki nie macie slubu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia2010
A tak na serio to podobno alkocholizm leczy się tylko toporem. Dziecko nic w towarzystwie zapijaczonego ojca dobrego nie zazna. A matka choćby i święta byłą z pijakiem długo nie wytrzyma. Jeszcze się okaże ze facet ma ręce na zawiasach. I już jest pełnia szczęścia. Wpeost idylla. Ja bym zwiała jak najdalej się da. Ostatecznie samotna matka to dobra matka. Dobry pijak to martwy pijak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koperek199717
moim zdaniem powinnać z nim porozmawiac może zrobił się taki inny abys od niego odeszła? może sam nie chcę ślubu!? porozmawiaj z nim o tym. spytaj czy cie kocha,powiedz co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia2010
Jak ci na siłe każą jeść twoje ulubione danie przez cały rok na okrągło to w końcu zwymiotujesz. Do czego ją namawiasz? Do samobójstwa.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wiadomo że to provo, autorka już by dawno się odezwała. Pewnie nie może wymyślic zakończenia swojej wybujanej historii, dlatego nic nie pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×