Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lollybye

nienawidzę matki mojego faceta - ona jest chora!

Polecane posty

Gość lollybye

jak w temacie. moj facet ma 37 lat. na codzien mieszka sam w sluzbowym mieszkaniu a w tym czasie w jego domu mieszka jego matka. obok jego domu postawila sobie identyczny ale jest on w stanie surowym a ona nie ma kasy na skonczenie wiec mieszka u mojego faceta. jemu to jest na reke bo pilnuje mu domu. od 3 tyg mieszkam w tym domu ,bo znalazlam prace w stolicy. dla wiadomosci matki place za rachunki itp choc moj facet sie na to nie zgadza. ta kobieta ciagle mi daje znac ze moja obecnosc ja wkurza. niby bywa mila. ja schodze jej z drogi. nie wychodze z pokoju.staram sie nie halasowac. robie jej nawet zakupy a ona co rusz wymysla jakies glupoty. gdy przyjezdza moj facet ona robi sceny o np nieumyte przez niego naczynia wysyslajac mu SMSY!!! ze jest tym faktem rozzalona, albo pisze szminka na lustrze ze nie mamy korzystac z jej lazienki (poki co jest jedna wanna w domu i to do cholery nie jest jej pomieszczenie!!!!). wkurwia mnie to na maksa. te bazgranie po lustrach, te smsy! a ja jej japonki wczoraj kupilam bo prosila a ta malpa nawet dziekuje nie powiedziala tylko ,ze "te ewentualnie sie moga nadac). bo wczesniej kupilam jej zle (nie moja wina ,ze ma grube stopy!). moj facet dzis ja zjebal za to lustro. unikam jej. ona ma taki niemily wyraz twarzy. zasrana pani psycholog.... manipulatorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólczuje ci
bierz nogi za pas. ona sie nie wyniesie i raczej sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollybye
wlasnie...jedynak.... a jej facet juz kilkanascie lat nie zyje ;/ wkurza mnie ze moj facet dla swietego spokoju nic jej nie mowi . odzywa sie jedynie gdy ja nalegam. dzis sie z nia poklocil i powiedzial ,ze nie przyjedzie na weekend.ona pewnie mysli ,ze nakablowalam na nia. ale kto normalny pisze po lustrach? mogla sie domyslic ze bedzie mi przykro kurwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badz dla niej milutka ale z pazurem. Facet woli na pewno ciebie a nie swoja mamuske, wiec odcekaj jeszcze ale zrobcie sobie bobaska to sie odczepi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollybye
no ja tez juz nie wytrzymuje. chyba rzuce prace i wroce w rodzinne strony. co do tego kogo woli moj facet...miewam watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalililili
nie ma możliwości zeby ona sie wyprowadziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollybye
no wlasnie nie. nie ma dokad pojsc. ;/ nie moge pojac czemu z niej taka malpa rozwydrzona? znam kobiety (matki bylych) ktore sa cieple i mile az czlowiek do nich lgnie a ta odrzuca na kilometr.normalnie sie jej boje. rozmowa z nia jest jak przesluchanie. swidruje mnie zawsze wzrokiem i wali tymi psychologicznymi tekscikami. kiedys jej po pijaku powiedzialam ,ze nie lubie psychologow i wg mnie sa zbedni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalililili
kurcze ona cie nie toleruje i robi wszystko żeby was rozdzielić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollybye
obawiam sie ze z tej sytuacji nie ma wyjscia. wlasnego domu raczej szybko nie skonczy.zwiazek na odleglosc jest bez sensu. mieszkanie z nia takze. to chyba koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalililili
więc stara dopnie swojego? a nie może wynająć sobie mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollybye
nie moze bo ona tez swoj grosz dala do tej inwestycji. sprzedala mieszkanie zeby kupic ziemie.jednak domy powstaly dzieki kredytowi ktory moj facet wciaz splacabo ona ma licha emeryture a poza tym jest rozrzutna. wkurza mnie ze ona nawet nie mysli o tym ,ze zabrac sie za swoja chalupe. nie wiem na co ona liczy. ze ktos jej da na to? rzadzi sie w chacie mojego faceta jakby byl jej juz na dobre. sama mowi, rob co chcesz to twoj dom ale wszystkich ustawia i sie panoszy ;/ nie chce z nia mieszkac ani nawet obok niej. a moj facet jest malo stanowczy. powinien odciac pepowine!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spalililili
facet ma 37 lat (sądząc po tym co napisałaś mamuska jest strasznie o niego zazdrosna i chłopak nie mógł sobie przez to życia ułozyć bo każdą potęcjalna kndydatke na żone skutecznie odstraszała) wedłud mnie powinnaś z facetem porozmawiać i postewić jasno warunek: że jesli nie porozmawia z matką i nie załatwi z nią tej sprawy to ty sie wyprowadzasz i niech sobie życie układa z kimś innym bo ty sie przy niej nerwicy nabawisz. ogłlnie jestem za ratowaniem związków ale pszę w ten sposób bo widze ze ty i tak jestes zdeterminowana ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollybye
moj facet mial zone. ale sie rozwiodl. niby po czesci przez mamuske ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taka zasada
jak ojciec traktuje matke takl kiedys bedzie traktowal zone...ja wolalabym byc mila dla pozoru sama mam tesciowa okropna 3 lata moze nie tak dlugo ale dajemy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest taka zasada
nie jak ojciec tylko jak syn!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiii
współczuje autorko, ale niezbyt rozowo to widze,zwlaszcza, ze jak piszesz jest psychologiem czyli doskonale potrafi radzic sobie z ludzmi i ich emocjami czyli manipulowac nim i toba.... na pociszenie dodam, ze moja tez do calkiem spoko nie nalezy -mloda jest - 45 lat a wiecznie cos jej dolega ( hipochondryczka) i wszystkich meczy tymi swoimi opowiesciami a mnie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×