Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tak.

"Moja bratnia dusza"

Polecane posty

Co przez to rozumiecie? Kto to wg Was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy takich ludzi poszukujemy do związku? Przyjaźni? Czy może niekoniecznie trzeba się na to nastawiać? I być z kimś kto nie jest "bratnią duszą" też jest w porządku? Czy to coś nad czym warto się zatrzymać? Nad tą bratnością? Czy to takie tam... byle co? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad nagle takie refleksje
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesmy nieudacznikami
nikt nas nie lubi i nie mamy przyjaciół, nie mamy bratnich dusz. najblizsze nam sa nicki z kafeterii ale tu nie moze byc mowy o przyjazni, bo jak mozna przyjaznic sie z kilkoma literkami napisanymi na klawiaturze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam o co innego ale niech Ci będzie :D Poczytam trochę o Tobie :D Dawaj... jak Ci źle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupie pytanie zadałam? :( szkoda, chciałabym wiedzieć :) dzięki :* piosenka odpowiada mojemu stanowi ducha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja może mam taką bratnią duszę :) ale kompletnie za słabo ją znam :) prawie w ogóle :P no nic za bardzo :) odbieram go na odległość. z bardzo daleka. tylko tak mogę :) i bardzo go szanuję. podziwiam. jest bardzo cssst.. jak Sprite jego słowo obrony w kompromitujących chwilach niosący uśmiech na czym kolwiek zawsze blisko dobre słowo wiara i tak raz na jakiś czas :O Puki nie pogrożę siebie bo tak się nienawidzę że nie może być inaczej! bo przywykłam do czegoś co mi go zabrania :O zasady! nie są od łamania... a właśnie że tak! -Nie! Bój się Boga! -Tak! Chcę się go bać! ranię się BO SIĘ NIENAWIDZĘ!!! failed! failed! failed! mam ochotę go całować... nie z perfidii... czy na złość... żeby ktoś widział... żeby ktoś zobaczył... żeby cokolwiek udowadniać. od dłuższego czasu ot tak bez powodu i bez rozsądku ale z sercem na temblaku...tak czuję...gdy jest nieopodal czuję ciepło... czuwa... wspiera empatią i bez słów... bez słów. taki obok... co zawsze doceni... usłyszy... poprze... To mnie nastraja dobrze, że jest takie coś... ale ja nie wiem... czy to nie są jakieś żarty :( Przecież mam depreche! DEPRECHE! DEPRECHE W CHOOJ!!! Panie ... opcja przyjaciel to grubo uh! nie! Nie ! Na pomoc! Mój celibat! Nieeeeeeeee!!!!!!!!! Nienawidzę się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratnie dusze nie powinny być razem bo to związki karmiczne tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwinęłabyś? jak się ma bratnia dusza do związku karmicznego? chodzi o to, że gdzieś czytałam że jeśli jesteśmy w związku karmicznym to jesteśmy bratnimi duszami. ale z tego co piszesz wnioskuję, że nie każdej bratniej duszy powinniśmy się wystrzegać w tworzeniu związku? w ogóle to jak to sprawdzić? umie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×